Gdy drogą jechał samochód, którego nie słyszałem, [dziki] głośnym fuknięciem ostrzegały mnie i czekały, bym ruszył wraz z nimi do ucieczki.
[Foki] Zaczęły pływać, zataczając spore kręgi, raz jedna, raz druga wynurzały się z wody. Wyglądało to jak zabawa w berka.
Moja ocena:
Twórca Gawęd o wilkach i innych zwierzętach powraca! Marcin Kostrzyński kiedyś był myśliwym. Po wielu latach polowań zamienił strzelbę na kamerę i aparat fotograficzny. Zyskał sympatię milionó...
Niektórzy ludzie posiadają niezwykły dar opowiadania o przyrodzie. Chyba chodzi po prostu o to, że potrafią dzielić się z innymi miłością do niej. Snuć historie w taki sposób, że ma się ochotę chłoną...
Książkę dostałam w ramach współpracy barterowej z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Jest w powieści coś takiego magnetycznego, co utrzymuje uwagę czytelnika. Tr...
Recenzja książki Smocza żonaCała się spinam, a serce bije mi szybciej. W głowie słyszę cichutkie stukanie - to kilka kobiet przeszło korytarzem na swoich drobnych skrępowanym stopach. Pięknie tutaj...
Recenzja książki Krąg kobiet pani TanTo nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką i mając w pamięci poprzednią przeczytaną jej publikację, chętnie sięgnę...
Recenzja książki Kopia doskonałaLubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...
Recenzja książki Kłopoty Wyraju*współpraca reklamowa z Aną Rose, K.A.Zysk i Wydawnictwem Dlaczmeu* O serii "Colombian Mafia" usłyszałam przy okazji p...
Recenzja książki Niebezpieczne zamiary cz.1