Iskra światła recenzja

WYBÓR - oby był świadomy konsekwencji

Autor: @Asamitt ·2 minuty
2022-01-05
Skomentuj
17 Polubień

"Iskra światła" podejmuje kolejny kontrowersyjny i medialny temat. Słyszymy aborcja i od razu widzimy, jak ustawiają się obrońcy tematu po dwóch stronach. Niestety, Picould zamiast rozwijać temat by sprowokować do szerszej dyskusji posłużyła się stereotypami, gdzie nawet bohaterowie zajścia działają wedle ustalonych norm, przypisując rzeczywistości białe lub czarne motywacje. Choć potem Autorka podkreśla, że życie takie nie jest, dostarcza nam wielu odcieni szarości. Szkoda, że nie potrafi pokazać tego w swojej książce.

A jakby tego było mało, to fabuła rządzi się równie chaotycznym prawem w przedstawianiu wydarzeń. Odwrócenie osi zdarzeń w tym wypadku jest bezcelowe. Na początku znajdujemy się w punkcie, kiedy rozmowy z terrorystą przyjmują konkretny kierunek, a potem wszystko cofa się w czasie o kilka godzin. W przypadku negocjacji z policją nie ma to sensu. Należało nie ujawniać wcześniej obrotu spraw z zakładnikami, relacji dziewczyny z policjantem i wtedy fabuła nie popadła by w tak irracjonalny tok. Pozostając przy samy nakreśleniu sylwetki sprawcy, jak i innych osób tez mamy kłopot z odbiorem. Wszystko jest dość niefortunnie ukazane, przed oczami czytelnika przesuwają się obrazy od momentu tu i teraz do tego co wcześniej, ale godzina po godzinie do tyłu. To potęguje wrażenie, że to czy tamto powtarza się albo nie ma większego znaczenia. A przecież w momencie kiedy zaczyna się cała akcja szybko domyślamy się, co powodowało sprawcą. Wtargnął do ośrodka, gdzie między innymi dokonuje się zabiegów aborcji, ma córkę, którą skrzywdzono, nie postępuje rozsądnie. Pod wpływem silnych emocji stanowi zagrożenie dla niewinnych ludzi.

W przypadku tej książki widać, że Jodi Picould przygniótł ciężar tematu, gdzie idzie po najniższej linii oporu, jakby bała się zabrać zdecydowane stanowisko prezentując różnorodność podstaw do decyzji o aborcji. Nie uważam by przedstawiła "wybór", o którym dostajemy jedynie wzmianki. Znowu daje się nam hasło, przerzuca między stronami ciężar odpowiedzialności, a nie podejmuje ważnej dyskusji. Kto zastanawia się jaki ma wybór kobieta, która nie będzie mieć za co wyżywić swoje dziecko? Między jakimi aspektami ma wybrać zgwałcona dziewczyna, skoro to będzie decyzja na całe życie? Czy rodzice rozmawiają z dziećmi o prokreacji, czy może przerzucają to na innych? Pilnych do omówienia kwestii rodzi się dziesiątki w takiej sytuacji, ale zamiast dyskusji zarzuca się strony prawnymi konsekwencjami, by czym prędzej wyciszyć chyba najbardziej kontrowersyjny temat.
A wybór jest wtedy, gdy człowiek dobrowolnie decyduje się na którąś z opcji w jakimkolwiek życiowym względzie. Gdy zna się wszelkie za, jak i przeciw. Gdy kobiecie dokładnie powie się jakie mogą być konsekwencje omawianego czynu, szczególnie medyczne oraz psychologiczne, a nie tylko prawne. Kodeksy mają za zadanie rozstrzygać kwestie sporne bez emocjonalnego angażowania się, na chłodno trzeba stwierdzić czy doszło i na jaką skalę do przestępstwa.

Odbieram książkę negatywnie przez sztucznie podkręcany dramatyzm oraz nadawanie stereotypowych ról bohaterom. Do tego należy doliczyć cały ten galimatias z prowadzoną linią czasową i umniejszanie problemu społecznego na rzecz propagandowych haseł. Za to na plus zaliczyć trzeba opisy z sali zabiegowej, krótkie chwile, gdy pochylamy się nad odczuciami kobiet oraz próba nakreślenia myśli lekarza wykonującego zabieg. Wydaje mi się, że medyka stara się tu przedstawić jako najbardziej neutralną postać.
Naprawdę wiele można zarzucić "Iskrze światła", dlatego od razu sięgam po polskie reportaże z rozmów o aborcji. Przecież nie chodzi o to by temat przedstawiało się łatwiej, ale prawdziwie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-04
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Iskra światła
2 wydania
Iskra światła
Jodi Picoult
6.8/10
Seria: Kobiety to czytają!

W ten ciepły, jesienny poranek nic nie zapowiadało tragedii. W klinice dla kobiet, oferującej pomoc wszystkim potrzebującym, praca wre jak każdego innego dnia. Gdy do środka wpada zdesperowany mężczyz...

Komentarze
Iskra światła
2 wydania
Iskra światła
Jodi Picoult
6.8/10
Seria: Kobiety to czytają!
W ten ciepły, jesienny poranek nic nie zapowiadało tragedii. W klinice dla kobiet, oferującej pomoc wszystkim potrzebującym, praca wre jak każdego innego dnia. Gdy do środka wpada zdesperowany mężczyz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieść Jodi Picoult „Iskra światła” już od dłuższego czasu czekała na półce mojej biblioteczki na przeczytanie. Muszę przyznać, że już się trochę stęskniłam za piórem tej poczytnej amerykańskiej pis...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Artystka z tajemnicą z przeszłości. Nastolatka, która wychowywała się bez matki. Kobieta co niedawno dowiedziała się, że ma raka. Mężczyzna, który na wzgląd na swoją matkę, wybrał swój zawód. Losy ró...

@anetakul92 @anetakul92

Pozostałe recenzje @Asamitt

Na tropie Vermeera
Gawęda o sztuce w kryminalnych ramach

Polowałam na tego typu kryminał, gdzie w treści są nawiązania do sztuki zanim pojawiło się tegoroczne wyzwanie naKanapie, więc moje oczekiwania rosły od miesięcy. Taka s...

Recenzja książki Na tropie Vermeera
Zrozumieć zbrodnię
Zbrodnie chorych umysłów

"Brutalne zbrodnie, które co jakiś czas wstrząsają opinią publiczną, statystycznie należą do rzadkości, podobnie jak seryjni zabójcy, chociaż opowieści o ich czynach żyj...

Recenzja książki Zrozumieć zbrodnię

Nowe recenzje

Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie
@asiaczytasia:

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?
@asiaczytasia:

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje w...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci
© 2007 - 2024 nakanapie.pl