Wojna recenzja

Wow?

Autor: @daria.ilovebooks26 ·5 minut
2024-10-25
Skomentuj
1 Polubienie
"Twój gatunek nie został stworzony jako zły – mówi dość tajemniczo. - Ale wszyscy postawiliście na zło"

Wojna przybywa i rozpętuje się chaos. Wśród niego jest Miriam, która odegra dużą rolę w tym wszystkim.

Czy da się powstrzymać Wojnę? Czy Miriam będzie w stanie go powstrzymać?

"Mawia się, że życie potrafi zmienić się w okamgnieniu i najwyraźniej to prawda. Narodziny, śmierć, a pewnego dnia pojawia się czterech dziwnych facetów, którzy zamierzając zniszczyć świat – i wszystko nagle się zmienia"

Rok 13 Ery Jeźdźców. Kilka lat minęło, od kiedy pojawił się Zaraza. Teraz kolej na jego brata. Przebudza się Wojna. Dzień, w który Wojna przybył na ziemię był dniem kiedy ulice spłynęły krwią. Był to również dzień, kiedy Miriam straciła ojca. Obecnie jest sama, bo nie wie co się stało z jej siostrą i matką.

Pewnego dnia Miriam widzi jak Wojna nadchodzi. I nie jest sam, bo razem z nim jest wielka armia. Cóż, nasza bohaterka zamiast uciec, bo ma taką możliwość to robi wręcz przeciwnie. Zdecydowanie nie jest to mądre postępowanie, prawda? Włącza się do walki, aż w końcu trafia na samego Jeźdźca. Oczywiście, że dziewczyna nie ma szans z nieśmiertelnym i już, prawie jest bliska śmierci, kiedy Wojna zauważa pewien znak. Jaki? Taki, który powoduje, że powstrzymuje się przed jej zabiciem. A jakby tego było mało to oświadcza wszem wobec, że dziewczyna jest jego żoną i zabiera ją do swojego obozowiska.

"Jesteś tą, którą On mi zesłał. Jesteś moją żoną"

Protesty Miriam oczywiście na niewiele się zdają. Zarówno ona jak i reszta jeńców zostaje postawiona pod pewnym wyborem. Śmierć czy wierność? Trudny wybór. Od tego momentu dziewczyna jest zmuszona żyć w obozowisku i znosić na co dzień obecność jeźdźca, który uważa się za jej męża.

Miriam to silna i odważna bohaterka. Bardzo lubię takie postacie. Jest to waleczna i przede wszystkim bardzo wyrazista postać. Jej życie z dnia na dzień się zmieniło. Jednego dnia uczyła się, studiowała a drugiego musiała nauczyć się walczyć. Na każdym kroku czyha zagrożenie i nie raz była zmuszona sięgnąć po broń i pozbawić kogoś życia. A teraz jakby tego było mało, to zostaje porwana przez potwora, który uważa się za jej męża. Oczywiście, nie zamierza się temu podporządkować. Na każdym kroku stara się przeszkodzić jego planom, co jest dosyć odważne z jej strony. Stara się torpedować wszelkie plany swojego męża, kiedy on wykonuje swoje zadanie.

"Rywalizujący małżonkowie, to dopiero wojna. Ciekawi mnie, kto wygra"

Wojna to okrutny, brutalny bohater. Wszędzie, gdzie się pojawia ulice spływają krwią. Dla nikogo nie ma litości i zabija nawet z błahych powodów. Egzekucja za to, że ktoś zrobił komuś żart? Pewnie, żaden problem. Jest znacznie gorszy niż swój brat. Nie oszczędza nikogo, czy to dzieci czy kobiet. Zabija wszystkich bez wyjątków, a tych którzy mają szczęście zmusza do wyboru - śmierć lub wierność? W konsekwencji jego armię zasilają ludzie, którym najpierw wymordowano rodziny a teraz sami to robią. Straszne. Dodatkowo grozę budzą również pewne wyjątkowe umiejętności Wojny, co powoduje, że dosłownie nikt nie ma szansy w starciu z nim. Dąży do zrealizowania swojego zadania, celu i robi to wręcz doskonale, jeśli można tak powiedzieć. Krok po kroku najeżdża miasteczka i wybija całą ludność. Pozostają tylko trupy i zgliszcza. Dla niego nie ma znaczenia, która ze stron zginie, po której stronie będą ofiary. Ważne, że będą.

"Mój brat poniósł porażkę, ale ja to tego nie dopuszczę"

Oboje uparci, oboje nie chcą odpuścić. Każdy z nich realizuje swój plan.

Miriam uczestniczy w najazdach dokonywanych przez Wojnę i jego armię. Sama również decyduje się na udział w walce, ale robi to jednak w całkiem inny sposób. Wszelkie działania sprowadzają się do tego, żeby powstrzymać Wojnę. Zawiera układy. Dokonuje wiele działań, które wręcz uchodzą za zdradę i każdy inny straciłby życie, ale nie ona. Jest nietykalna. Jednak w pewnym momencie próba powstrzymania męża powoduje głęboki gniew Wojny a konsekwencje są straszne. No powiem szczerze, że to był wielki przejaw głupoty. Co takiego się stało? Jakie były konsekwencje? I czy Miriam uda się powstrzymać męża przed realizacją planu?

"Wojna, zamiast pozwolić ludziom zniszczyć świat, postanowił wybić nas co do nogi. Nas, najpodlejsze z istot"

Nie brakuje tu krwi, brutalności okrucieństwa. Książka wręcz ocieka tym. Już nie tylko postać Wojny wzbudza złe uczucia, ale również jego armia. Większość z nich to takie same potwory jak on. Robią to co zrobiono im, bez skrupułów zabijają.

Relacja Wojny i Miriam dosyć szybko się rozwija. Bohaterka stara się za wszelką cenę trzymać od niego z daleka, ale czy jej się to uda? Z jednej strony go nienawidzi, a z drugiej czuje coś więcej. Coraz bardziej go poznaje i okrywa jego dobre strony. To on zawsze przychodzi jej z pomocą, niezależnie od sytuacji, czego nie można powiedzieć o innych.

Miriam ma bardzo duży wpływ na swojego męża. Dla innych jest wręcz okrutny, a dla niej przeciwnie, co dziewczyna sprytnie wykorzystuje i żąda od niego wielu rzeczy. A on? Jej ulega. Chce, aby całkowicie mu się poddała. Tylko co to tak naprawdę znaczy? Widać jego przemianę, to jak zmienia swoje postępowanie wobec ludzi. Jednak czy to wystarczy, aby powstrzymać go przed najazdami, kolejnymi masakrami? Czy to okaże się wystarczające?

"(...) jesteś moim żoną i poddasz się mojej woli. Będziesz moja w każdym znaczeniu tego słowa, nim do cna zniszczę ten świat"
W pewnym momencie wszystko gwałtownie się zmienia. Pojawiają się pewne nowe okoliczności. Wojna podejmuje pewną decyzję, która wiele wywołuje i sam coś odkrywa. Ale co? Mężczyzna musi dokonać wyboru. A jaki to będzie wybór? I czy jest gotowy na poświęceni?

A to jeszcze nie koniec tej historii...

"Wszyscy mają za zadanie wykończyć ludzkość... Ale dostali również narzędzia, aby ją ocalić"

"Wojna" to wciągająca lektura. Książkę dosłownie pochłonęłam. Ostatnie strony były tak pełne napięcia i oczekiwania, że nie potrafiłam się oderwać. W tej części znacznie więcej się dzieje a bohaterzy jeszcze bardziej wzbudzili moją sympatię. Ich relacja bardzo szybko postępuje do przodu i jest bardzo pikantnie. Na pierwszy rzut oka, można pomyśleć, że bohaterzy z pierwszej i drugiej części są dosyć podobni, a zwłaszcza myślałam, że będzie tak w przypadku jeźdźców. Jednak na szczęście tak nie jest, bo wtedy nie byłoby tak ciekawie, prawda?

Lekki, przyjemny styl pisania powoduje, że książkę przyjemnie się czyta i wręcz się przez nią płynie. Ta część znacznie przebiła pierwszy tom. Wydaje mi się, że bohaterzy tutaj też byli bardziej wyraziści, żywi. Wywoływali więcej emocji. Ponadto, akcja była szybsza i dużo się tu dzieje. Bardzo polecam, miłego!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-24
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wojna
3 wydania
Wojna
Laura Thalassa
7.8/10
Cykl: Czterech Jeźdźców, tom 2

Wojna LAURA THALASSA Czterech jeźdźców apokalipsy przybywa na Ziemię na swoich groźnie rżących rumakach i rozjeżdża się na cztery strony świata. Zaraza, Wojna, Głód i Śmierć dzierżą moc zdolną znis...

Komentarze
Wojna
3 wydania
Wojna
Laura Thalassa
7.8/10
Cykl: Czterech Jeźdźców, tom 2
Wojna LAURA THALASSA Czterech jeźdźców apokalipsy przybywa na Ziemię na swoich groźnie rżących rumakach i rozjeżdża się na cztery strony świata. Zaraza, Wojna, Głód i Śmierć dzierżą moc zdolną znis...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

“Wszystkie inne stworzenia mogą doświadczyć zarazy, głodu i śmierci, ale prawdziwa wojna to zjawisko czysto ludzkie.” To tak boleśnie prawdziwe… Szczególnie teraz gdy wojna jest nam coraz…bliższa...

@marta.boniecka @marta.boniecka

"Stra­ta to rana, która nigdy się nie goi. Prze­nig­dy. Strup­ki od­pa­da­ją izcza­sem za­po­mi­na się oura­zie, ale potem coś – za­pach, dźwięk, wspo­mnie­nie – otwie­ra tę starą ranę iznów wiesz, ż...

@agnieszkamts @agnieszkamts

Pozostałe recenzje @daria.ilovebooks26

Jak (nie) zostać królową
Przyjemna historia

"Kiedy czytam, to tak jakbym rozmawiała z pisarzem, otrzymała klucz do jego najskrytszych myśli" Malwina to twardo z stąpająca po ziemi kobieta. Oskar to król. Całkiem ...

Recenzja książki Jak (nie) zostać królową
Haunted Reign
Idealne zakończenie

(Współpraca reklamowa) "Miłość nigdy nie powinna być uzależniona od tego, ile jesteś w stanie poświęcić dla danej osoby. Jeśli ktoś cię kocha, to nie oczekuje niczego w...

Recenzja książki Haunted Reign

Nowe recenzje

Świąteczna mozaika
(Nie) Świąteczna układanka
@Mirka:

@Obrazek „Tajemnice tworzą w głowach brzydkie dziury, które chce się koniecznie wypełnić.” Często przy wyborze k...

Recenzja książki Świąteczna mozaika
Stasiek, jeszcze chwilkę
Stasiek, poczekaj!
@patrycja.lu...:

W "Stasiek, jeszcze chwilkę" poznajemy Henię - ekscentryczną, barwną staruszkę, która po cichu czyni dobre uczynki dzię...

Recenzja książki Stasiek, jeszcze chwilkę
Duchowe Labolatorium
Dramat
@aniabruchal89:

- [..] trzeba wierzyć. Wierzyć. Cóż innego nam pozostaje? - W co? - W Boga. I w dobro, które tkwi w ludziach. ...

Recenzja książki Duchowe Labolatorium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl