Szept recenzja

Wsłuchaj się w szept jeziora

Autor: @Kantorek90 ·2 minuty
2024-08-14
Skomentuj
2 Polubienia
Gdy tylko zobaczyłam okładkę książki "Szept" poczułam przyciąganie. Niby nie ma w niej nic wyjątkowego, a osobiście preferuję te, na których znajdują się ilustracje, a nie zdjęcia, jednak ta konkretna sprawiła, że zapragnęłam odkryć tajemnicę, która kryje się pomiędzy stronicami. Nigdy wcześniej nie słyszałam o twórczości autorki, więc byłam przekonana, że "Szept" jest jej debiutem literackim. Nieco później dowiedziałam się jednak, że byłam w błędzie, dlatego w najbliższej przyszłości na pewno nadrobię zaległości i sięgnę po jej poprzednią książkę.

Dzisiaj skupmy się jednak na "Szepcie". Książka, nie jest może mrocznym thrillerem, którego spodziewałam się po opisie i okładce, a bardziej powieść kryminalną, jednak nie zmienia to faktu, że dzieło Weroniki Mathii wciągnęło mnie, chociaż nie od pierwszej strony, bo potrzebowałam chwili, żeby poukładać sobie w głowie — kto jest kim. Niestety, ale na początku historii panuje lekki chaos, dlatego czytelnik musi naprawdę mocno się skupić, aby nie pogubić się w fabule.

Akcja książki rozgrywa się w Iławie oraz na znajdującej się nieopodal wyspie — Wielka Żuława. I tutaj autorce należy się ogromny plus, ponieważ wszystkie opisane w historii miejsca, były tak zobrazowane, że naprawdę czułam się tak, jakbym fizycznie była w samym centrum wydarzeń. Od razu da się zauważyć, że autorka zna opisywany teren albo zrobiła znakomity research.

W swojej książce Weronika Mathia skupiła się na opowiedzeniu dwóch historii, które wprawdzie dzieli kilka dekad, ale które zostały tak umiejętnie połączone, że właściwie na każdej kolejnej stronie szukałam elementów, łączących ich w całość. Dzięki temu zabiegowi poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, Kto zabił Kaję Dolną?, było bardziej emocjonujące. I przyznam szczerze, że takiego rozwiązania tej konkretnej zbrodni zupełnie się nie spodziewałam.

Inaczej sprawa miała się w przypadku Anny Janik, dziewczynki zaginionej przed laty. Tutaj, w pewnym momencie wszystko stało się jasne, więc nie przeżyłam szoku, kiedy wszystkie karty zostały odkryte, chociaż przyznaję, że na różnych etapach historii miałam wiele pomysłów na temat tego, co faktycznie wydarzyło się w 1973 roku.

Bardzo podobało mi się to, jak autorka umiejętnie wplotła w swoją historię zarówno motyw przemocy, jak i to, w jaki sposób wpływała ona na dalsze życie poszczególnych bohaterów. Myślę, że na uwagę zasługuje również wątek choroby umysłowej znakomicie powiązany z obcowaniem z przyrodą.

Jednak w mojej ocenie w książce brakuje nieco tempa. Osobiście wolałabym, aby było w niej mniej typowo obyczajowych scen, a zdecydowanie więcej tych, które skupiałyby się, chociażby na nieoficjalnym śledztwie prowadzonym przez Dominikę, lub zdradzały czytelnikom kulisy śledztwa w sprawie zaginięcia Anny Janik.

Niemniej jednak uważam, że "Szept" jest godny uwagi, dlatego, jeżeli nie mieliście jeszcze okazji zapoznać się z tą publikacji, serdecznie was do tego zachęcam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-13
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szept
Szept
Weronika Mathia
8.3/10

Iława. Na brzegu jeziora znaleziono martwą nastolatkę. Młodsza inspektor Dominika Sajna po trzech latach przerwy ma nadzieję powrócić do wydziału kryminalnego i przyjrzeć się sprawie morderstwa Kai D...

Komentarze
Szept
Szept
Weronika Mathia
8.3/10
Iława. Na brzegu jeziora znaleziono martwą nastolatkę. Młodsza inspektor Dominika Sajna po trzech latach przerwy ma nadzieję powrócić do wydziału kryminalnego i przyjrzeć się sprawie morderstwa Kai D...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dobrze, że istnieją audiobooki. Dzięki nim jestem w stanie nadrobić moje „półeczki wstydu”. Tym razem padło na „Szept” Weroniki Mathia. Dlaczego? Już od dawna miałam ochotę przeczytać coś co napisała...

@mag-tur @mag-tur

Jak często zdarza Ci się ocenić człowieka, chociaż nie masz pojęcia, jaka stoi za nim historia i dlaczego jest właśnie taki jaki jest? Piotr Janik nigdy nie był taki sam jak jego rówieśnicy. Milcząc...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @Kantorek90

Ruthless Vows. Rozdzieleni przez wojnę
Rozdzieleni przez wojnę

Zdarzyło się wam czekać na kontynuację książki, która bardzo się wam podobała, a gdy już pojawiła się na rynku, długo zwlekaliście z jej przeczytaniem? Dla mnie właśnie ...

Recenzja książki Ruthless Vows. Rozdzieleni przez wojnę
Marriage for One
O tym, jak złe tłumaczenie może zepsuć nawet najlepszą historię

„Marriage for One” to publikacja, która dość długo czekała na mojej półce książek do przeczytania. Słyszałam wiele dobrego o jej autorce Elli Maise, dlatego postanowiłam...

Recenzja książki Marriage for One

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl