Ostatnio jest głośno o pewnej książce dystopijnej, pamiętam, jak głośno było o niej wiele lat temu i jak bardzo spodobał mi się wątek dystopii. Wiecie, czym ona jest? Dystopia to w skrócie czarna wizja przyszłości. Na rynku czytelniczym znajdziemy kilka dobrych książek z tym wątkiem, do których lubię wracać, które za każdym razem wywołują sporo emocji. Jak tylko na rynku pojawi się nowa historia z tym wątkiem, to możecie być pewni, że w końcu po nią sięgnę i z przyjemnością opowiem wam o niej.
Tak właśnie było z książką “7th Heaven” Anny Levi (Anna Lewicka), jak tylko zobaczyłam okładkę, to wiedziałam, że muszę ją przeczytać, a z każdym kolejnym rozdziałem, wiedziałam, że mój instynkt mnie nie zawiódł i trafiłam na świetną książkę. Obraz dystopijnego świata, jaki przed nami roztacza autorka, jest bardzo realny, co zmusiło mnie do wielu przemyśleń po lekturze. Zastanawiałam się, czy rozwój technologii popchnie nas w kierunku całkowitego uzależnienia się od niej, czy może stanie się ona dla nas zagrożeniem.
Tytułowy 7th Heaven to klub na granicy światów. To w nim możemy spotkać elitarną grupę mieszkańców Datury, którzy bawią się wśród mieszkańców nazywanych bezSENnymi, niezachipowanymi mieszkańcami tego polis. To w tym klubie można zażyć harmali, środka, który zapewnia prawdziwie psychodeliczne doznania. To w tym klubie dziewczyna, która ma wszystko, spotyka chłopaka, który robi wszystko by utrzymać się na powierzchni. Co może połączyć tę dwójkę, oboje pochodzą z dwóch różnych światów, oboje mają inne priorytety, oboje ładują się w niemałe tarapaty.
Jak myślicie, czy sztuczna inteligencja może być dla ludzkości zagrożeniem?
Uważam, że jest zagrożeniem, ponieważ może zostać wykorzystana przeciwko nam, zwykłym ludziom i nie chodzi mi tylko o zabieranie pracy, lecz również może stwarzać realne zagrożenie wobec naszego poczucia bezpieczeństwa. Sztuczna inteligencja potrafi stworzyć dla ciebie piosenkę, obraz, tekst czy nawet przerobić twoją twarz, czy głos. To właśnie wątek sztucznej inteligencji króluje w “7th Heaven” Anny Levi, znajdziecie w niej też wątek romantyczny, jednak nie przytłacza on, co jest dużym plusem.
Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, podoba mi się nie tylko różnorodność w nich, lecz również to, że wydają się tacy prawdziwi. Ich przeszłość i czyny, które popełniali, nie pozwalają ich wrzucić do worka z grzecznymi bohaterami, wręcz przeciwnie, większość z nich jest szara moralnie, co mi się bardzo podoba. Uwielbiam takich bohaterów.
Co do samego świata, który został wykreowany przez autorkę, to nie mam się do czego przyczepić. Jest stworzony bardzo starannie, w każdym szczególe, wszystko jest wytłumaczone i przedstawione czytelnikowi. Nie ma tu zbędnych opisów, a jak już są, to są skonstruowane w tak świetny sposób, że wizualizacja tego świata w mojej głowie to była czysta bajka. Oczami wyobraźni widziałam te kolory, hologramy, pustynię, majstersztyk.
A wiecie, co jeszcze pomaga nam sobie wizualizować ten świat i bohaterów? Kody QR na stronach powieści. I nie chodzi mi o te, które kierują nas na playlistę z muzyką, ale też te, które kierują nas na stronę, na której możemy poznać bohaterów i miejsca z książki. I nie podpowiem wam, czy lepiej podczas lektury zaglądać co te kody ukrywają, czy może dopiero po skończonej lekturze tam zajrzeć, ponieważ sama na początku najpierw przerywałam czytanie, by zajrzeć, co jest pod kodem, lecz później porzucałam ten pomysł, ponieważ tak bardzo wciągnęłam się w lekturę.
Ja wam bardzo polecam ten tytuł i mam nadzieję, że sięgniecie po niego, ponieważ jest to całkiem ciekawa historia. Za książkę dziękuję bardzo wydawnictwu Jaguar.
7th Heaven. Światła i neony. Klub na granicy światów.
Szara strefa między tym co legalne, a tym, co schowane na najniższych poziomach Datury. Między luksusowym światem porządnych, zaczipowanych o...
7th Heaven. Światła i neony. Klub na granicy światów.
Szara strefa między tym co legalne, a tym, co schowane na najniższych poziomach Datury. Między luksusowym światem porządnych, zaczipowanych o...
Istnieje wiele teorii i hipotez dotyczących sensu życia i roli, jaką człowiek odgrywa we wszechświecie. Jedna z hipotez sugeruje, że życie ludzkie ma na celu rozwój i samodoskonalenie. Zgodnie z tą h...
Kiedy Stanisław Lem, czy Jules Verne pokazali światu swoje dzieła, swoją wizję przyszłości, dla jednych Czytelników, był to tylko zapis wybujałej wyobraźni autora, dla drugich bardzo odległa przyszło...
@AnnaKatarzyna
Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book
Mój nr 1
“Vasharoth. Kuźnia bogów” to trzeci tom wspaniałego cyklu Vasharoth, który stworzyli S.J. Brennenstuhl oraz K.W. Janoska. Ten cykl to moje odkrycie roku i jestem nim z...
Zacznę z grubej rury. Jaki macie stosunek do scen erotycznych w książkach? I nie chodzi mi o romantyczne sceny dwojga osób, które się kochają, chodzi mi o sceny br*ta...