Przyjdę, gdy zaśniesz recenzja

Wina wina

Autor: @mysilicielka ·1 minuta
2021-07-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Życie codziennie przynosi Idze coraz więcej przykrych niespodzianek. Rodzinne tragedie idą w parze z problemami natury sercowej, a z czasem robi się coraz niebezpieczniej, pojawia się nawet policja. W otoczeniu Igi grasuje "drapieżnik" - czy w porę rozpozna, kto to taki?

Wciągnęła mnie ta historia. Mniej więcej od połowy słuchałam jej jako audiobooka wspólnie z narzeczonym i razem z zaciekawieniem śledziliśmy rozwój wypadków. Lektorem był Maciej Więckowski, świetnie sobie poradził, bardzo szybko przyzwyczaiłam się do jego głosu.

Początek wspominam raczej kiepsko, raz nawet zamknęłam książkę i obejrzałam ją z każdej strony, bo zwątpiłam, czy na pewno zamówiłam dobry gatunek... Napięcie typowe dla thrillera pojawia się dopiero z czasem.

Jest tutaj dosyć mocno rozbudowany wątek romantyczny i pojawiają się ze szczegółami sceny erotyczne, co kompletnie mi nie pasowało do reszty powieści. Rozumiem, co autorka chciała osiągnąć - w ten sposób została zbudowana relacja bohaterów, gdzie jeden wykorzystuje m.in. seks do manipulacji drugą osobą, ale i tak coś mnie w tym drażniło i po kilku takich razach po prostu zaczęłam te sceny omijać. Dziwiła mnie też sytuacja ze Sławkiem, młodszym bratem głównej bohaterki. Jego imprezy były aż zbyt szokujące, ciężko mi było w to uwierzyć, ale może faktycznie nastolatkowie są do tego zdolni? W sumie w dzisiejszych czasach (i mając w pamięci powieści Marcela Mossa :P) wszystko może się zdarzyć.

Podobało mi się, że do każdego rozdziału została przypisana jedna piosenka, a pod koniec pojawiały się przemyślenia naszego anonimowego złoczyńcy. Ogólnie wzbogacanie powieści muzyką uważam za fajny trend. Sama fabuła również intrygowała, koniecznie chciałam poznać zakończenie.

Niektóre rozwiązania mi się podobały, przy innych rwałam włosy z głowy - nie da się ukryć, że książka wywołała we mnie dużo emocji. Gdybym miała to sobie rozpisać to wyszłoby, że "Przyjdę..." zawierała tyle samo plusów co minusów. Niemniej, jeśli ktoś lubi thrillery, to będę ją polecać dla rozrywki i dyskusji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przyjdę, gdy zaśniesz
Przyjdę, gdy zaśniesz
Agnieszka Lingas-Łoniewska
7.5/10

Mroczny, wciągający thriller z niespodziewanym zakończeniem – Agnieszka Lingas-Łoniewska tworzy przerażającą psychopatyczną rzeczywistość, od której nie można się oderwać. Znana z poruszających, p...

Komentarze
Przyjdę, gdy zaśniesz
Przyjdę, gdy zaśniesz
Agnieszka Lingas-Łoniewska
7.5/10
Mroczny, wciągający thriller z niespodziewanym zakończeniem – Agnieszka Lingas-Łoniewska tworzy przerażającą psychopatyczną rzeczywistość, od której nie można się oderwać. Znana z poruszających, p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

”Przyjdę gdy zaśniesz” Co prawda jestem miłośniczką głównie romansów i fantastyki lecz dobrym thrillerem czy kryminałem nie pogardzę. Tu mamy jedno i drugie z dodatkowym wątkiem romantycznym, wię...

@marta.boniecka @marta.boniecka

Oj głupia ty, głupia ty… No właśnie. Głupia ja :) Czy dacie wiarę, że przy tak obszernym dorobku pisarskim Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to pierwsza jej książka jaką przeczytałam? Chwytliwy tytuł i mr...

@landrynkowa @landrynkowa

Pozostałe recenzje @mysilicielka

Smocza żona
Smocza przekąska

Książkę dostałam w ramach współpracy barterowej z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Jest w powieści coś takiego magnetycznego, co utrzymuje uwagę czytelnika. Tr...

Recenzja książki Smocza żona
Krąg kobiet pani Tan
Nie jedz wróbla, bo będziesz mieć piegi

Cała się spinam, a serce bije mi szybciej. W głowie słyszę cichutkie stukanie - to kilka kobiet przeszło korytarzem na swoich drobnych skrępowanym stopach. Pięknie tutaj...

Recenzja książki Krąg kobiet pani Tan

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl