Wypieczone historie recenzja

Wypieczone historie...

Autor: @ewelina.czyta ·1 minuta
2022-11-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dziś przyszła pora opowiedzieć o kolejnej wyjątkowej lekturze dla młodszych czytelników. Ostatnio na blogu pojawia się wiele ciekawych pozycji i "Wypieczone historie" nie jest wyjątkiem, a dodatkowo pobudzają apetyt na małe co nieco :)
Bardzo się cieszę, że mogłam objąć patronatem medialnym i poznać kolejną wyjątkową historię, która pokaże małemu czytelnikowi, co tak naprawdę jest wartością w dzisiejszych czasach.
Książka ta może stać się doskonałym pretekstem do wielu cennych rozmów z naszymi pociechami. Przy pomocy słodkich wypieków pozwoli ona poruszyć w rozmowie takie tematy jak: akceptacja, zrozumienie, otwartość na "inność", samotność (także ta w przysłowiowym tłumie), empatia i współczucie.
Pokazuje, jak ważna w naszym życiu jest przyjaźń, bezinteresowna pomoc, ale i szczerość wobec siebie i innych.
Autorka pokazuje, jak proste akty życzliwości mogą wiele zdziałać. Pokazuje też, że nie wolno oceniać nikogo po wyglądzie, a "inność" nie jest gorsza.
Historia malinowego tortu i innych słodkości podnosi na duchu i pokazuje, że każdy pomimo tego, że jest inny, jest zdecydowanie wyjątkowy!
Napisana w pogodnym tonie, otulająca czytelnika słodkością, wciąga, nie pozwala, by odłożyć ją na bok bez poznania całej historii. Wzrusza, ale potrafi także rozbawić.

Warto zwrócić uwagę na wydanie, twarda okładka i duże kolorowe ilustracje przyciągają wzrok i zdecydowanie staną się ozdobą każdej dziecięcej biblioteczki.
Autorce gratuluję fantastycznego pomysłu i życzę wielu kolejnych tak udanych i wartościowych opowieści, nie tylko dla młodszego czytelnika.

Czy polecam?
Oczywiście, że tak. Pogodna, radosna i przede wszystkim wartościowa książka.
Język jest prosty, jednak przekazuje ogromne wartości. Ta książka pozwala to dostrzec i docenić.

"Do otwarcia cukierni zostały zaledwie trzy minuty. Ciasta prężyły się i poprawiały swoje dodatki. Tort Królewski układał wisienki na kremowych różyczkach, a Sernik z Kruszonką sprawdzał, czy wszystkie grudki z mąki, masła i cukru są równej wielkości. Bułeczki z Jagodami też chciały się wyróżniać i oblewały się połyskującą glazurą z białego lukru. To samo robiły wypieki po drugiej stronie sklepu."
- Agata Gościmska "Wypieczone historie" str. 16

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wypieczone historie
Wypieczone historie
Agata Gościmska
10/10

Ciasta, babeczki i torty! Tak piękne, że aż żal je zjeść! W wypiekach musi być coś wyjątkowego – poza chrupiącymi posypkami, aksamitnym kremem i soczystymi owocami – słodkości inspirują do robienia d...

Komentarze
Wypieczone historie
Wypieczone historie
Agata Gościmska
10/10
Ciasta, babeczki i torty! Tak piękne, że aż żal je zjeść! W wypiekach musi być coś wyjątkowego – poza chrupiącymi posypkami, aksamitnym kremem i soczystymi owocami – słodkości inspirują do robienia d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę, że jest to dla mnie zaskoczeniem, bo wydawało mi ...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Gorąca trzydziestka. Za mundurem...
Za mundurem...

**PATRONAT MEDIALNY/ RECENZJA PATRONACKA** Dzień dobry serdeczne. Dziś chciałabym napisać kilka słów o wyjątkowej antologii, której mam olbrzymi zaszczyt patronować. Uwi...

Recenzja książki Gorąca trzydziestka. Za mundurem...

Nowe recenzje

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbud...
@krzychu_and...:

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; ter...

Recenzja książki Zło w nas
Niewinne ofiary
Niewinne ofiary
@ladybird_czyta:

Jak wielkim trzeba być potworem, by wykorzystując fakt, że dziecko urodziło się w patologicznych warunkach, zaspokajać ...

Recenzja książki Niewinne ofiary
Pierwsza sprawa
Pierwsza sprawa
@Malwi:

Wyobraź sobie codzienność tak zwyczajną, że niemal przezroczystą. Rodzina. Dom na obrzeżach miasta. Trzyletnia dziewczy...

Recenzja książki Pierwsza sprawa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl