Ile kosztuje żona? recenzja

„Chińskie przysłowie głosi: „Wychowywanie córki jest jak uprawianie cudzego pola.”W efekcie rodziny rozczarowane poczęciem dziewczynki od lat 80. ubiegłego wieku przerywają żeńskie ciąże lub — jeśli już dochodzi do porodu — zaniedbują córki, by doprowadzić je do śmierci”.

Uwaga, ta książka nie jest historią kobiet i opisem drogi, jaką przeszły, aby cieszyć się życiem w miarę równouprawnionym świecie, a przedstawia fakty z teraźniejszości, które nadal się dzieją za naszymi plecami. Podczas lektury łatwo można o tym zapomnieć, bo większość informacji jest totalnie abstrakcyjna dla osób mieszkających w Europie. Autorka poświęciła też i Europie rozdział. Może nie ma u nas targu dziewic, ale szaleją krzywdzące stereotypy, które wpływają na życie w małżeństwie a do tego nagminne wyciszanie przemocy domowej. Wprowadzenie dodatków socjalnych i utrudnianie kobietom pracy przez brak żłobków dla dzieci, aby je sprowadzić do pionu i żeby zajęły się tylko rodzeniem dzieci i dbaniem o męża, brzmi znajomo?

Dużo podanych informacji miałam zapisane z tyłu głowy, ale niektórych rzeczy zupełnie nie byłam świadoma. Wiecie, że w Indiach wdowy są palone razem z mężami, albo w Chinach wykonuje się aborcje na dziewczynkach i szuka się potem żon z innych krajów na targach, bo magicznie brakuje kobiet? Najlepiej do tego, jak będzie jak najmłodszą dziewicą. Autentyczności dodają relacje faktycznych osób, z którymi udało się zrobić wywiad i poznać ich dramaty.

Książka jest naprawdę rzeczowa i interesująca, ale jest zbiorem informacji z innych źródeł niż swojego rzeczywistego researchu, dlatego lekko obniżam ocenę. Polecam ją jednak przeczytać, może wtedy kobiety zaczną się bardziej szanować a męźczyźni bedą traktować swoje żony jak równe sobie partnerki.

Na końcu w obronie mężczyzn europejskich: o ile osobiście jestem za równouprawnieniem, to musi działać w dwie strony. W obecnych czasach niektóre kobiety zachowują się tak, jakby chciały dla równowagi posiadać więcej praw. Dokonują częściej przemocy domowej i uciekają od wszystkich obowiązków. Pomimo to, że książka skupia się na krzywdzie kobiet, wolałabym, żeby było chociaż wspomniane, że obecnie kobiety też się dopuszczają takich czynów, bo ten reportaż może spowodować po prostu nienawiść kobiet do wszystkich mężczyzn.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.