Wyjątkowy depozyt recenzja

"Wyjątkowy depozyt"

Autor: @finkaa ·2 minuty
2013-12-31
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Carol Snow to amerykańska pisarka, o której w Polsce ciągle nie wiemy zbyt wiele. Z biografii zamieszczonej na jej stronie można dowiedzieć się, że od dziecka chciała być kelnerką, jednak nigdy nie sprawdziła się w tej pracy. Wiemy również, iż mieszkała w wielu amerykańskich stanach od Utah, po Arizonę. Teraz stacjonuje wraz z mężem i dwojgiem dzieci w Kalifornii. A co można wywnioskować po przeczytaniu “Wyjątkowego depozytu”? Na pewno Snow jest kobietą z poczuciem humoru, zarazem jednak dobrze znającą panujące w cywilizowanym świecie wyścigi szczurów, dylematy dzisiejszych kobiet pracujących, oraz tych, które chciałyby pracować, jednak macierzyństwo skutecznie związało im ręce.



Fabuła “Wyjątkowego depozytu” biegnie trójtorowo. Poznajemy trzy kobiety. Laura to zapracowana businesswoman, samotnie wychowująca ślicznego malca. Zdecydowała się na samotne macierzyństwo. Chciała mieć dziecko, ale nie bardzo miała ochotę zawracać sobie głowę mężczyzną. Vanessa to urocza młoda kobieta, która planuje wspólne życie z Erickiem. Jest pewna rychłych oświadczyn i długiego, szczęśliwego życia z kochanym mężem i potomstwem. Ale co na to Eric? Czy jego zdanie ma jakieś znaczenie? Wendy to chyba najbardziej zakompleksiona i nieszczęśliwa postać w całej opowieści. Jej dzieci doprowadzają ją do szału, a dla męża już dawno przestała być atrakcyjna. Rozwrzeszczane dzieciaki wchodzą jej na głowę i mimo całej matczynej miłości jaką je darzy, nie potrafi już dłużej utrzymać własnych nerwów na wodzy. Skąd w dzieciach tyle szaleństwa, chaosu i braku szacunku dla innych?



Trzy skrajnie różne scenariusze łączy jeden wspólny mianownik – dzieci. Najpierw usilna chęć ich posiadania, następnie nierzadko problemy z poczęciem, aż po brak pomysłu na ich wychowanie. Do tego dodajmy jeszcze rolę mężczyzny. Dawca życia, czy może tylko marionetka nie mająca zbyt wiele do powiedzenia? Jak pogodzić fundamentalne role, jak sprostać najważniejszym w życiu zadaniom? Jak połączyć karierę z rodziną? I jak na końcu wyjść z twarzą, nie zwariować? Na te wszystkie pytania odpowiadają nasze trzy bohaterki. Często wylewając łzy, żywiąc płonne nadzieje… Ot, codzienne życie…



Książkę wspominam bardzo pozytywnie. Dotknęła niełatwego tematu w bardzo delikatny i umiejętny sposób. Napisana była z wyczuciem, mieszając poważne tematy ze szczyptą humoru, oraz odpowiednią dozą nadziei. Krótkie rozdziały, oraz naprzemienność opowiadanych historii sprawiły, że od lektury po prostu nie szło się oderwać. Wspólny mianownik dodawał spójności i sprawiał, że od książki po prostu nie chciało się odejść.



“Wyjątkowy depozyt” to lektura warta polecenia wszystkim kobietom, które rozmyślają o tym, co dalej. Co dalej w pracy, w związku. Myślę, że każda z nas ma szansę odnaleźć garść przydatnych porad, albo wzorców, które można podchwycić lub kategorycznie odrzucić we własnym życiu. Przyjemnej lektury!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wyjątkowy depozyt
Wyjątkowy depozyt
Carol Snow
8.3/10
Seria: Gorzka Czekolada

Trzy kobiety i jeden wyjątkowy depozyt – w banku nasienia. Dzięki mężczyźnie, który przed laty zdecydował się na dość oryginalny krok, życie Laury, Vanessy i Wendy nabierze zawrotnego tempa... Laura –...

Komentarze
Wyjątkowy depozyt
Wyjątkowy depozyt
Carol Snow
8.3/10
Seria: Gorzka Czekolada
Trzy kobiety i jeden wyjątkowy depozyt – w banku nasienia. Dzięki mężczyźnie, który przed laty zdecydował się na dość oryginalny krok, życie Laury, Vanessy i Wendy nabierze zawrotnego tempa... Laura –...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nadszedł czas na kolejną książkę z serii "Gorzka czekolada". Przeczytałam ich już całkiem sporo i wszystkie były świetne, wręcz idealnie pasujące do nazwy cyklu:). Ostatnio mam szczęście trafiać na s...

@Sosenka @Sosenka

Pozostałe recenzje @finkaa

Dzieci z Lewkowca
Dzieci z Lewkowca

Donata Dominik-Stawicka to pochodząca z Ostrowa Wielkopolskiego poetka, prozaik, doktor nauk humanistycznych. Jest autorką m. in. repetytoriów maturalnych do języka ...

Recenzja książki Dzieci z Lewkowca
Pan Przypadek i korpoludki
Pan Przypadek i korpoludki

Kolejny raz przyszło mi się zmierzyć z twórczością Jacka Getnera – scenarzysty, dramaturga, oraz autora przygód Jacka Przypadka, rodzimego detektywa. To już trzecia część...

Recenzja książki Pan Przypadek i korpoludki

Nowe recenzje

The Goal. Cel
📚THE GOAL - CEL 🖋 @ellekennedy33 @zysk_wydawnictwo
@ksiazkiocza...:

„Cel” Elle Kennedy to emocjonalne zakończenie serii, które stawia bohaterów przed wyzwaniami na jakie nie byli przygoto...

Recenzja książki The Goal. Cel
Policjantka i romantyk
Ach ta Hanka!
@Mirka:

@Obrazek „prawie każdy przestępca ma jakieś upodobanie, jakąś swoją piętę achillesową, za którą łatwo go złapać” ...

Recenzja książki Policjantka i romantyk
Kolor rzeczy niewidzialnych
Kolor rzeczy widzialnych
@guzemilia2:

Jaka książka ostatnio wprawiła cię w ogromny zachwyt? „Kolor rzeczy niewidzialnych” książka, o której nie da się mówić...

Recenzja książki Kolor rzeczy niewidzialnych
© 2007 - 2024 nakanapie.pl