Woda dla słoni recenzja

Woda dla słoni

Autor: @magda87 ·3 minuty
2011-08-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Sara Gruen - urodziła się w kanadyjskiej prowincji Vancouver. Później przeniosła się do USA, gdzie pisała instrukcje do oprogramowania. Po stracie pracy postanowiła spróbować swoich sił jako pisarka. Jej pierwsze dwie powieści nie cieszyły się zbyt dużym powodzeniem, jednak Woda dla słoni szybko trafiła na światowe listy bestsellerów i sprzedała się w milionach egzemplarzy.

Jacob Jankowski jest staruszkiem mieszkającym w domu spokojnej starości. Mimo licznej rodziny i towarzystwa innych pensjonariuszy czuje się raczej samotny i opuszczony. Któregoś dnia w okolicy pojawia się cyrk. Ta wiadomość wywołuje w staruszku lawinę wspomnień i przenosi go (a razem z nim i nas) do czasów jego młodości…

Młody Jacob Jankowski jest studentem weterynarii, pełnym energii i planów na przyszłość. Podczas pisania końcowego egzaminu dowiaduje się jednak o śmierci rodziców, którzy zginęli w wypadku samochodowym. Zrozpaczony wybiega z sali, długo snuje się bez celu po okolicy i próbuje poradzić sobie z ogromnym bólem. W końcu wskakuje do przejeżdżającego pociągu. Nawet się nie domyśla, że w tym momencie trafia prosto do cyrku - Najbardziej Osobliwego Widowiska Na Ziemi Braci Benzinich.

Z uwagi na swoje wykształcenie Jankowski zostaje zatrudniony jako weterynarz. Bardzo szybko też poznaje realia funkcjonowania cyrku. Ciężka praca, ciągle spóźniające się wypłaty, nieludzkie podejście do zwierząt, a w tym wszystkim nieobliczalny treser August i jego piękna żona - Marlena, która od pierwszej chwili porusza serce naszego bohatera. Wrażliwy Jacob nie potrafi nie reagować na przemoc i okrutność z jaką spotyka się na co dzień. Dokąd jednak zaprowadzi go taka postawa? Czy będzie umiał funkcjonować w świecie „za kulisami” cyrkowego namiotu, kiedy maski zostają zrzucone i każdy pokazuje swoje prawdziwe oblicze?

Muszę przyznać, że nigdy, nawet będąc dzieckiem, nie lubiłam cyrku, dlatego bardzo sceptycznie podchodziłam do tej książki. „Filmowa” okładka również nie zrobiła na mnie wrażenia i uznałam ją po prostu za tani chwyt marketingowy. Intrygowały mnie jednak same pozytywne recenzje, które co jakiś czas pojawiały się na blogach. Szczęśliwy traf sprawił, że dostałam książkę w prezencie i ani trochę nie żałuję czasu, który jej poświęciłam.

Cała historia napisana jest barwnym, plastycznym językiem. Najpierw poznajemy Jacoba jako staruszka, a następnie przenosimy się w czasy jego młodości. Ten ciekawy zabieg pozwala spojrzeć na wydarzenia z dwóch różnych perspektyw. Tempo akcji na początku jak dla mnie było zbyt wolne, na szczęście później jest już lepiej. Chociaż czytamy o cyrku, co może wydawać się bardzo odległym i mało realnym tematem, to oglądamy go z zupełnie nieznanej strony. Bohaterowie są świetnie wykreowani i bardzo realistyczni. Odniosłam nawet wrażenie, że autorka najbardziej skupiła się na postaciach drugoplanowych, które według mnie doskonale tworzą niesamowity klimat tej powieści. Nie polubiłam za to Marleny. Według mnie jest zbyt mało wyrazista, nijaka, a może po prostu została zdominowana przez pozostałe postaci. W każdym razie jak na kobietę, która zawładnęła sercem Jacoba zdecydowanie czegoś jej zabrakło. Ostatnią rzeczą na jaką zwróciłam uwagę i która mi się spodobała są czarno-białe fotografie oraz kilka słów od autorki, znajdujących się na końcu książki. Możemy dowiedzieć się skąd w ogóle Sara Gruen wzięła pomysł na napisanie takiej historii i co ją zainspirowało.

Wodę dla słoni polecam wszystkim, którzy chcą przeczytać coś oryginalnego. Jest to opowieść nie tylko o miłości, ale przede wszystkim o przyjaźni, lojalności i oddaniu, pełna emocji i skłaniająca do refleksji. Zachęcam też do obejrzenia filmu, który okazał się nie gorszy niż sama książka. Przynajmniej według mnie.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Woda dla słoni
3 wydania
Woda dla słoni
Sara Gruen
8.3/10
Seria: Salamandra

W przeszło dziewięćdziesięcioletnim umyśle Jacoba Jankowskiego wciąż kłębią się wspomnienia. Ożywa w nich świat zaludniony dziwolągami, klaunami, świat pełen zachwytu, bólu gniewu i pasji, rządzący s...

Komentarze
Woda dla słoni
3 wydania
Woda dla słoni
Sara Gruen
8.3/10
Seria: Salamandra
W przeszło dziewięćdziesięcioletnim umyśle Jacoba Jankowskiego wciąż kłębią się wspomnienia. Ożywa w nich świat zaludniony dziwolągami, klaunami, świat pełen zachwytu, bólu gniewu i pasji, rządzący s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jacob Jankowski, student weterynarii, syn Polaków na emigracji. Miał dobre życie jak mu się wówczas wydawało. Studiował na Cornell College, a po otrzymaniu dyplomu miał wrócić do rodziców aby razem z...

@MoniqMoniq @MoniqMoniq

Na podstawie książki "Woda dla słoni" w 2011 roku powstał film, w którym rolę głównego bohaterka odgrywał Robert Pattinson. Jako, iż jestem fanką tego aktora, obejrzenie ekranizacji było dla mnie obow...

@natkawes @natkawes

Pozostałe recenzje @magda87

Wyspa na prerii
Wyspa na prerii

„Rzecz dzieje się współcześnie, w Arizonie, tuż przy granicy z Meksykiem. Dziki Zachód dawno przestał być dziki, ale mieszkańcy prerii wciąż o tym zapominają. Preria jest...

Recenzja książki Wyspa na prerii
Dotknięcie pustki
Dotknięcie pustki

Joe Simpson – brytyjski alpinista i pisarz. Sławę przyniosła mu książka Dotknięcie pustki, którą obecnie zalicza się do klasyki literatury górskiej. W 1985 roku dwaj mł...

Recenzja książki Dotknięcie pustki

Nowe recenzje

Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
Dziewczyna Szamana
Oczy szeroko otwarte
@spiewajacab...:

Pewnego dnia siostra Niki, Klara, znika bez śladu. W okolicy grasuje seryjny morderca. Policja bagatelizuje sprawę, Nik...

Recenzja książki Dziewczyna Szamana
Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl