Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia recenzja

Wszyscy jesteśmy martwi część 3

Autor: @Malwi ·1 minuta
2024-12-18
Skomentuj
26 Polubień
Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej scenerii, gdzie biały śnieg kontrastuje z krwią ofiar, Sara Önnebo snuje swoją opowieść o polowaniu na mordercę, który zdaje się o krok wyprzedzać swoich prześladowców.

„Wszyscy jesteśmy martwi” to trzeci tom cyklu „Krwawe Święta”, a ja, choć książka mnie wciągnęła, nie czuję, że ta historia wpisuje się w typowe ramy gatunku. To, co wyróżnia tę powieść, to atmosfera – gęsta, niemal namacalna, osadzona w zimowym krajobrazie, który staje się nie tyle tłem, co metaforą dla emocji bohaterów i samego śledztwa. Czytając, niemal czułam chłód przenikający na wskroś, a jednocześnie podskórny lęk, który towarzyszył Giseli i jej zespołowi.

Gisela Forsell i Linus Mikkola to duet, który na papierze wydaje się klasyczny: ona – zdeterminowana i nieco zamknięta w sobie, on – bardziej otwarty, momentami łagodzący napięcia. Jednak ich współpraca zaskakuje, bo nie opiera się na standardowym konflikcie czy sztucznej chemii, ale na trudnej do podrobienia wiarygodności. Towarzyszący im Freddy Lärka i Tuula Niemi to z kolei postaci, które nadają dynamikę, wprowadzając różnorodność perspektyw.

Nowe morderstwo, które komplikuje śledztwo, jest punktem zwrotnym, ale największą siłą tej książki są nie tyle same zbrodnie, co psychologiczne portrety bohaterów i ich relacje. Gisela zmaga się z własnym strachem i poczuciem odpowiedzialności, a ja razem z nią zastanawiałam się, czy ten, kogo szukają, faktycznie jest gdzieś blisko, czy może to raczej oni stają się ofiarami własnych demonów.

Książka nie jest jednak pozbawiona wad. Momentami czułam, że wątek kryminalny zbyt długo stoi w miejscu, a autorce bardziej zależy na zbudowaniu klimatu niż na rozwinięciu intrygi. Niektóre opisy były dla mnie nieco zbyt rozwlekłe, choć przyznaję – miały swój urok, zwłaszcza w oddaniu realiów surowej skandynawskiej zimy.

Mimo to „Wszyscy jesteśmy martwi” to kawał porządnej literatury kryminalnej. Nie tyle dla fanów dynamicznej akcji, ile dla tych, którzy szukają historii bardziej kameralnej, niemal intymnej, a jednocześnie przeszywająco zimnej. To opowieść o samotności, strachu i cienkiej granicy między ofiarą a oprawcą. Czekam na finałowy tom z nadzieją, że przyniesie odpowiedzi na pytania, które nie dają mi spokoju do zakończenia tej książki.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-18
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Sara Önnebo
6.8/10
Cykl: Krwawe święta, tom 3

W Ostrobotni panuje zima, a z nieba sypie gęsty śnieg. Mimo niesprzyjającej aury policjanci Gisela Forsell i Linus Mikkola kontynuują polowanie na zabójcę, który wciąż pozostaje nieuchwytny. Pomagają...

Komentarze
Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Sara Önnebo
6.8/10
Cykl: Krwawe święta, tom 3
W Ostrobotni panuje zima, a z nieba sypie gęsty śnieg. Mimo niesprzyjającej aury policjanci Gisela Forsell i Linus Mikkola kontynuują polowanie na zabójcę, który wciąż pozostaje nieuchwytny. Pomagają...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Malwi

Pomoc domowa. Z ukrycia
Pomoc domowa. Z ukrycia.

Gdy tylko zaczęłam czytać "Pomoc domową. Z ukrycia" Freidy McFadden, czułam, że wpadłam w wir niepokojących zdarzeń. Ta książka to thriller psychologiczny, który przypra...

Recenzja książki Pomoc domowa. Z ukrycia
Dziewczyna bez serca
Dziewuszka bez serduszka

Jagoda Wochlik w "Dziewczynie bez serca" serwuje nam opowieść z potencjałem na emocjonalny rollercoaster, ale ostatecznie dostajemy raczej przejażdżkę dziecięcą karuzelą...

Recenzja książki Dziewczyna bez serca

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl