Wioska kłamców recenzja

Dioniza Remańska, zwana Dioną, nie wierzy w winę dwóch mężczyzn skazanych za zamordowanie jej ojca. Jako była policjantka postanawia rozpocząć swoje własne, prywatne śledztwo. W tym celu udaje się do wioski Strzygom w której jej ojciec był komendantem policji. Nie jest to jednak zwyczajna wioska. Jej mieszkańcy zdają się żyć jakby w innym świecie. Wszyscy się tutaj znają i niechętnie akceptują przyjezdnych. W dodatku krążą o niej niesamowite legendy. Diona musi być czujna, ponieważ tylko nielicznym może zaufać. Czy uda jej się rozwiązać zagadkę i odnaleźć prawdziwego zabójcę?

Po książki Hanny Greń sięgam bez większego zastanowienia, ponieważ bardzo lubię jej twórczość. Każda, którą do tej pory przeczytałam mnie nie zawiodła. Tak samo jest z "Wioską kłamców". Historia Dionizy Remańskiej nie jest długa, bo ma troszkę ponad 300 stron. W dodatku lekki styl pisania autorki sprawia, że przez tę opowieść przechodzimy płynnie i w ekspresowym tempie. Nie ma tu spektakularnych zwrotów akcji i mocnych wrażeń. Osobą, które lubią mocne kryminały może brakować w tej historii dreszczyku. Natomiast osoby lubiące lekkie kryminały z wątkiem obyczajowym świetnie się tutaj odnajdą. Fabuła opiera się na zamkniętej już sprawie śmierci Piotra Roszaka, ojca Diony. Kobieta nie wierzy, że sprawcy skazani za ten czyn naprawdę są winni. Przyjeżdża więc do Strzygomia, aby na własną rękę odnaleźć prawdziwego mordercę. Zamknięta społeczność w maleńkiej wiosce niechętnie przyjmuje przyjezdnych. Zwłaszcza, że miejsce to owiane jest tajemnicą i krążą o nim legendy. I to właśnie było świetne posunięcie ze strony autorki, gdyż dawne wierzenia nadały całej książce odpowiedniego, tajemniczego klimatu. Diona ma do rozwiązania wiele zagadek, kilku podejrzanych i garstkę osób, którym może naprawdę zaufać. Przez opowieść przewija się wiele postaci, a każda z nich w mniejszy lub większy sposób jest zamieszana w sprawę. Moja wycieczka do Wioski kłamców była ogromną przyjemnością. Nie miałam ochoty stamtąd wracać. A jeśli Wy jeszcze zastanawiacie się nad tą podróżą, nie ma co zwlekać, bo serdecznie polecam tę książkę :)