Przesmyk recenzja

Wsłuchajcie się w słowa kierowane do was przez popękane blokowiska i zajrzyjcie głębiej.

Autor: @Marta_Sztuka_3 ·2 minuty
2021-01-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!


Większość opinii/recenzji tej książki zaczyna się od wzmianki o osiedlu. Jednak o czym tak na prawdę opowiada Marek Zychla w "Przesmyku"? Zaraz wam powiem, ale idźmy chronologicznie.

Na początku znajdujemy się na opiewanym przez recenzentów osiedlu. Jest to miejsce mroczne, na pozór zwykła, biedna, wyludniona spółka mieszkaniowa. Narkomani, przestępcy, ludzie głęboko uzależnieni od alkoholu, bądź innych używek są tam na porządku dziennym.
Sama główna postać wypowiada się o miejscu zamieszkania w sposób specyficzny, z jednej strony jakby była świadoma braków osiedla, ale z drugiej chyba przepełnia ją duma:
"A słonie pasowałyby do naszego osiedla, szare, pomarszczone, tłuste, o zaropiałych i kaprawych oczkach, a przy tym silne, uparte, pamiętliwe! Prawie nie do zdarcia."
Cała wizja normalności osiedla jest jednak stworzona NA POZÓR, ponieważ z biegiem stron, a nawet zdań odkrywamy wiele tajemnic.

Przez historię przeprowadza nas "Królowa" osiedla zwana Lochą. Potężna kobieta; która podporządkowała sobie wydawałoby się tak ciężkich w utrzymaniu ze względu na swoje dysfunkcję mieszkańców, wprowadza nas w ten ciekawy świat. Traktując czytelników jako dobrych słuchaczy opowiada w pierwszoosobowej narracji swoją przeszłość. Poznajemy także "królewską" codzienność i Młodego - towarzysza niedoli.

Szczerze mówiąc na początku nie wiedziałam o czym czytam. Z tak wieloma zawiłościami fabuły oraz niedopowiedzeniami dawno w książkach się nie spotkałam. Jednakże; co może was zdziwić, uważam je za wielki plus dla autora. Nieoczywisty sposób w jaki napisał on tę powieść porwał mnie od pierwszych stron. Z każdym kolejnym rozdziałem byłam ciekawsza jak wszystko się wyjaśni.

Sięgając po tę książkę na pewno nie spodziewałam się tak głębokiej lektury. Autor zwraca uwagę na zachowania oraz myśli ludzi. Porusza także działanie nie do końca zbadanej jaźni człowieka, tego co dzieje się w jego głowie. Zmusiło mnie to do pewnych reflekcji i myślę że każdy wyciągnie z tej książki coś innego. Nie porównuję jej jednak do emanujących mądrością dzieł, z których cytaty mozna "czerpać garściami", ale chciałabym zaznaczyć, że Marek Zychla ma coś do przekazania tylko musimy się dokładnie wczytać w treść opowieści.

Podsumowując uważam Marka Zychlę za utalentowanego autora, który prawdopodobnie zaskoczy nas jeszcze swoją twórczością. "Przesmyk" jest specyficzny, moim zdaniem wartościowy, a nieodłączny brud, szarość i niejasność dodają mu szczególnego klimatu.
Na początku uważałam, że książka mogłaby być troszkę dłuższa, bo wątki się nie wyjaśniały, a postacie wydawały mi się zbyt tajemnicze, jednak teraz po zakończeniu uważam, że ta niedokładność ma w sobie "to coś".


Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przesmyk
Przesmyk
Marek Zychla
8/10
Seria: Misterium Grozy

Są takie związki, których nawet Śmierć nie rozłączy, chociaż stale próbuje, siejąc wokół spustoszenie. I wznosi z tych starań mur, niezdolna odwrócić oczodołowej czerni od cierpienia. Bo cierpienie c...

Komentarze
Przesmyk
Przesmyk
Marek Zychla
8/10
Seria: Misterium Grozy
Są takie związki, których nawet Śmierć nie rozłączy, chociaż stale próbuje, siejąc wokół spustoszenie. I wznosi z tych starań mur, niezdolna odwrócić oczodołowej czerni od cierpienia. Bo cierpienie c...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jestem pod dużym wrażeniem stylu i formy tej niewielkiej powieści przepełnionej dojmującym smutkiem i rodzajem tej samotności, która z człowieka robi narzędzie dla mroku czyhającego w zakamarkach u...

@czerwonakaja @czerwonakaja

 Świat zbudowany z szarości. Pozbawione kolorów ubrania, spalona trawa, wyblakłe budynki. Wszystko przygnębiająco nijakie. Ludzie pogodzeni z losem, bez nadziei na uwolnienie z osiedla otoczonego ...

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @Marta_Sztuka_3

Śmierć głośna, śmierć cicha
Pierwszy kryminał, który przeczytałam i proszę.....

Głównie nie czytam thrillerów, jednak osadzenie akcji w przedwojennej Łodzi mnie zainteresowało i w ten sposób ta książka znalazła się w moich rękach. Dla ogólnego wpro...

Recenzja książki Śmierć głośna, śmierć cicha
Energioobieg
Warta uwagi książka, jednakże...

Bóg nie jest ukazany jako wszechmogąca istota znana z chrześcijańskiego punktu widzenia. Można czytać tę książkę z różnym podejściem, prawdopodobnie inaczej zareaguje na...

Recenzja książki Energioobieg

Nowe recenzje

Beztroska
Beztroska
@snieznooka:

„Beztroska” to drugi tom trylogii Bezsilna autorstwa Lauren Roberts. Nie spodziewałam się, że wkrótce po lekturze nowel...

Recenzja książki Beztroska
Kocham chłopaka mojej babci
Świąteczny romans z nutką dobrego humoru
@alien125:

Jagoda, chociaż jest młodą, niezależną i zaradną kobietą, która samotnie wychowuje córeczkę i ma własną firmę, cały cza...

Recenzja książki Kocham chłopaka mojej babci
Pan Błysk
"Pan Błysk"
@Darek:

Nowe wydanie książki "Pan Błysk" J.R.R. Tolkiena to prawdziwa perełka, która łączy w sobie literacką prostotę z artysty...

Recenzja książki Pan Błysk
© 2007 - 2024 nakanapie.pl