Wilcze kobiety recenzja

Wilcze kobiety

Autor: @irminahonorata ·1 minuta
2020-09-06
Skomentuj
1 Polubienie
Najbardziej zastanawiający w całej książce jest tytuł Wilcze kobiety który nie ma żadnego odnośnika do treści. Te zwierzęta kojarzą mi się z watahą, oddaniem, wiernością i niezłomnością i chyba o to chodzi autorce ale to już każdy może interpretować na swój sposób. Jest to czwarta część z cyklu i nie wiedziałam czy się odnajdę, jednak poszło bez większych problemów. Historia jakich wiele. On gangster, bezwzględny oprawca który pozjadał wszystkie rozumy nazywany Pastorem prowadzi swoje owieczki na rzeź. Ona, dziewczyna z biednego domu o ponadprzeciętnej urodzie. Idealna blondynka,która ma zawsze wyglądać idealnie. Ozdoba do niczego innego się nie nadająca. Sytuacja zmienia się w momencie kiedy taki nieskazitelnie męski boss okazuje się gejem. Zaczyna mówić o tym głośno i bez krempacji. Kluczowe jest jednak to jak zareagują jego podwładni i co się stanie z nią gdy przestanie być idealną przykrywką? Aby się dowiedzieć koniecznie sięgnijcie po tą pozycje.
⬇️
Tutaj nic nie jest takie jak się wydaje. Na każdym kroku mamy drugie dno a ludzkie zachowania chwilami graniczą z absurdem. Chociaż w realnym świecie nie zakochujemy się od pierwszego wejrzenia to całość jest satysfakcjonująca. Akcja umiejscowiona jest pięknych okolicach Wisły, Bielska i dalekiego Poznania. Według wszelakich stron ma być to thriller jednak wszystkie sytuacje podszyte są miłosnymi zapędami. Jest kilka ciekawych pomysłów i intryg jakich użyła autorka. Można wytężyć szare komórki. Bohaterowie są dobrze opisani przez co bardzo łatwo wczuć się w ich rolę. Podobało mi się przedstawienie kobiety jako czarnego charakteru. Nie za często się zdarzają Panie, które potrafią wytrychem otworzyć każdy zamek. Za to ogromne brawa dla autorki. Ja takich pozycji chce więcej. Świat nie jest czarno biały a ma mnóstwo innych odcieni 😁
⬇️
Podsumowując: książka jest bardzo lekka i przyjemna. Czyta się szybko i z zainteresowaniem. Idealna dla fanów thrillerów jako delikatna lektura a także dla wielbicieli obyczajówek. Dla każdego coś dobrego. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-05
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wilcze kobiety
2 wydania
Wilcze kobiety
Hanna Greń
7.2/10
Cykl: W Trójkącie Beskidzkim, tom 5

Komisarz Daniel Laszczak i komisarz Roman Then pracują nad zdekonspirowaniem przestępczej grupy działającej w Bielsku-Białej. Jej szef czeka już w areszcie na rozprawę, jednak dowody, które policjanci...

Komentarze
Wilcze kobiety
2 wydania
Wilcze kobiety
Hanna Greń
7.2/10
Cykl: W Trójkącie Beskidzkim, tom 5
Komisarz Daniel Laszczak i komisarz Roman Then pracują nad zdekonspirowaniem przestępczej grupy działającej w Bielsku-Białej. Jej szef czeka już w areszcie na rozprawę, jednak dowody, które policjanci...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pani Greń ma w swoim dorobku mnóstwo frapujących pozycji, a od lat daje się poznać jako autorka wyśmienitych pozycji kryminalnych. I choć wielu z nas jak ognia unika sięgania po książki polskich auto...

@ksiazka_w_pigulce @ksiazka_w_pigulce

Pozostałe recenzje @irminahonorata

Galeria koszmarów Feranosa
W otchłani koszmarów

Dzisiaj z nieskrywaną radością przychodzę wam opowiedzieć o moim najnowszym patronacie, a mianowicie o Galerii Koszmarów Feranosa. Dziesięć dobranocek i dziewięć opowia...

Recenzja książki Galeria koszmarów Feranosa
Miasto piekielne
Nie wierzcie gatunkom.

Miasto piekielne – Edward Lee Mefistopolis – miasto piekielne do którego trafiają wszystkie potępione dusze. Nie znajduje się pod ziemią, lecz w równoległym wymiarze. ...

Recenzja książki Miasto piekielne

Nowe recenzje

Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umi...
@Bartlox:

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego fac...

Recenzja książki Zygmunt III Waza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl