Ostatni diament recenzja

Wolne tempo, ale zaskakujący finał

Autor: @beata.stefanek ·2 minuty
2023-06-05
Skomentuj
2 Polubienia
Opis książki bardzo mnie zainteresował, dlatego postanowiłam przeczytać „Ostatni diament", jednak przyznam szczerze, że po skończeniu tej książki mam bardzo mieszane odczucia i trudno było mi ją ocenić.

Nie będę streszczała fabuły, a skupię się właśnie na emocjach, które towarzyszyły mi podczas czytania. Sam początek, bardzo intrygujący. Dwoje młodych ludzi znajduje ciało nieznajomej kobiety. Jednak wątek ten bardzo szybko zostaje urwany i przechodzimy w inną przestrzeń czasową i do zupełnie różnych bohaterów, by ponownie znaleźć się w innym środowisku. Koncept na prowadzenie fabuły bardzo ciekawy, jednak dla mnie tych postaci i tych miejsc akcji było, jak na sam początek, nieco za dużo. Spowodowało to pewnego rodzaju chaos, z którego ciężko było mi wyjść. Oczywiście ma to swój sens, który z czasem odkryjemy, jednak musiałam się bardzo skupiać na tym, kto jest kim i czy akcja rozgrywa się teraz, czy w przeszłości, przez co samo sedno gdzieś mi umykało. Na szczęście później sytuacja nieco się rozjaśnia i z większą łatwością przychodziło mi śledzenie losów bohaterów.

Podobało mi się to, jak autorka przedstawia różne postacie. Mamy tutaj wgląd nie tylko w myśli jednej bohaterki, ale także innych, dzięki czemu mamy szerszy obraz sytuacji, a całość staje się ciekawsza. Każda z nich skrywa sekrety, każda z nich prowadzi swego rodzaju grę i każda z nich jest na swój sposób intrygująca. Przeszkadzało mi jednak wolne tempo, które ciągnęło się przez większość książki. Nie było momentów, które wbijały w fotel i które zaburzały moje dotychczasowe myślenie. Tak naprawdę akcja nabiera rozpędu dopiero przy końcu, gdzie faktycznie zostałam zaskoczona tym, w jakim kierunku podążyła autorka i czytałam z ogromnym zaciekawieniem. Dopiero wtedy przekonałam się, jak misternie i głęboko była uknuta cała intryga. To jednak nie podniosło mojej oceny na tyle, bym określiła tę książkę jako bardzo dobrą. Jak dla mnie jest po prostu dobra. Ma w sobie coś, co przyciąga i coś, co odpycha. Rozumiem zamysł autorki na przeprowadzenie czytelnika właśnie w ten sposób, jednak do mnie on nie do końca przemawia. Lubię, gdy emocje zostają rozpalane powoli, jednak, gdy trwa to za długo, ogień może się całkiem wypalić. Zachęcam jednak, byście sami sięgnęli po „Ostatni diament" i przekonali się, czy ta książka jest dla Was.

Książkę otrzymałam dzięki współpracy barterowej z Wydawnictwem Mięta.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-31
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni diament
Ostatni diament
Karolina Głogowska
7.4/10

Młoda dziennikarka Izabela przeżywa osobistą tragedię, po której stacza się w alkoholizm. Wkrótce dostaje jednak od losu drugą szansę: nową pracę, miłość i życie w luksusie u boku Jakuba Gellera, któ...

Komentarze
Ostatni diament
Ostatni diament
Karolina Głogowska
7.4/10
Młoda dziennikarka Izabela przeżywa osobistą tragedię, po której stacza się w alkoholizm. Wkrótce dostaje jednak od losu drugą szansę: nową pracę, miłość i życie w luksusie u boku Jakuba Gellera, któ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

𝑃𝑢𝑟𝑝𝑢𝑟𝑎 𝑧 𝑏łę𝑘𝑖𝑡𝑛ą 𝑝𝑜ś𝑤𝑖𝑎𝑡ą […] 𝑀𝑎𝑟𝑧𝑒𝑛𝑖𝑒 𝑠𝑒𝑛𝑛𝑒, 𝑡𝑜 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑘𝑎𝑧 𝑘𝑡ó𝑟𝑦 𝑑𝑜𝑠𝑡𝑎𝑗𝑒𝑠𝑧 𝑜𝑑 𝑠𝑤𝑜𝑖𝑐ℎ 𝑝𝑟𝑧𝑜𝑑𝑘ó𝑤. Karolina Głogowska znana jest z tego, że zarówno w swoich reportażach, jak i książkach opowiada o tym, ...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @beata.stefanek

Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu
Lek na całe zło?

Czy Wam też lepiej pisze się o książkach, które Was czymś zachwyciły? Do takich z pewnością należy najnowsza pozycja od Marcina Korczyka, którą miałam przyjemność zrece...

Recenzja książki Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu
Planer zdrowia dziecka
Niezbędnik kazdego rodzica

Mamy wrzesień, czyli czas, w którym dużo się dzieje. Dla mnie to też czas dużych zmian, więc dobra organizacja to podstawa. Jestem zwolenniczką wszystkich "ułatwiaczy", ...

Recenzja książki Planer zdrowia dziecka

Nowe recenzje

Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl