Broad Peak. Niebo i piekło recenzja

Wolność wyboru.

Autor: @jatymyoni ·2 minuty
2020-05-29
Skomentuj
4 Polubienia
Z jednej strony mogę napisać , to wszystko już było. Wiele lat temu czytałam podobną książkę , kiedy z dwóch himalaistów zdobywających 8 tysiącznik i wraca tylko jeden. Odbywa się sąd koleżeński, dlaczego on przeżył, bo to jest chyba największa jego wina. Czasy się zmieniają, ale problem pozostaje ten sam, tylko szum medialny jest większy. Jednak na szczęście ta książka jest inna. Napisana przez ludzi, którzy dokładnie wiedzą o czym piszą, są z bohaterami powieści na tyle blisko, żeby przeprowadzać szczere rozmowy i na tyle daleko, żeby nie być zaangażowanym emocjonalnie. Książka jest wnikliwa, napisana z niezwykła starannością i taktem. Nie zawiera w sobie wyłącznie analizy samej tragedii na Broad Peaku, chociaż ta jest bardzo obszerna i starają się ją pokazać z różnych perspektyw. Przede wszystkim ukazuje ludzi dla których góry są sensem i celem istnienia. Czy mają do tego prawo? Co nimi kieruje, gdy dobrowolnie wchodzą w „Smugę cienia”. Możemy poznać biografię osób zaangażowanych w tą wyprawę i nie tylko w tą. Ich największe osiągnięcia, ale też porażki. W rozmowach z nimi, ale te z rodzinami poznajemy ich osobowości, to co dla nich jest cenne w życiu i jakie miejsce zajmuje wspinaczka wysokogórska, a także jaki to ma wpływ na najbliższe im osoby. Nie brakuje pytań etycznych, gdzie przebiega ta cieniutka linia między ratowaniem własnego życia, a pomocą drugiemu. Jest też rys historyczny pokazujący dokonania Polaków na szczytach świata. Jednak brakuje mnie jednej osoby, która jako pierwszy Polak stanęła na „dachu świata”, Wandy Rutkiewicz. To milczenie jest bardzo wymowne i mówi dużo o tych ludziach. Mimo olbrzymiego taktu można zobaczyć , jak to środowisko i poszczególna ośrodki ze sobą rywalizują, a wręcz są skłócone. Drugim jest takie po macoszemu potraktowanie wyprawy brata Macieja Berbeki w celu odnalezienia i pochowania dwóch himalaistów. Jest to jakby coś niepotrzebnego, o czym nie powinno się mówić . Też nie miałam o tym pojęcia. Uświadomiły mi to książki Joe Simpsona, który opisuje, że w czasie wypraw na najwyższe góry mija się po drodze zwłoki tych, którzy nigdy nie wrócili. Czasami stają się żerem dla ptaków. Jest to zagadnienie etyczne przemilczane przy okazji dyskusji o zdobywcach najwyższych szczytów.
Jednak uważam, że książka jest przemyślana i napisana naprawdę dobrze. Są dwie wartości, które dotyczą wszystkich ludzi: wolność i bezpieczeństwo. Każdy z nas ustala więc w swoim życiu równowagę między tymi wartościami , nie dotyczy to wyłącznie ludzi uprawiających Himalaizm. Chociaż w tym przypadku na nich skupia się nasza uwaga.
Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-03-13
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Broad Peak. Niebo i piekło
Broad Peak. Niebo i piekło
Przemysław Wilczyński, Bartek Dobroch
7.5/10
Seria: reporterska Wydawnictwa Poznańskiego

Książka, która weszła do kanonu literatury o polskim himalaizmie. Przemysław Wilczyński i Bartek Dobroch wracają do tragicznych wydarzeń z 2013 roku i starają się odpowiedzieć na pytanie, czy traged...

Komentarze
Broad Peak. Niebo i piekło
Broad Peak. Niebo i piekło
Przemysław Wilczyński, Bartek Dobroch
7.5/10
Seria: reporterska Wydawnictwa Poznańskiego
Książka, która weszła do kanonu literatury o polskim himalaizmie. Przemysław Wilczyński i Bartek Dobroch wracają do tragicznych wydarzeń z 2013 roku i starają się odpowiedzieć na pytanie, czy traged...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nawet nie zdajecie sobie sprawy z ogromu mojej radość i szczęścia, kiedy w końcu w oczy rzuciła mi się książka „Broad Peak. Niebo i piekło”. Polowałem na nią przez przeszło pięć lat – przez cały ten ...

@snaky_reads @snaky_reads

Zaintrygowana pozytywnymi opiniami innych osób i równocześnie wielkim powodzeniem jakim książka "Broad Peak Niebo i Piekło" cieszyła się w bibliotece postanowiłam sprawdzić na własnej skórze czy aby ...

@spirit @spirit

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Lucia
Każdy, nawet morderca pragnie, aby doceniono jego kunszt.

Sięgam po kryminały Miniera dość przypadkowo, nie zważając na kolejność w cyklach. Tym razem natrafiłam na powieść „Lucia”, która okazała się pierwszym tomem cyklu „Poru...

Recenzja książki Lucia
Zugzwang
Czy polski Żyd wygra turniej szachowy w Petersburgu?

Thriller polityczny zacznijmy od tytułu. Zugzwang (z niem. Zug -ruch i Zwang – przymus) jest terminem szachowym. W rozgrywkach szachowych terminem tym określa się sytuac...

Recenzja książki Zugzwang

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl