Wład Palownik, potocznie zwany Drakulą, był Synem Smoka (lub Diabła; Włada Drakuli), hospodara wołoskiego. Wraz z młodszym bratem, Radu Pięknym, dorastał w niewoli tureckiej - jego ojciec został zmuszony do oddania swych synów jako wyrazu lojalności i posłuszeństwa wobec Imperium Osmańskiego. Tam pilnie pobierał przekazywane jeńcom nauki (głównie o Koranie i kulturze islamskiej) - aby, jak sam mówił, lepiej poznać swego wroga. Doświadczył trudów bycia więźniem i wielu okrutnych scen. Narastał w nim bunt i gniew. Wkrótce Wład podjął walkę o należny mu wołoski tron. Czekało go pełne walki, krwi i pasji życie.
Tłem dla opowieści o Władzie Drakuli są zeznania jego najbliższych osób. Ukochanej Ilony, przyjaciela Iona, który niestety okazał się słabym zdrajcą, oraz jego spowiednika. Dzięki temu zabiegowi autor zbudował podwalinę do opowiedzenia życia Włada Palownika z różnych okresów. Powoli wraz brniemy przez historię jego życia, dowiadując się co widział, przeżył, czego doświadczył i jakie w następstwie podejmował decyzje. Poznajemy wiele stron Drakuli - okrucieństwo, poświęcenie, bohaterstwo i męstwo, a także płonące w nim uczucia i pragnienia.
C.C. Humphreys pisząc opasłą powieść o życiu Włada Palownika, opierał się na masie źródeł starając się, aby przekaz był jak najbardziej zgodny z prawdą. Fikcja, którą stworzył na potrzeby książki, świetnie wpasowuje się w faktyczne wydarzenia, można by wręcz podjąć rozważania, czy nie zdarzyło się to naprawdę. Obszerna nota od autora i dołączona bibliografia pozwala rozeznać się w faktach i wprowadzonej fantazji. Na skrzydełku okładki jest również załączona mapka.
Język jakim posługuje się autor nie jest mocno stylizowany, ale czuć w nim duch późnego średniowiecza. Często używane określenia są mocne i dosadne, co akurat w tej pozycji jest dla mnie plusem - takie były czasy, takie przekonania i takie słownictwo.
Autor nie narzuca czytelnikowi oceny postępowania głównego bohatera. Faktem jest jego niezwykłe wręcz okrucieństwo, któremu zresztą zawdzięcza swój przydomek, jednak czy można go osądzić tak jednoznacznie? Ukazanie jego osoby w różnym świetle, prześledzenie losów od młodzika, buduje ciekawy portret psychologiczny, wciąż jednak okryty tajemnicą i niedopowiedzeniami.
Historia Włada Palownika opowiedziana przez C.C. Humphreysa jest najwyższych lotów powieścią historyczną. Jak najwierniej trzyma się faktów, jak najpełniej ukazuje postać groźnego i strasznego - ale wciąż człowieka - Włada Drakuli. Styl, klimat, kreacja głównych i pobocznych bohaterów - wszystko zasługuje na najwyższą notę. Śmiem twierdzić, że książka jest mocno męska, ale i kobiety się w niej odnajdą - autor nie zapomniał o zbudowaniu dobrego wątku miłosnego. Miłośnicy literatury historycznej - przygotujcie się na prawdziwą ucztę dla czytelniczych zmysłów.