Polowanie na niebieskie migdały recenzja

Moim zdaniem seria w kratkę Naszej Księgarni, to strzał w dziesiątkę. Zawsze świetne tematy i rewelacyjnie dobrani polscy autorzy. Obecne wśród młodzieży oraz w naszych rodzinach problemy, konflikty, niedomówienia.
Powieść "Polowanie na niebieskie migdały" chciałabym polecić wszystkich dziewczynom w wieku 10-13 lat, a także ich... rodzicom. Sądzę, że każdy, niezależnie od wieku i płci, znajdzie w niej coś dla siebie.
Czyta się znakomicie, a historia Irenki może zainspirować do wielu zmian w nastoletnim życiu.

Bohaterką jest zakompleksiona 13-letnia Irenka, która ma problemy zarówno z zaakceptowaniem swojego, przestarzałego imienia, jak i statusu swojej rodziny. Nie stać ją na wiele "wystrzałowych" rzeczy, które posiadają jej koleżanki, dlatego marzy o super ciuchach oraz o... przyjaźni. Jest w tej powieści również bardzo ciekawa postać starszego, zbuntowanego brata bohaterki oraz młodszego braciszka, rozpieszczanego przez rodzinę braciszka.

Dla mnie bardzo ciekawym wątkiem jest "dojrzewanie" dziewczyny do zrozumienia tego, co w jej życiu jest najważniejsze. Znajomość z Grażyną, która nazywa siebie Myszatą, mieszkającą samotnie i mającą wolność, a oprócz tego prawie wszystko nastolatką, naprowadza naszą bohaterkę na wiele trudnych pytań i odpowiedzi. Do pewnego momentu Irenka naiwnie wierzy, że dobra materialne dadzą jej największe spełnienie.

Czy Irenka zrozumie, jakim skarbem są dla niej jej najbliżsi i jak skończy się jej nastoletnia przyjaźń z Grażyną? Koniecznie przeczytajcie sami! Przekonajcie się czy Irenka poradzi sobie z dramatycznymi wydarzeniami w domu i czy odkryje co w życiu jest najważniejsze?

Polecam, ponieważ czyta się ten tytuł, tak dobrze, jak spotyka się i rozmawia na trudne tematy z przyjaciółmi. Dorosły znajdzie w tej opowieści wiele luster, w których warto się przejrzeć. Jako rodzic, któremu często brakuje argumentów w trudnych rozmowach z nastolatkiem.