Książka " Wybaczenie" Agnieszki Lingas-Łoniewskiej jest ostatnią z trylogii " Łatwopalnych". Tym razem nie opowiada tylko o dwójce głównych bohaterów, a o ich przyjaciołach, którzy próbują zmienić swoje życie na lepsze. Poruszająca, pełna bólu, miłości, błędów z przeszłości, które wracają ze zdwojoną siłą. Książka przy której nie wiedziałam czy płakać czy się śmiać. Z samego tytułu można wywnioskować, że Wybaczenie jest czymś bardzo ważnym, chociaż często przychodzi z trudem, tak jak stało się to w przypadku naszych bohaterów. Autorka oczarowała mnie całą trylogią, którą pokochałam i już po pierwszej części wiedziałam, że muszę jak najszybciej przeczytać pozostałe.
Życie bohaterów robi się coraz bardziej zagmatwane, mimo że Monice i Jarkowi w końcu zaczęło się układać. Teraz muszą postarać się pomóc swoim przyjaciołom, którym problemy i błędy z przeszłości nie chcą dać spokoju. Sylwia rozwodzi się ze swoim mężem, z którym miała nadzieję spędzić resztę swojego życia. Na szczęście jest przy niej Berniak, który w niedługim czasie ma się dowiedzieć, że los jeszcze chce w ich życiu trochę namieszać i zsyła na nich kolejne problemy. Dorota dalej nie może uwierzyć w to, że ktoś mógłby się w niej zakochać po przeżyciach które ją kiedyś spotkały...
Wszystko zaczyna się komplikować i bohaterowie każdego dnia zmagają się z coraz bardziej bolesnymi doświadczeniami. Los sobie z nich kpi ale oni nie dają za wygraną i wspólnymi siłami próbują wszystko uporządkować i zacząć żyć na nowo. Ale czy im się to uda? Czy nic nie stanie im na drodze do upragnionego szczęścia? Ja Wam tego nie powiem, ale możecie się dowiedzieć biorąc do ręki te 3 króciutkie książki i razem z bohaterami przeżywać ich wzloty i upadki. Także zachęcam do czytania!
Książkę tę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl, dzięki Wam mogłam poznać trudne życie bohaterów, którzy z każdym dniem starali się pokonać swoje demony. Mimo ogromu bólu i cierpienia jaki przeżyli w ciągu swojego życia, ciągle parli do przodu. Książka ta pokazuje nam, że wszystko może się jeszcze dobrze ułożyć jeśli tylko będziemy się starać z całych sił. Nie można pozwolić swoim demonom nad sobą zapanować, trzeba przeć do przodu i nigdy się nie poddawać, żeby zaznać upragnionego szczęścia. Agnieszka Lingas-Łoniewska swoją trylogią rozbawiła mnie ale były takie momenty kiedy zaczynały mi lecieć łzy. Ogromną radość sprawiło mi czytanie każdej z części. Bardzo spodobał mi się pomysł zlotów motocyklowych, który nie był do końca rozwinięty. Jedną rzeczą która mnie wkurzała podczas czytania było ciągłe przeskakiwanie pomiędzy bohaterami, ponieważ w momencie czytania o jednej z par gdy chciałam się dowiedzieć więcej nagle zaczynał się kolejny rozdział i była mowa o kimś innym. I oczywiście za mało było wątków o głównych postaciach czego bardzo mi brakowało. Tak wiem wszystko im się zaczęło układać ale jednak przede wszystkim dla nich czytałam tą książkę. A w ostatniej części było tylko kilka króciutkich wzmianek o ich wspólnym życiu. Ale no cóż nie można mieć wszystkiego, prawda? Jednak nie mam tego za złe autorce ani trochę, ponieważ wprowadziła nas do życia kolejnych postaci które na początku były tylko jako poboczne. Więc jak dla mnie pomysł i napisanie tej trylogii wyszły genialnie, dlatego też każda z części otrzymuje ode mnie ocenę 10/10. Zachęcam do zabrania się za te świetne książki i jeszcze raz pragnę podziękować serwisowi nakanapie.pl bo bez Was mogłabym nigdy nie zabrać się za czytanie tej trylogii. Także serdecznie dziękuję!