Wolff recenzja

Amelia wraca do domu z rodzinnej imprezy. Znudzona postanawia spędzić wieczór na spokojnie, przy książce. Jednak nie wie, że skutki tego wieczoru odczuwać będzie przez długi czas. Na leśnej drodze spotyka tajemniczego mężczyznę i zamiast odjechać, postanawia mu pomóc.
Mężczyzną tym jest Aleksander, który uciekając swoim porywaczom, znalazł się na drodze Amelii.

Okoliczności spotkania Aleksandra i Amelii były niestandardowe. Mela, chcąc poczuć dreszczyk emocji, pomaga Olkowi i tak rozpoczyna się ich historia.

Dziewczyna cierpi na epilepsję i nie może sobie pozwolić na szaleństwa. Cudem udało jej się przekonać rodziców do tego, że poradzi sobie z prowadzeniem auta.
Przez Olka to auto traci, bo nadmiar emocji doprowadza do ataku. W rewanżu Aleksander chce pomóc dziewczynie. Kwestia przypadku sprawia, że spotykają się po raz kolejny i nie ostatni. Mężczyzna, mimo że Amelia nie była w jego guście, zaczyna się nią interesować i coraz poważniej podchodzić do ich znajomości.
Jednak najpierw musi się uporać ze swoimi sekretami i zerwać z dotychczasowym życiem.

Amelia ma bardzo niską samoocenę. Bardzo krytycznie podchodzi do swojego wyglądu i nie jest w stanie uwierzyć, że płeć przeciwna może się nią interesować. Wszelkie komplementy zbywa złośliwościami, docinkami i żartami. Czasami miałam ochotę nią potrząsnąć.
Aleksander jest kobieciarzem i na kobiety patrzy jak na ładny obrazek, te brzydkie od razu odpadają. Również do Amelii przez pewien czas podchodzi z dystansem, bo dziewczyna do najładniejszych według niego nie należy.

Amelia jest przezabawna. Swoim humorem idealnie zgrywa się ze swoimi rodzicami, którzy mieszkają na wsi i lubią chwalić się osiągnięciami córki przed sąsiadami i rodziną. Rodzina z krwi i kości. Idealny wiejski obrazek kontra wielkomiejski Aleksander, który stał się bohaterem dla lokalnego społeczeństwa.
Do mężczyzny wszyscy podchodzą z fascynacją.

Dynamiczna historia, bohaterowie są swoimi przeciwieństwami, a mimo to idealnie do siebie pasują. Przemiana Aleksandra jest powolna, ale za to spektakularna. Zakończenie było szybkie, z przeskokiem w czasie i niestety pozostawiło niedosyt. Chciałabym wiedzieć, jak dalej potoczą się losy bohaterów.