Wizjoner recenzja

Ależ nie mogłam się doczekać najnowszej serii Pani Diany Brzezieńskiej. Co tu dużo pisać, uwielbiam autorkę i jej twórczość porwała mnie od pierwszej książki, a serią o prokurator Gabrieli Sawickiej skradła moje serce na zawsze. Trochę było mi smutno, że muszę się rozstawać z Gabrielą, ale okazało się, że policjantka Agata Skibińska z „Wizjonera”, otwierającego nową serię autorki, jest tak samo pokręcona życiowo, jak moja ulubienica Gabriela… no i w książce spotkacie też starych dobrych znajomych.

Agata jest rozwódką i od niedawna zaczęła umawiać się na randki przez internet. Na jednej z nich, spotyka niezwykle przystojnego i intrygującego mężczyznę, ale nie odkrywa przed nim swojej tożsamości. W Szczecinie tymczasem dochodzi do serii zabójstw. Nożownik atakuje swoje ofiary, zostawiając na ich ciele niewielki ślad. Agata i jej partner Łukasz Prochot zostają przydzieleni do śledztwa, wraz z prokuratorem Rafałem Nabożnym. Niespodziewanie do ich teamu zostaje także dołączony profiler Aleksander Lewis, w którym Agata z przerażeniem odkrywa swojego przygodnego kochanka. Czas ucieka, pojawiają się kolejne ofiary, ale Agacie nie daje spokoju życiorys Lewisa i zaczyna grzebać w jego przeszłości. To, czego się dowie, mocno zaważy na ich relacjach…

No i Pani Brzezińska znowu to zrobiła! Stworzyła kolejną rewelacyjną i niezwykle intrygującą serię, przy której przyjdzie mi z wytęsknieniem czekać na kolejne części. „Wizjoner” to świetna fabuła, akcja od pierwszych zdań trzymająca czytelnika w napięciu i atmosfera, która zagęszcza się nad głównymi bohaterami z powodu ich niejasnych relacji i pogmatwanej przeszłości. Do tego wszystkiego mamy niezwykle ciekawych bohaterów, wyrazistych, charakternych, wartkie dialogi i skomplikowane relacje ludzkie. Czegoż chcieć więcej? Ja jestem zachwycona gorąco polecam i z ogromną niecierpliwością i napięciem czekam na dalsze części. Czuję, że to będzie kolejna niebanalna seria w dorobku pani Diany, a kto wie, a Agata ma szansę pójść w ślady Gabrieli Sawickiej:)