Wrzask recenzja

Takie debiuty to ja mogę czytać codziennie i nawet zarywać nocki! Mówię Wam rewelacja! „Wrzask” Izabeli Janiszewskiej jest jak pierwsze wiosenne promienie słońca, które cieszą i rozbudzają emocje.

Świetnie skonstruowana zagadka kryminalna, rewelacyjnie poprowadzona narracja, niespodziewany finał i bohaterowie, którzy zapadają w pamięć. Takie były moje pierwsze odczucia po przeczytaniu tego debiutanckiego kryminału. Zresztą w trakcie całego procesu czytania czułam się jak w transie. Pozwoliłam, by autorka zręcznie prowadziła mnie przez meandry tej historii aż do zaskakującego finału. Zaufałam i nie żałuję.

„Wrzask” to książka przepełniona bólem i demonami z przeszłości, które skrywane na samym dnie serca i umysłu szukają ujścia, by wypełnić ogarniającą je ciszę wrzaskiem. Traumy z dzieciństwa i młodości zawsze zostawiają trwały ślad w człowieku, który przeradza się w gniew i prowadzi do autodestrukcji. Tak rodzi się zło. Zło, które splata losy naszych bohaterów. A mogę Wam zagwarantować, że są oni jedyni w swoim rodzaju.

ONA - Larysa Luboń, niezależna dziennikarka, silna kobieta, która jest uzależniona od adrenaliny. Znajoma porównała ja do Lary Croft i dosłownie wyjęła mi to porównanie z ust, bo mam identyczne skojarzenie. Larysa to taka współczesna wojowniczka, która nie zważając na własne życie(autodestrukcja) staje w obronie skrzywdzonych i upokorzonych kobiet. Zawzięcie tropi wszelkich gwałcicieli i sadystów, którzy krzywdzą kobiety, by wymierzyć sprawiedliwość. Obecnie pracuje nad odkryciem tożsamości tajemniczego sponsora, który płaci studentkom za brutalny seks.

ON – Bruno Wilczyński, ekscentryczny policjant, typ niepokorny. Słynie z ciętych ripost, którymi sypie jak z rękawa. Trudno go za to nie polubić. Jest inteligentny i bezkonkurencyjny w swoim fachu. Potrafi dostrzec to, co innym umyka. Obecnie prowadzi śledztwo nad tajemniczą śmiercią młodej dziewczyny. I ma nieodparte wrażenie, że przypomina mu to sprawę sprzed lat.

I wreszcie ON – Jakub Andrzejewski, czarny charakter, brutalny , opętany obsesją morderca. Jest inteligentny i przebiegły. Doskonały obserwator. Ukryty za mgłą tajemnicy jest jak duch, niewidzialny i nieuchwytny. Zawsze jest o krok przed osobami , które chcą go dopaść. Czy Larysa i Bruno połączą swoje siły w walce ze złem? Czy są w stanie odszukać człowieka, który formalnie nie istnieje? Przekonajcie się sami.

„Wrzask” bez wątpienia Was zaskoczy. Dynamiczna akcja, intrygujący i bohaterowie, splot wielu wątków i świetne pióro autorki sprawią, że będziecie chcieć więcej i więcej… Ja tak mam. Czekam z niecierpliwością na kolejne książki Pani Izabeli i mówię Wam, że biorę je w ciemno.