Wszystko dla niej recenzja

"Jeśli dopuścisz kogoś blisko, to ryzykujesz, że może cię zranić."
Czasem wydaje mi się, że trudno jest napisać dobry romans. W końcu autor musi wyjść ze schematu poznanie - pożądanie/niechęć - przyznanie się do uczucia - wyznanie miłości, musi także zapobiec ckliwości, którą osobiście uważam, za minus w książkach, które czytam. Czy Diana Palmer poradziła sobie z tym?

Diana Palmer, a właściwie Susan Spaeth Kyle pierwszą książkę napisała w 1979 roku. Od tego czasu napisała i wydała ponad pięćdziesiąt tytułów, które przetłumaczone są na wiele języków. Jej powieści to m.in.: „Pokonać samotność”, „Skrawki życia” czy „Meksykański ślub”. Miałam przyjemność zapoznać się z trzema jej powieściami, z których dwie zrecenzowałam: Ślubne marzenia i Splątane serca.

Powieść pt. "Wszystko dla niej" opowiada historię Tippy Moore, modelki i początkującej aktorki, oraz Casha Griera, komendanta policji w małej mieścinie Jacobsville. Oboje wiele łączy trudna przeszłość. Dziewczyna była wychowywana przez matkę alkoholiczkę i narkomankę, a także została wielokrotnie zgwałcona przez partnera rodzicielki. Cash swoje przeżycia wiąże z wojskiem, byciem żołnierzem, a później z policją, a także nieudanym małżeństwem. Nadmienić muszę jeszcze, że żona Casha usunęła ich dziecko, a także zależało jej na jego pieniądzach.
Mężczyzna przyjeżdża do Tippy i jej brata na święta, w tym czasie oboje bardzo się zaprzyjaźniają, a także dochodzi między nimi do czegoś więcej. Cash wyjeżdża, mówiąc, że nie chce być w stałym związku, a także mieć dzieci. Po kilku tygodniach okazuje się jednak, że Tippy jest w ciąży, lecz na skutek feralnego wypadku traci dziecko, co rzutuje na późniejszą relację z komendantem.

Fabuła książki jest świetna. Dlaczego? Mimo, że można nazwać ją klasycznym romansem znajdujemy w niej także wątek kryminalny. Łączy się on z osobą matki głównej bohaterki - pijaczki i narkomanki, która sprzedała własnego syna. Od czasu do czasu leje się troszeczkę krwi, a także patelnia idzie w ruch. Tak, użycie słowa "patelnia" nie jest przypadkowe, ale żeby dowiedzieć się o co chodzi konkretnie trzeba Wszystko dla niej przeczytać.

Mam słabość do postaci męskich w książkach tego typu. Męscy, przystojni, odważni, zabawni, a także tajemniczy, czyli tacy do jakich kobiety lgną. Sama w przyszłości nie pogardziłabym takim, więc Tippy się nie dziwię. Przeszłość Casha jest bardzo ciekawa, dlatego z przyjemnością zagłębiałam się w kolejnych stronach powieści.
Główniej bohaterki - Tippy Moore - także nie mogę pominąć. Jest ona bardzo odważną osobą, była w stanie poswięcić siebie, by uratować jedną z bliższych jej osób, na co nie każdy by się odważył.

Podsumowując.

Styl Diany Palmer po raz kolejny mnie uwiódł. Wszystko dla niej jest powieścią wciągającą, ciekawą, zagadkową, a także okraszoną świetnym humorem. Chciałabym, by wszystkie książki tego typu takie były.
Polecam.

Ocena: 3+/5, 7/10