Książka Dominika Flisiaka zawiera wybór materiałów ideologicznych i propagandowych Syjonistyczno-Socjalistycznej Partii Robotniczej Poalej Syjon-Hitachdut (dalej w skrócie: S-SPRPS-H).
Autor napisał pracę na podstawie dokumentacji pozyskanej z Archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbauma, Archiwum Państwowego w Kielcach, Archiwum Akt Nowym, Archiwum Instytutu Żabotyńskiego w Tel-Awiwie i Instytutu Pamięci Narodowej. .
Książka składa się ze wstępu, ośmiu rozdziałów, wykazu skrótów i bibliografii, a każdy rozdział - poza pierwszym - prezentuje wyłącznie szeroki i różnorodny wybór dokumentacji dotyczący tematyki poruszanej w konkretnym rozdziale.
W rozdziale pierwszym autor przybliża czytelnikowi podstawowe dane na temat powstania syjonizmu i jego lewicowego odłamu, prezentuje ideologiczne założenia wybranych lewicowo-syjonistycznych ugrupowań i podstawowe dane na temat żydowskiego życia politycznego w powojennej Polsce (od 1945 do 1950 roku) . Dzięki podanych w nim informacjom, opatrzonych doprecyzowującymi ewentualne niejasności przypisami, czytelnik może zapoznać się z partią S-SPRPS-H , wyróżnić ją spośród innych działających wówczas ugrupowań i umieścić na politycznej mapie powojennej Polski, poznać jej założenia programowe i ideologię, oraz stanowisko wobec zachodzących w świecie wydarzeń historycznych i ruchów społecznych.
Jest to jedyny rozdział, w którym autor, że tak to ujmę, mówi własnym głosem. Wszystkie pozostałe składają się wyłącznie z szerokiego wyboru przejrzyście dobranych dokumentów, od rozdziału II, prezentującego sylwetkę Dow Ber Borochowa, teoretyka, który ukształtował syjonistyczny ruch robotniczy, opierając się na połączeniu wartości marksistowskiego socjalizmu z ideami syjonistycznych myślicieli judaizmu, i który starał się łączyć walkę o poprawę losu robotników z pragnieniem odtworzenia państwa żydowskiego, poprzez rozdziały IV i V, przedstawiające sytuację ruchu syjonistycznego przed powstaniem państwa Izrael, sytuację międzynarodową tuż przed wybuchem II wojny światowej i tuż po jej zakończeniu, rozdział VI omawiający problemy wewnętrzne i te na arenie międzynarodowej nowo powstałego państwa Izrael, rozdział VII, odwołujący się do doświadczeń Holocaustu i żydowskiego ruchu oporu, aż po rozdział VIII, dotyczący zakończenia działalności Syjonistyczno-Socjalistycznej Partii Robotniczej Poalej Syjon-Hitachdut w Polsce.
Przy czym nie są to zdecydowanie li tylko oficjalne, suche dokumenty w stylu programów i statutów organizacyjnych partii, list członków, stenogramów z posiedzeń, sprawozdań i protokołów, liczbowych zestawień czy przedstawianych w tabelach danych statystycznych. Oczywiście takie dokumenty również zostały zaprezentowane, są one, co oczywiste, istotne dla badaczy tematu, ale poza nimi czytelnik może zapoznać się z dokumentacją dobraną prawdziwie przekrojowo. Znajdujemy tu zatem sporo publicystyki, koniecznej dla przedstawienia ideologicznych założeń partii, jak na przykład przemówienia, fragmenty wspomnień i pamiętników (na przykład pamiętniki pierwszych osadników w Palestynie), życiorysy i wspomnienia o konkretnych osobach (np. o Władysławie Broniewskim, Herszu Berlińskim, ps. "Jeleń", o Adamie Parapura, pośmiertnie oznaczonym medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata), ale też wspomnienia z Holocaustu, interpretacje twórczości poetyckiej Szaula Czernichowskiego i Chaima Nachmana Bialika, wiersze, reportaże, rys historyczno-geograficzny terenów, na których powstało państwo Izrael, itp.
Autor dotarł do licznych źródeł, także mało znanych, bądź trudno dostępnych. Pozycja zawiera bogatą bibliografię, liczne przypisy odsyłają do źródeł i literatury pozwalającej poszerzyć wiedzę na wybrany temat.
Jako laik w temacie przyznam, że obawiałam się trochę tej lektury. Pierwszy rozdział stanowił dla mnie wyzwanie - ilość nazwisk, formacji politycznych, rozpadających się i łączących w inne formacje w innych konfiguracjach, opis politycznych i ideologicznych różnic, niejednokrotnie bardzo nieznacznych (z punktu widzenia osoby niezbyt zorientowanej w temacie) momentami mnie przytłaczała, a "wujek Gugiel" był nieustannie w robocie, i to pomimo doprecyzowujących niejasności przypisów, o których już wspominałam. Tym niemniej jest to rozdział absolutnie konieczny, zawierający informacje niezbędne dla głębokiego zrozumienia późniejszych rozdziałów i zawartych w nich dokumentów. Sposób prezentacji tychże jest przy tym przystępny,, uporządkowany i usystematyzowany tematycznie, i najzwyczajniej w świecie bardzo interesujący, także dla laika, którym, co podkreślam, jestem. Dzięki autorowi jestem jednakże laikiem w nieco mniejszym stopniu (za to bardziej zainteresowanym).
Słowem, praca Autora stanowi nie tylko cenne źródło wiedzy dla historyków i studentów historii, ale także dla czytelników takich jak ja, którzy chcieliby poszerzyć swoją wiedzę w opisywanym temacie.