Piosenka ostatniej nocy recenzja

Wybaczenie to podstawa wolności

Autor: @Mirka ·4 minuty
około 22 godziny temu
Skomentuj
2 Polubienia


„Gdy komuś przebaczysz, otrzymujesz wolność, ale dopiero wtedy, gdy przebaczysz samemu sobie, dostajesz skrzydeł.”

Wybaczenie krzywd dla wielu osób jest nie do przyjęcia w niektórych sytuacjach, jednak zostało już udowodnione, że ma ono siłę wyzwalającą z matni przeszłości. Bohaterka książki „Piosenka ostatniej nocy” wie o tym doskonale, gdyż została kiedyś zraniona i teraz, po kilku latach, musi poradzić sobie z przeszłością, która daje o sobie znać w najmniej spodziewanym momencie.

Greyson Sheridan i Emory Henderson kochają muzykę i z nią chcą związać swoje dorosłe życie. Wydawało się, że uda im się to zrealizować, bo mają szansę zaistnieć na szerszym polu artystycznym. Sześć lat temu razem tworzyli zgrany zespół muzyczny z grupą przyjaciół, który został zauważony przez wpływowych agentów. Oprócz artystycznych powiązań, Emory i Greysona łączyła wówczas wielka miłość i nie potrafili wyobrazić sobie bez siebie życia, mimo że ten związek niechętnie widział ojciec Emory. Niestety, ich drogi się niespodziewanie rozeszły w niezbyt miły sposób. Ponownie los ich łączy kilka lat później, gdy biorą udział w festiwalu rockowym „House of Melody”. Ona ma swój zespół o nazwie „Blind Glory”, który dopiero zaczyna karierę, a jego zespół „Kings of Hell” jest sławny i uwielbiany. Dawne żale odżywają, ale i dają o sobie znać uczucia, które wydawały się być już wymarłe.

Wspólna trasa obu zespołów zaczyna zbliżać Emory i Greysona Wiele spraw sobie wyjaśniają, ale niektóre z nich pozostają w ukryciu. Niewątpliwie bohaterka książki ma powody, by mieć żal do swojego byłego chłopaka, ale na szczęście rozumie, że jedynie wybaczenie jemu i sobie może przynieść ulgę. Tym bardziej, że sama także nosi w sobie tajemnicę, którą boi się wyjawić. Wiemy o niej i jej perypetiach poprzez narrację jednostronną, która pokazuje wydarzenia z jej perspektywy, z jednym, małym wyjątkiem, a właściwie dwoma, gdy do głosu dochodzi Greyson, ale w bardzo krótkiej formie. Widać jednak, że autorka wszystko sobie dobrze zaplanowała i pokazywanie wydarzeń z jednej perspektywy tworzy otoczkę tajemnicy wokół niektórych sytuacji.

Historia jest przejmująca zwłaszcza, gdy poznajemy przeszłość Emory i to, co wówczas przeżywała. Także w teraźniejszości sytuacja staje się dla niej coraz bardziej skomplikowana, zwłaszcza, że pojawia się ponownie w jej życiu Greyson, a ona orientuje się, że wciąż jej serce bije dla niego. Z początku dziewczyna tak zasklepiła się w swoim żalu, że nie zamierza go nawet wysłuchać, a więc jest to klasyczny błąd większości bohaterek. Przeszłość i teraźniejszość poznajemy naprzemiennie, więc stopniowo ujawniane są wydarzenia sprzed 6 lat, które wpłynęły na życie obojga bohaterów. Dowiadujemy się też, kto jest kim, bo nie od razu każda postać była nam przedstawiona.

Fabuła z początku ma charakter romansu, ale z dramatycznym tłem, jakie tworzy się wraz z wgłębianiem się w przeszłość. Zresztą, na typowy romans wskazuje opis na okładce, ale w rzeczywistości historia jest pełna emocji, z głębszym sensem, związana nie tylko z uczuciami, ale też wieloma dramatami, z jakimi mierzyli się młodzi, zakochani nastolatkowie. Zwłaszcza przeszłość Emory zgotowana przez despotycznego ojca porusza i działa na emocje intensywnie. W pewnym momencie wkracza wątek thrillera dający poczucie niebezpieczeństwa, gdyż wyraźnie ktoś zaczyna grozić Emory. I tu – klasycznie - ona to bagatelizuje.

Można, więc w tej powieści zauważyć wiele różnych literackich schematów zarówno w niektórych sytuacjach, zachowaniach, czy rozwinięciu splotu zdarzeń, ale to nie jest coś, co przeszkadza. Bardziej uwierały mnie liczne błędy interpunkcyjne, czy brak spacji między słowami, co psuło mi komfort czytania. Jednak historia była na tyle wciągająca, że przestałam po prostu zwracać na nie uwagę, skupiając się na biegnących wydarzeniach.

