Opowieści wigilijne recenzja

Wigilie, wigilie, wczoraj i dziś

Autor: @madalenakw ·2 minuty
2024-12-15
1 komentarz
1 Polubienie
Marzena Rogalska swoim literackim kunsztem już niejednokrotnie zdobyła serca czytelników, co udowodniła m.in. w popularnej Sadze o Karli Linde. Autorka ponownie zaprasza czytelników do swojego świata, tym razem zabierając nas w podróż przez różne miejsca i czasy, by opowiedzieć o magii świąt Bożego Narodzenia. Opowieści wigilijne to zbiór pięciu historii, które dotykają istoty świąt – ciepła, nadziei i siły międzyludzkich relacji. Przenosimy się z Lwowa z 1909 roku do współczesnego Krakowa, poznając bohaterów z różnych epok, a każda opowieść niesie swoje unikalne przesłanie i klimat.
Rogalska z mistrzowską precyzją odmalowuje minione epoki. Już pierwsze opowiadanie, osadzone we Lwowie w 1909 roku, urzeka swoim klimatem – zimową scenerią pełną mrozu i śniegu oraz subtelną magią, jaką miały dawne święta Bożego Narodzenia. Historia samotnego wdowca i chłopca szukającego schronienia wzrusza emocjami. Jest w niej smutek, ale i nadzieja, które tworzą piękną, refleksyjną opowieść o odnajdywaniu się w trudnych czasach.
Podobny urok odnajdziemy w ostatnim opowiadaniu, które przenosi nas do Krakowa w 2004 roku. Współczesność splata się tutaj z duchem dawnych Wigilii, przypominając o sile relacji międzyludzkich i o tym, jak bardzo potrzebujemy siebie nawzajem. To opowiadanie urzeka prostotą, a jednocześnie staje się emocjonalnym podsumowaniem całego zbioru.
Inne opowieści są różnorodne, ale mniej poruszające. Historie osadzone w Oranie w 1945 roku, Krakowie w 1950 roku oraz Londynie w 1979 roku również mają swój urok. Każda z nich opowiada o innych obliczach Wigilii – o stracie, tęsknocie, a także nadziei na nowy początek. Choć są to ciekawe i ciepłe historie, nie wszystkie zapadają w pamięć tak mocno jak pierwsza i ostatnia. Można je traktować jako uzupełnienie Sagi o Karli Linde, szczególnie dla tych, którzy znają wcześniejsze książki autorki.
Marzena Rogalska tworzy wyjątkowy nastrój, wciągając czytelnika w świat pełen emocji. Jej opowiadania dalekie są od przesłodzonej wizji świąt – zamiast tego oferują autentyczne, głęboko ludzkie historie. Autorka z niezwykłą lekkością oddaje atmosferę przeszłości, malując obrazy pełne detali, które przemawiają do wyobraźni i serca.
Opowieści wigilijne to książka, która przypomina, czym jest prawdziwa magia świąt. Rogalska pokazuje, że tkwi ona w ludziach, relacjach i uczuciach, a nie w zewnętrznym blasku czy przepychu. Choć nie wszystkie opowiadania wzruszają równie mocno, cała książka jest ciepłą, refleksyjną lekturą, idealną na zimowe wieczory. To historie, które chwytają za serce, otulają nadzieją i sprawiają, że choć na chwilę możemy poczuć ducha Bożego Narodzenia. Polecam każdemu, kto szuka książki pełnej emocji, nostalgii i autentyczności.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Opowieści wigilijne
Opowieści wigilijne
Marzena Rogalska
7.3/10

Bo w święta najważniejsza jest miłość Lwów 1909. Spotkanie samotnego wdowca i chłopca szukającego bezpiecznej przystani, które na zawsze odmieni życie ich obu. Oran 1945. Bliska rozmowa dwojga sa...

Komentarze
@Strusiowata
@Strusiowata · 2 miesiące temu
Pięknie zarekomendowałaś tę wyjątkową książkę Marzeny Rogalskiej.
Mnie również oczarował ten tytuł.

@madalenakw
@madalenakw · 2 miesiące temu
Dziękuję 😊
Opowieści wigilijne
Opowieści wigilijne
Marzena Rogalska
7.3/10
Bo w święta najważniejsza jest miłość Lwów 1909. Spotkanie samotnego wdowca i chłopca szukającego bezpiecznej przystani, które na zawsze odmieni życie ich obu. Oran 1945. Bliska rozmowa dwojga sa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zbytnio nie przepadam za książkami osadzonymi w klimacie świątecznym. Jakoś nie pociąga mnie ta rozdzwoniona dzwoneczkami, wszędobylska aura podniosłego klimatu przyprószonego anielskim złotym pyłem....

@landrynkowa @landrynkowa

Czy Was też przed świętami Bożego Narodzenia nachodzi nagła ochota na książki, które pozwolą poczuć Wam świąteczny klimat i w czasach, kiedy trudno jest doświadczyć w Polsce Wigilii ze śniegiem zaleg...

@natalia12329 @natalia12329

Pozostałe recenzje @madalenakw

Płacz i płać !
PO trupach do celu?

Płacz i płać autorstwa Rudnickiej to książka, która nie jest łatwa do jednoznacznej oceny, a jej główna bohaterka, Jagoda, to postać, która budzi mieszane uczucia. Jago...

Recenzja książki Płacz i płać !
Brzydcy ludzie
Starość bez maski

“Brzydcy ludzie” Żanety Pawlik to powieść, która zaskakuje swoją głębią i autentycznością, podejmując temat starości, zagadnienia rzadko eksplorowanego zarówno w litera...

Recenzja książki Brzydcy ludzie

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl