Wszystko, czego pragnę w te święta recenzja

Wszystko, czego pragnę w te święta

Autor: @beaja_1988 ·1 minuta
2020-01-14
Skomentuj
1 Polubienie
Świąteczny romans dla niegrzecznych dziewczynek!

Ewa zbliża się do trzydziestki i prowadzi poukładane, choć nieco nudne życie. Ma świetną pracę, mieszkanie bez kredytu w centrum Poznania i całkiem niezłe auto. Nie ma za to czasu na spotkania z bliskimi i związki, o randkach nawet nie wspominając.

Kiedy jak co roku wyjeżdża na święta do rodziców, chce wykorzystać ten czas, aby odkryć, czego tak naprawdę pragnie od życia. W rodzinnym domu oprócz brata bliźniaka zastaje tajemniczego pociągającego łobuza, który od pierwszych minut działa jej na nerwy.

Spokojne święta? Dzięki intrygującemu mężczyźnie Ewa może w tym roku o nich zapomnieć. Bruno niczym huragan wprowadza ją w niebezpieczny świat, w którym żyje się szybko i na krawędzi bezpieczeństwa. Dokąd zaprowadzi ich ryzyko, którego się podejmą?


Ewa to kobieta sukcesu, która ma własne mieszkanie, niezłą pracę i oszczędności na koncie, o których niektórzy mogliby pomarzyć. Często tak bywa, że kosztem takiego życia jest brak prywatności i życia towarzyskiego z rodziną. Kiedy zbliża się ten przedświąteczny czas kobieta postanawia wyjechać do rodziców, aby odpocząć i zregenerować siły. Docierając d domu dowiaduje się, że jej brat bliźniak też postanawia wrócić na święta trochę wcześniej. Adam wraz z Katowic postanawia przywieźć ze sobą swojego przyjaciela, który ma swoje tajemnice, których nie chce otwarcie mówić. Już pierwszego dnia w domu Adama Bruno poznaję piękną, lecz zarówno irytującą siostrę, która ma w tyłku kij. Ewa poznając Bruna już od początku ją denerwuje a tym bardziej o nim zapomnieć. Ich spotkania i tajemnicze schadzki zaczynają coś czuć.
Czy przeszłość postanowi upomnieć się po Bruno i co takiego ukrywa?


Autorka dostarczyła mi wiele niezapomnianych chwil przy czytaniu powieści. Czytało się bardzo szybko i gdybym nie dowiedziała się, że jest to debiut to nigdy bym się tego nie domyśliła. Sceny opisane tak abym mogła wszystko sobie wyobrazić a bohaterowie wyraziści i z charakterem.


„Wszystko, czego pragnę w te święta” to kolejna romantyczna opowieść, lecz z domieszką zimowej opowieści. Okładka wraz z opisem przyciąga i zachęca do sięgnięcia po książkę. Zakończenie daje nam wiele do myślenia i pozostawia nas w takim stanie, iż prosi się, aby autorka postanowiła napisać kolejną część. Cóż może to brat bliźniak okaże się tym czarnym charakterem?


Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-11-28
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszystko, czego pragnę w te święta
Wszystko, czego pragnę w te święta
Anna Langner
7.5/10

Świąteczny romans dla niegrzecznych dziewczynek! Ewa zbliża się do trzydziestki i prowadzi poukładane, choć nieco nudne życie. Ma świetną pracę, mieszkanie bez kredytu w centrum Poznania i całkiem...

Komentarze
Wszystko, czego pragnę w te święta
Wszystko, czego pragnę w te święta
Anna Langner
7.5/10
Świąteczny romans dla niegrzecznych dziewczynek! Ewa zbliża się do trzydziestki i prowadzi poukładane, choć nieco nudne życie. Ma świetną pracę, mieszkanie bez kredytu w centrum Poznania i całkiem...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie pikantne romanse ze świętami w tle? Jeśli tak, to mam dzisiaj dla Was recenzję takiego romansu, jakim jest „Wszystko, czego pragnę w te święta” Anny Langner. Jest on dedykowany niegrzecznym d...

@martyna748 @martyna748

Po moim pierwszym spotkaniu z autorką, liczyłam na świąteczny romans. Mimo, że jest tu dużo pikanterii, to jednak jest mało świątecznego klimatu, na co liczyłam najbardziej, ale ostatecznie historia ...

@k.kolpacz @k.kolpacz

Pozostałe recenzje @beaja_1988

Leo
Agnieszka Lingas-Łoniewska "Leo"

Jak ja uwielbiam chłopaków z Panta Rhei. Ty razem przeczytałam historię o Leonie a musze przyznać ze smutkiem, że jest to ostatnia część. Szkoda, lecz z sentymentem będę...

Recenzja książki Leo
Wszystko albo nic
Wszystko albo nic

Od jakiegoś czasu na polskim rynku wydawniczym pojawia się coraz więcej debiutujących pisarzy. Dlatego gdy widzę takie nowości z miłą chęcią zgłaszam się do recenzji gdy...

Recenzja książki Wszystko albo nic

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl