Wszyscy patrzymy na ten sam księżyc recenzja

Wszyscy patrzymy na ten sam księżyc

Autor: @recenzja_na_tacy ·1 minuta
2021-04-02
Skomentuj
3 Polubienia
„Wszyscy patrzymy na ten sam księżyc” M.Sienkiewicz to nie jest typowa obyczajówka. W zasadzie nic tu nie jest typowe.

Książka składa się z dwóch części, które wzajemnie się przeplatają. Pamiętnika – stanowiącego opis wewnętrznych przeżyć i uczuć towarzyszących pewnemu związkowi oraz rozstaniu. Krótkich rozdziałów będących czymś na kształt poradnika, w którym narratorka wyraża swoje poglądy i udziela czytelnikom życiowych porad.

W części pamiętnikowej znajdziemy opis narodzin wielkiej miłości, (która oczywiście miała być tą jedyną, wyjątkową i na zawsze) przebieg związku, aż do momentu jego rozpadu oraz swoistej żałoby, którą przeżywa bohaterka po rozstaniu z ukochanym. Ta część mimo, że bardzo chaotyczna, bowiem wydarzenia nie zostały przedstawione chronologicznie, bardzo (by) mi się podobała. Ten intymny zapis uczuć i emocji napisany umiejętnie, lekko i z polotem pozwolił(by) mi współodczuwać z główną bohaterką. Poczuć jej początkową euforię, radość, nadzieję, aby stopniowo przejść do zawodu, rozczarowania, a następnie do wstrząsu i szoku spowodowanego rozstaniem. Razem z bohaterką przechodziła(by)m poszczególne etapy żałoby od zaprzeczania, niedowierzania, aż do akceptacji i ukojenia. I pewnie nawet, parafrazując opis książki miała(by)m wrażenie, że to historia o mnie. Niestety nie było mi to dane.

Wszystko za sprawą niejako drugiej części tej pozycji. Krótkie rozdziały, które rozsiane zostały po całej książce, stanowiące pseudo-psychologiczny bełkot o wszystkim i o niczym sprawiały, że miałam ochotę raz za razem rzucać nią o ścianę.
Żenujący wywód na temat depresji.„Depresja najpopularniejsza choroba XXI wieku. Przyjaciółka wszystkich przyjaciółek. Brzytwa tonących. Wymówka leniwych. Ci, co nie przeszli prawdziwej depresji, nie powinni wypowiadać się na ten temat. Naciskam na słowo „prawdziwej”, bo większość przypadków depresji to po prostu lenistwo i wymówka.”
Obrażanie wolontariuszy WOŚP. „Na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy zawsze coś wrzuciłam, mimo że wiedziałam, że dzieci z puszki kradną drobniaki.”
I wreszcie negowanie prawdziwości czyjegoś życia, bo nie ma parcia na oszałamiającą karierę zawodową, w zupełności zadowalają go wczasy w Zakopanem, jeździ zagazowanym fordem sprzed dekady, a szczytem jego ambicji jest posiadanie rodziny i stabilnej pracy.
Pozwólcie, że nie będę tego komentować.

Na koniec tylko pozwolę sobie napisać, że może wszyscy patrzymy na ten sam księżyc, ale widzimy coś zupełnie innego.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-01
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszyscy patrzymy na ten sam księżyc
Wszyscy patrzymy na ten sam księżyc
M. Sienkiewicz
7/10

Jeśli czytając tę książkę, masz wrażenie, że to historia o Tobie, to masz rację. To opowieść o tym, że najbardziej znienawidzić można kogoś, kogo się kocha. Opowieść o miłości, którą każdy z nas prz...

Komentarze
Wszyscy patrzymy na ten sam księżyc
Wszyscy patrzymy na ten sam księżyc
M. Sienkiewicz
7/10
Jeśli czytając tę książkę, masz wrażenie, że to historia o Tobie, to masz rację. To opowieść o tym, że najbardziej znienawidzić można kogoś, kogo się kocha. Opowieść o miłości, którą każdy z nas prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Miało być na zawsze, pod skórą, w nas. I nic z tego, kurna mać”… Ta książka to gigantyczny ładunek emocjonalny zamknięty w 218 stronach. Dziś już wiem, że to jedna z lepszych książek 2021 roku. ...

@kat.czyta @kat.czyta

Każdy z nas na pewno spotkał się kiedyś z odrzuceniem. Ze straceniem swojej miłości. Z zakończeniem ważnej relacji. Każdy z nas poradził (albo radzi sobie dalej) z tą stratą na własny sposób. Jednym ...

@julcias01 @julcias01

Pozostałe recenzje @recenzja_na_tacy

Równonoc
Równonoc

„Kolejna w moim życiu równonoc. Niszczycielka. Zabójczyni. Zwykła ku*wa. To do niej wszystko się sprowadza. Z myślą, że i tym razem przed nią nie ucieknę, otwieram drzwi...

Recenzja książki Równonoc
Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemnastoletni Tomek Wójcicki, który twierdzi: „o świeci...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl