Opowieści wigilijne recenzja

Wigilia - święty czas zgody

Autor: @Strusiowata ·1 minuta
2023-11-17
Skomentuj
21 Polubień
Nie przepadam za zbiorami opowiadań. Sama nie wiem dlaczego... Być może kojarzą mi sie z zestawami lektur szkolnych, które zazwyczaj były nudne.
Ale w przypadku Marzeny Rogalskiej nie ma mowy o nudzie czy odrzuceniu czytania. "Opowieści wigilijne" to książka, która mnie pozytywnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się kontynuacji i ponownego spotkania bohaterów znanych z poprzednich książek Marzeny Rogalskiej, takich jak " Czas tajemnic" czy "Ostatnia nadzieja". Z Karlą, jej ojcem doktorem Emilem i Agatą oraz mecenasem Szułdrzyńskim, przekraczamy granice czasu i przestrzeni. Jesteśmy we Lwowie, początku XX w., w Oranie w 1945 r. i trzykrotnie w Krakowie - w 1950 r., 1979 r. i w 2004 r. Zawsze 24 grudnia, a nawet ciut wcześniej.

Moim zdaniem, ta książka jest maleńkim cudem. To opowieść marzenie na niepowtarzalny, wigilijny czas. Czas trudny dla osób samotnych:
"Ale jakaż może być Wigilia człowieka, którego życie się skończyło, straciło swój sens i cel, a nadzieja rozsypała się w proch?

Czas niezapomnianych chwil dla wszystkich szczęśliwych. Jest małą perełką i oddaje atmosferę niezapomnianych chwil dla tych, którzy szukają drogi życiowej i ją odnajdują :

Oto jakie życzenia składa Karla swojej wychowance Agacie, w r. 2004:
" Chcę żebyś przeżyła swoje życie mądrze i pięknie. Żeby nie przerwała go wojna, żebyś pochłonięta coraz szybszym życiem nie zatraciła z oczu spraw najważniejszych: miłości i przyjaźni. Nie myśl, że los będzie cię oszczędzał; jest obojętny i nie oszczędza nikogo. Ale jeśli zaczniesz myśleć tylko o sobie, wystawisz się na jego ciosy, i cokolowiek się wydarzy, wydarzy się źle"
Moim ulubionym bohaterem jest doktor Emil. W opowiadaniu, którego jest bohaterem przenosimy sie do grudniowego Oranu, roku 1945. Myślę, że autorce udało sie stworzyć niecodzienny, bardzo poetycki klimat wędrówki doktora i niezwykłego spełnienia. Dla mnie jest wzorem Wojownika, okrutnie potraktowanego przez los, który pomimo tych ciężkich, smutnych doświadczeń ma w sobie spokój, światło i radość.
Warto sięgnąć po te pięć opowiadań i przeżyć tę znakomitą ucztę literacką. Może warto pomysleć też o tym tytule, gdy będziemy zastanawiać się nad prezentami pod choinkę? Zapewniam, każdy z nas znajdzie w tej książce cząstkę siebie.

Rekomenduję!

Dziękuję wydawnictwu Znak za egzemplarz recenzencki książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-17
× 21 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Opowieści wigilijne
Opowieści wigilijne
Marzena Rogalska
7.3/10

Bo w święta najważniejsza jest miłość Lwów 1909. Spotkanie samotnego wdowca i chłopca szukającego bezpiecznej przystani, które na zawsze odmieni życie ich obu. Oran 1945. Bliska rozmowa dwojga sa...

Komentarze
Opowieści wigilijne
Opowieści wigilijne
Marzena Rogalska
7.3/10
Bo w święta najważniejsza jest miłość Lwów 1909. Spotkanie samotnego wdowca i chłopca szukającego bezpiecznej przystani, które na zawsze odmieni życie ich obu. Oran 1945. Bliska rozmowa dwojga sa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marzena Rogalska swoim literackim kunsztem już niejednokrotnie zdobyła serca czytelników, co udowodniła m.in. w popularnej Sadze o Karli Linde. Autorka ponownie zaprasza czytelników do swojego świata...

@madalenakw @madalenakw

Zbytnio nie przepadam za książkami osadzonymi w klimacie świątecznym. Jakoś nie pociąga mnie ta rozdzwoniona dzwoneczkami, wszędobylska aura podniosłego klimatu przyprószonego anielskim złotym pyłem....

@landrynkowa @landrynkowa

Pozostałe recenzje @Strusiowata

Anioły w Krakowie
Książka z chmurami na okładce

Wzruszająca i pełna życiowych przemyśleń. Utwierdzająca w przekonaniu, że najważniejsza w życiu jest Miłość i to czy spędzamy naszą codzienność z odpopwiednią osobą. A w...

Recenzja książki Anioły w Krakowie
Zadzwoń, jak dojedziesz
"Nigdy nie chciałbym być zdany na łaskę dzieci"

"Szkoda, że kiedy się rodzimy, nikt nie daje nam mapy, żebyśmy wiedzieli, jak iść właściwą drogą i je wyznaczać" Przepiękna opowieść o rodzinie. O bliskości i potrzebi...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz

Nowe recenzje

Uwierz jej
📚UWIERZ JEJ 🖋 @maxczornyj @wydawnictwofilia @fi...
@ksiazkiocza...:

Max Czornyj po raz kolejny dowodzi, że jest mistrzem literackiego labiryntu, z którego nie sposób się wydostać. „Uwier...

Recenzja książki Uwierz jej
Uwierzyć w miłość
Oraz, że cię nie opuszczę aż do....
@ewelina.czyta:

Dziś przychodzę do Was z opinią o książce, która przeczołgała mnie emocjonalnie tak, jak żadna inna w ostatnim czasie. ...

Recenzja książki Uwierzyć w miłość
Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
© 2007 - 2025 nakanapie.pl