Przyjaciele po grób recenzja

Wygórowane oczekiwania

Autor: @gala26 ·2 minuty
2019-12-11
Skomentuj
7 Polubień
 „ Zbyt wielkie wyobrażenia prowadzą często do ogromnych rozczarowań „

Nele Neuhause ma niesamowity talent do tworzenia intrygi kryminalnej. Potrafi tak zakręcić i zamącić w głowie czytelnikowi, że praktycznie każda z postaci, która pojawia się w książce może być potencjalnym sprawcą. Każde z nich przy bliższym poznaniu może mieć motyw i ma coś do ukrycia i do samego końca nie wiadomo, kto popełnił zbrodnię. Całość zgrabnie oprawiona w otoczkę obyczajową, która nie przeszkadza a wręcz dodaje smaczku. 

Akcja na początku toczy się dość leniwie pomimo odnalezienia zwłok znanego ekologa i obrońcy przyrody. Jednak w miarę pojawiania się kolejnych wątków i podejrzanych nabiera tempa a ja gubiłam się podobnie jak para śledczych w gąszczu sprzecznych tropów. Atmosfera jeszcze bardziej się zagęszcza, gdy pojawia się kolejny trup a śledztwa nie ułatwia fakt, że Pia w pewnym momencie zostaje sama na pokładzie. Szef na jakiś czas wycofuje się z śledztwa z powodu kłopotów osobistych, a załoga nie patrzy zbyt przychylnym okiem na koleżankę, której Olivier powierzył zastępstwo.

Muszę niestety zgodzić się z niektórymi czytelnikami, że lektura „ Przyjaciół po grób „ wymaga maksymalnego skupienia ze względu na dużą liczbę bohaterów i przekiwanie z wątku na wątek. Ta duża liczba podejrzanych, ciągłe gmatwanie śledztwa, przerzucanie, co chwila miejsca akcji utrudnia czytanie. Chwilami nie potrafiłam przypomnieć sobie, kim dana postać jest. Gdzieś po środku lektury udało mi się zapamiętać, kto jest kim i co dane osoby łączy. Jeżeli ktoś liczy na poniesienie adrenaliny podczas lektury to raczej się zawiedzie. Całość jest nieco naiwna, ale nie odbiera to uroku powieści, bo ta naiwność jest sielankowa i dość mocno działa na wyobraźnię czytelnika. Senna, prowincjonalna atmosfera, gdzie żyją normalni ludzie, którzy kochają, szukają miłości a osobiste animozje i uprzedzenia śledczych zacierają prawdziwy obraz i motywy zbrodni. Śledztwo na tym cierpi, ale czyż często się tak nie zdarza, że różne sytuacje życiowe odbijają się na naszej pracy? 

Lekturą „ Przyjaciół po grób „nie będą usatysfakcjonowani wielbiciele i koneserzy krwawych kryminałów i thrillerów, bo fabuła nie trzyma w stałym napięciu, za to wymaga nie lada czujności. Jeśli natomiast ktoś lubi lekkie powieści kryminalne z rozbudowanym tłem społeczno-obyczajowym gdzie trup nie ściele się gęsto i nie ma drastycznych opisów zbrodni to jak najbardziej polecam.

Może nie jestem pod jakimś szczególnym wrażeniem pióra Nele Neuhaus, ale sięgnę po następne części serii, bo podobno autorka rozwinęła swój kunszt i jej kolejne książki są coraz lepsze. 

„ Tu chodzi o pogoń, o ten przedsmak i nasze wyobrażenia. To jest sto razy lepsze niż rzeczywistość. Kiedy osiąga się cel, człowiek uświadamia sobie, że nie było warto marnować czasu. Pozostaje niezaspokojona pustka. „ 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-04-14
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przyjaciele po grób
4 wydania
Przyjaciele po grób
Nele Neuhaus
6.9/10
Cykl: Oliver von Bodenstein i Pia Kirchhoff, tom 2
Seria: Gorzka Czekolada

Pracownik Opel-ZOO w górach Taunus dokonuje makabrycznego odkrycia. W terrarium dla słoni leży ludzka dłoń. Pasującego do dłoni denata znajdują w okolicy ogrodu zoologicznego komisarz Oliver von Bode...

Komentarze
Przyjaciele po grób
4 wydania
Przyjaciele po grób
Nele Neuhaus
6.9/10
Cykl: Oliver von Bodenstein i Pia Kirchhoff, tom 2
Seria: Gorzka Czekolada
Pracownik Opel-ZOO w górach Taunus dokonuje makabrycznego odkrycia. W terrarium dla słoni leży ludzka dłoń. Pasującego do dłoni denata znajdują w okolicy ogrodu zoologicznego komisarz Oliver von Bode...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

~ Pracownik Opel-ZOO w górach Taunus dokonuje makabrycznego odkrycia. W terrarium dla słoni leży ludzka dłoń. Pasująca do dłoni denata znalezionego w okolicy ogrodu zoologicznego przez komisarza Oliv...

ZA
@jjoollkkaa.20

Wielką zaletą tej powieści jest też to, że autorka prócz wątku kryminalnego, wplotła w fabułę wiele innych. Bardzo realistycznie opisała społeczność, w której doszło do mrożącego krew w żyłach czynu i...

Pozostałe recenzje @gala26

Wszystko, czego nie mówimy
𝗠𝗶𝗲𝗰𝘇 𝗽𝗿𝗮𝘄𝗱𝘆

Katarzyna Targosz znana jest czytelnikom z wielu książek, które do tej pory napisała i wydała. Ceni się ją za piękny język, jakim tworzy swoje powieści, oraz za nietuzin...

Recenzja książki Wszystko, czego nie mówimy
Krew z krwi
𝗣𝗿𝘇𝗲𝘀𝘇ł𝗼ść

Katarzyna Gacek dość długo kazała czekać na kolejne przygody moich ulubionych bohaterek z Agencji Detektywistycznej Czajka, ale warto było. Wielkim atutem tej serii są b...

Recenzja książki Krew z krwi

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl