Opowieści kota z szuflady recenzja

Witaj kocie!

Autor: @WioletaSadowska ·2 minuty
2016-04-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Zawsze słuchaj serca. Rozum zawsze ma wątpliwości, a serce o nic nie pyta. Po prostu czuje".


Wszyscy właściciele i mieszkańcy domu ze strychem wiedzą, że na jego najwyższej kondygnacji, w miejscu raczej mało uczęszczanym, można znaleźć prawdziwe skarby – wiekowy odtwarzacz analogowy, stare i pożółkłe książki, a także wiele innych niespodzianek. Miejsce to z pewnością rozpala wyobraźnię i nie dziwię się, że stało się tłem zbudowanym na filozoficznych filarach ukazującym problemy, jakie nurtują ludzkość od zarania dziejów.

Magdalena Celuch to urodzona w 1995 r. miłośniczka Tolkiena, konwalii, skoków narciarskich i lodów pistacjowych, która pisze wszędzie, gdziekolwiek się da, nawet na starym bilecie. Jest obecnie studentką psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego, a zanim dostała się na studia, brała udział w olimpiadach polonistycznych. "Opowieści kota z szuflady" to jej debiut.

Co można robić w pochmurny, deszczowy dzień, spędzając wakacje u dziadków na wsi? Oczywiście odwiedzić strych. Dokładnie tak właśnie robi bohaterka książki, która w szufladzie jednej z komód znajduje... kota. Nie jest to jednak zwyczajny zwierzak - to bowiem kot, który będąc duchem, prowadzi nieustanny dialog z dziewczynką. "Opowieści kota z szuflady" to zbiór czterdziestu jeden takich krótkich opowieści.

Dawno już nie zostałam aż tak bardzo zaskoczona. Pod niepozorną bowiem okładką książki i młodą, niespełna dwudziestojednoletnią autorką, ukryło się tyle ważnych, mądrych i przede wszystkim skłaniających do myślenia treści, które zwyczajnie wywołują zdziwienie. Otóż zbiór dialogów kota i młodej bohaterki można w zasadzie otworzyć na dowolnie wybranej opowieści, by zagłębić się w jej uniwersalizm i wielowymiarowość. Bohaterowie rozmawiają bowiem o wszystkim – samotności, docenianiu ulotnych chwil, braniu i dawaniu, wolności, strachu, popełnianiu błędów, rozczarowaniu, marzeniach i wielu, wielu innych ważnych aspektach naszego życia. Niektóre z opowieści są bardzo krótkie, inne nieco dłuższe, jednak każda rozmowa kota z dziewczynką, przedstawia proste prawdy. Czasami jedno zdanie wyraża wszystko to, co najważniejsze w danym temacie. Kot z perspektywy swoistego nauczyciela, przeprowadza bohaterkę przez obszary z którymi będzie na pewno zmuszona zmierzyć się w życiu, dopinguje ją także do wyciągania własnych wniosków, uczy, a także czasami bawi. We wszystkim tym widoczny jest swoisty filozoficzny wydźwięk, który dodaje smaczku tym wszystkim rozmowom.

Kot wykreowany przez Magdalenę Celuch jest ekscentrykiem, z bijącą od niego pewnością siebie i dużą dawką swobody. Początkowo nieprzystępny, w miarę kolejnych spotkań z młodą rozmówczynią, odkrywa swoją wrażliwą naturę. Zaczyna bowiem pokazywać ludzkie uczucia – martwi się, kocha i potrafi zaufać bohaterce. Przyznam, że nie wyobrażam sobie innej kreacji literackiego kota - ta postać musiała być ukazana w tak indywidualnym świetle.

Spotkania kota z jego nową przyjaciółką odbywają się niezwykle rzadko, lecz na rozwój przyjaźni jak pokazuje autorka, to nie częstotliwość ma znaczenie, ale jakość odbytych rozmów. Zbiór ten polecam zarówno młodzieży, jak i osobom dorosłym, a także wszystkim miłośnikom ciekawych kreacji kotów z literaturze. A ja muszę zajrzeć na swój strych, bo jak pisze Magdalena Celuch "Bywa, że najlepsze odkrycia to te, których w ogóle nie zamierzaliśmy dokonywać".

Moja ocena:

Data przeczytania: 2016-04-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Opowieści kota z szuflady
Opowieści kota z szuflady
Magdalena Celuch
8/10

Co można znaleźć na strychu? Czasem o wiele więcej niż tylko kurz i starocie. Czasem można tam znaleźć duchy przeszłości... Nawet jeżeli duch okazuje się być prawdziwym duchem kota, który mieszka w sz...

Komentarze
Opowieści kota z szuflady
Opowieści kota z szuflady
Magdalena Celuch
8/10
Co można znaleźć na strychu? Czasem o wiele więcej niż tylko kurz i starocie. Czasem można tam znaleźć duchy przeszłości... Nawet jeżeli duch okazuje się być prawdziwym duchem kota, który mieszka w sz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Zabijesz mnie?
Kryminalne "guilty pleasure"

"A co, zabijesz mnie?". Pytajnik obecny w tytule tej książki doskonale zapowiada to, z czym będzie musiał się zmierzyć czytelnik. Poznając tę historię, nie sposób bow...

Recenzja książki Zabijesz mnie?
Ukryte między wierszami
Rozmowa przez ocean

"Nadal czytamy się między wierszami". Pierwsze słowo, jakie przychodzi mi na myśl po lekturze tej książki to listy. Kiedyś pisane odręcznie na papierze i wysyłane trad...

Recenzja książki Ukryte między wierszami

Nowe recenzje

Dłużnik
Opowieść polecam każdemu kto lubuje się w dobry...
@g.sekala:

"Dłużnik", nie jest łatwą powieścią. Jest przerażającym, zaskakującym i fascynującym thrillerem, który pozostawia po so...

Recenzja książki Dłużnik
Perseidy
„- Tak musi smakować śmierć”. Pierwsze zdanie i...
@krzychu_and...:

„- Tak musi smakować śmierć”. Pierwsze zdanie i od razu zostałem przygnieciony do fotela. Potem było już tylko gorzej ;...

Recenzja książki Perseidy
Gry zstępne
"Wesołe jest życie staruszka" a jak :)
@zanetagutow...:

Katarzyna Ryrych w swojej najnowszej powieści „Gry zstępne” odczarowuje wciąż demonizowaną starość. Akcja dzieje się w ...

Recenzja książki Gry zstępne
© 2007 - 2025 nakanapie.pl