Ruiny Gorlanu recenzja

" Ruiny Gorlanu" to wielowątkowa opowieść, w której zaginie każdy nie tylko najmłodszy. Przepiękny wstęp do serii "Zwiadowcy", Johna Flanagana, w którym autor w bardzo ciekawy sposób opisał przyjaźń oraz wiele przygód chłopca, który nie miał praktycznie nic ale zyskał wiele.

Will, bo tak ma na imię główny bohater tego dzieła, jest sierotą. Mieszka on w miejscu przeznaczonym dla dzieci zmarłych bohaterów wojennych. Więc jak to dziecko nic dziwnego, że wyobrażał sobie swojego ojca jako wielkiego rycerza, którego śladami chciał podążać. Niestety jego marzenia legły w gruzach w dniu, w którym miało dojść do wyboru przyszłego "zawodu". Został odtrącony przez Mistrza szkoły rycerskiej. Odrzucony czuł, że zawiódł nie tylko siebie ale także i ojca. Mimo, że stracił już całkowicie nadzieję, wydarzyło się coś czego się nikt nie spodziewał. Otóż najbardziej tajemnicza postać żyjąca w tym lennie, chciała go na swego ucznia... Lecz czy jest się z czego cieszyć.?

Tak zaczyna się wielka przygoda ucznia oraz jego mistrza Halta, szpakowatego zwiadowcy, który w bardzo nie codzienny sposób zapoznaje chłopca z jego nową rolą w świecie.
Opowieść w bardzo ciekawy sposób opisuje bohaterskość, przyjaźń oraz fakt, że książki nie ocenia się po okładce, a w tym przypadku chłopca po jego
rozmiarach. Bo pomimo wielu braków jakie Will posiadał, na pewno nie można było mu zarzucić, że nie jest rycerski. I tak o to w dniu, w którym dostał kolejną szansę by spełnić swoje dziecięce marzenia, poszedł za głosem serca.

Książkę tą bardzo przyjemnie i niezwykle szybko się czyta. Jest wciągająca i pomimo tego, że wracałam do niej już wielokrotnie za każdym razem wzbudza we mnie wiele emocji, takich jak radość, smutek, strach, lęk ale także i ciekawość. Nie zwykle dobrze trzyma napięcie w czytelniku zachęcając go do pochłonięcia następnego rozdziału. Chodź książka ta jest przeznaczona dla młodzieży, uważam, że powinien przeczytać ją każdy. Ukazuje ona w świetny sposób co to znaczy prawdziwa przyjaźń i jak ważne w życiu są detale, i to, że warto czasami posłuchać osób z większym doświadczeniem. Bardzo łatwo można przywiązać się do każdego z bohaterów, gdyż każdy z nich ma barwny charakter i daje coś od siebie.