Pięknie opisane jest to, co dzieje się między Emory i Greysonem, ale też w ich myślach i sercu. Autorka potrafi sugestywnie i wyraziście oddać wszelkie odczucia, pokazując, że nie trzeba za bardzo rozpisywać się w jakimś temacie. Wystarczy czasami jedno słowo, by oddać stan emocjonalny osoby lub jakąś atmosferę, a w tym przypadku chemię, jaka jest obecna między bohaterami. Do tego powieść jest wypełniona muzyką i tekstami piosenek, które doskonale uzupełniają toczącą się fabułę. W nich zawarte jest wszystko to, co gra w duszy bohaterów. Dopełnieniem ogromu emocji są ostatnie rozdziały, przy których trudno spokojnie usiedzieć oraz dwa epilogi, z których wynika, że to jeszcze nie koniec tej historii. Będę zatem czekała na kontynuację z niecierpliwością.

Książka „Piosenka ostatniej nocy” to debiut pani Joanny Kacprzak i to bardzo udany, jeżeli chodzi o pomysł, sposób pisania, przemyślane wątki i stworzenie ciekawych, charakterystycznych postaci. Pokazuje m.in. ciemną stronę sławy, która z jednej strony daje ogromne poczucie satysfakcji i radości ze spełnionych pragnień, ale z drugiej narzuca pewne ograniczenia, a przede wszystkim odziera z prywatności.

Autorka sprytnie przekazała w tej historii własne przemyślenia wkładając je do głowy swoich bohaterów. Porusza w niej ważne i trudne kwestie, takie jak przemoc fizyczna i psychiczna, uzależnienia, wychodzenie z dołka psychicznego, depresja, walka o siebie, uwalnianie się z toksycznych relacji, ale też stawia przed bohaterami sytuacje wymagające podejmowania trudnych wyborów. To także opowieść o spełnianiu marzeń, przyjaźni, pogmatwanych losach ludzi wskutek nikczemności, manipulacji i nieuczciwych intencji, a przede wszystkim o wychodzeniu na prostą i wybaczaniu, nie tylko innym, ale przede wszystkim sobie.

Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Novae Res


Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-24
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piosenka ostatniej nocy
Piosenka ostatniej nocy
Joanna Kacprzak
8.4/10

Niekiedy to, co straciliśmy, powraca do nas w najmniej oczekiwanym momencie! Emory Henderson wie, czym jest cierpienie. Brutalne rozstanie z Greysonem Sheridanem rzuciło jej życie w otchłań mroku, a...

Komentarze
Piosenka ostatniej nocy
Piosenka ostatniej nocy
Joanna Kacprzak
8.4/10
Niekiedy to, co straciliśmy, powraca do nas w najmniej oczekiwanym momencie! Emory Henderson wie, czym jest cierpienie. Brutalne rozstanie z Greysonem Sheridanem rzuciło jej życie w otchłań mroku, a...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Muzyka potrafi czynić cuda. Trzeba tylko ją poczuć, poznać i pokochać. Dla jednych to czy muzyka jest, czy jej nie ma, jest całkowicie obojętne. Jednak są też osoby, dla których muzyka to całe życie....

@angela95_95 @angela95_95

Joanna Kacprzak z impetem wchodzi na literacką scenę, oferując czytelnikom historię, która tętni emocjami, bólem, pasją i nadzieją. "Piosenka ostatniej nocy" to książka, która zabiera nas w podróż pr...

@carlottad_book @carlottad_book

Pozostałe recenzje @Mirka

Wyspa luzu
Wyluzuj!

P R Z E D P R E M I E R O W O! @Obrazek "Nie staraj się zrozumieć wszystkiego, bo wszystko stanie się niezrozumiałe." Dzisiejszy świat zmusza na do szybkiego...

Recenzja książki Wyspa luzu
Odważ się być NIEgrzeczną!
Żyj pełnią życia!

@Obrazek „Jeżeli leżysz naga obok faceta i marzniesz, to lepiej się ubierz, bo się przeziębisz” Rutyna, to coś, co wkrada się w codzienność, gdy każdego dnia wykonuj...

Recenzja książki Odważ się być NIEgrzeczną!

Nowe recenzje

Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
Uwierz jej
Skomplikowane życie Antonii
@emol:

„Uwierz jej” thriller psychologiczny, którego autorem jest Max Czornyj, jest historią młodej kobiety - Antonii. Antonia...

Recenzja książki Uwierz jej
© 2007 - 2025 nakanapie.pl