Córeczka tatusia recenzja

Więzienie to nie tylko kara... Czy to także forma prewencji, pozwalająca zapobiec kolejnym zbrodniom?

TYLKO U NAS
Autor: @roksana.rok523 ·3 minuty
2025-03-01
Skomentuj
5 Polubień
Kiedy ukochana córeczka tatusia pada ofiarą morderstwa, nic już nigdy nie będzie takie samo. Tragedia kładzie się cieniem na szczęśliwej dotąd rodzinie i nic nie jest w stanie zapobiec załamaniu. Rodzina - przestaje istnieć. Zostają jedynie okrutnie pokaleczone dusze. Coraz bardziej oddalające się od siebie osoby, dręczone wyrzutami sumienia i poczuciem winy, zamykają się w swej rozpaczy.

“Po latach zrozumiałam, że kiedy nie ma z kim dzielić smutku, wina krąży jak gorący ziemniak, przekazywana z rąk do rąk, póki nie trafi do osoby, która nie jest w stanie odrzucić jej dalej. W tym wypadku ową osobą byłam ja.”

Ową osobą jest Ellie, młodsza siostra Andrei, która staje się jednym z głównych świadków oskarżenia, pozwalającym udowodnić winę i skazać mordercę na wieloletni wyrok, ale jednocześnie zmagającą się z poczuciem, że nie uratowała siostry, choć... mogła? Gdy po latach Rob ma szansę na opuszczenie więzienia i oczyszczenie się z zarzutów, dziewczyna wraca w rodzinne strony, by przeprowadzić własne demaskujące śledztwo dziennikarskie.

I w tym właśnie momencie książka nabiera rumieńców, bowiem nieustępliwa i nieustraszona Ellie idzie w swym śledztwie jak czołg, wykonując przy tym iście koronkową robotę.
Jej mozolna praca przy przeglądaniu setek stron artykułów prasowych i stenogramów z procesu, jej pieczołowitość z jaką łączy kolejne strzępy informacji oraz dokładność przy ich analizowaniu, przynoszą efekty, a czytelnik niechybnie zostaje wciągnięty w te dedukcyjne procesy, nie mogąc oderwać się od lektury.
Determinacja Ellie i jej niezachwiana wiara we własne, dziecięce wspomnienia dotyczące okoliczności zbrodni, a także niebywała intuicja, prowadzą ją w niebezpieczne rejony przeszłości Roba.
Dziennikarka składa kolejne fakty, idąc po nitce do kłębka - ciekawej i burzliwej historii bogatego dziedzica, a to co odkryje z pewnością zaskoczy.
Czytelnik może wraz z nią zagłębić się w detektywistyczne działania. W toku sprawy pojawią się nowe poszlaki i potencjalni podejrzani oraz nowe dowody. A sama Ellie okaże się bardziej wnikliwą i przenikliwą śledczą od profesjonalnych policjantów prowadzących sprawę przed laty.

Ta książka to nie tylko wciągający kryminał, ale także swoiste zwierciadło kruchości ludzkiej psychiki, uczuć i więzi rodzinnych. Bestialskie zabójstwo zniszczyło nie tylko przyszłość nastolatki, ale doprowadziło do rozpadu rodziny; odejścia ojca, alkoholizmu i śmierci matki, osamotnienia i poczucia odrzucenia u drugiej córki, która czuła się tą gorszą, mniej kochaną.

Przez dziennikarskie śledztwobEllie, stare rany zaczęły ponownie boleć, ale jednocześnie cała ta historia zbliżyła do siebie rozbitą rodzinę, zmuszając do skonfrontowania się z przeszłością, uczuciami, żalem, ale także niedopowiedzeniami i wzajemnymi pretensjami. A to przecież niezbędny etap radzenia sobie z traumą. Autorka świetnie przedstawiła ten aspekt, ukazując tym samym jak zamkniecie przeszłości i pogodzenie się z nią pozwalają pójść dalej.

Ciekawym motywem był także wątek przyrodniego brata dziewczyny, jego determinacja przeradzająca się w upór by tylko obronić nowopoznaną siostrę, zapewnić jej bezpieczeństwo. To jak się nie poddaje i próbuje nawiązać z nią nić porozumienia, mimo że jej postawa pozostawia wiele do życzenia, zaważy na jej życiu.
A końcowa konkluzja jest jak prawdziwa, słodko - gorzka maksyma, zdająca się potwierdzać, że wszystko jest po coś, wszystko ma swoje drugie oblicze. Wszak, gdyby nie śmierć Andrei, ojciec nie opuściłby rodziny, nie poznał drugiej żony i tym samym Teddy'ego by nie było... Fakt, Andrea odeszła, ale dzięki temu zaistniał młodszy brat. A rozpamiętywanie przeszłości, co by było gdyby... nie ma sensu. Rzeczywistość zdeterminowała teraźniejszość, a wszelkie dywagacje są zbędne, trzeba żyć dalej...

Wisienką na torcie jest sugestywna okładka z wisiorkiem - serduszko z niebieskimi kamykami okazało się niezmiernie ważnym szczegółem, kluczowym dla rozwikłania sprawy morderstwa Andrei, a jednocześnie otwierającym sekretne drzwi do zbrodni sprzed lat.
I tu nasuwa się kolejna refleksja oraz morał płynący z lektury. Pobłażanie złym, zepsutym jednostkom nigdy nie wychodzi na dobre. Nieutemperowane zło, psychopatyczne skłonności i tuszowanie nastoletnich wybryków, owocuje zbrodniczą osobowością. Natomiast ukaranie przestępcy za popełnione zbrodnie i występki, mogłoby zapobiec śmierci kolejnych ofiar.

“Gdyby Rób Westerfield został skazany za pierwszą zbrodnię, Andrea nigdy by go nie poznała. Trafiłby do więzienia. Moja siostra by dorosła (...). Gdyby Rob został skazany, nie spędziłabym życia, opłakując siostrę i tęskniąc za tym co straciłam"
"Córeczka tatusia " to powieść, której akcja nie pędzi w zawrotnym tempie, zamiast tego zachęca i zmusza do uważnego śledzenia szczegółów, kojarzenia faktów oraz dedukcji, angażując czytelnika w wir kryminalistycznych analiz. Zatem analitycznym umysłom ten tytuł może się spodobać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-02-02
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córeczka tatusia
3 wydania
Córeczka tatusia
Mary Higgins Clark
6.5/10

Ellie Cavanaugh miała zaledwie siedem lat, kiedy jej starsza siostra, Andrea, została w brutalny sposób zamordowana. Zwłoki dziewczyny znaleziono w starym garażu w pobliżu rezydencji bogatej, szanowan...

Komentarze
Córeczka tatusia
3 wydania
Córeczka tatusia
Mary Higgins Clark
6.5/10
Ellie Cavanaugh miała zaledwie siedem lat, kiedy jej starsza siostra, Andrea, została w brutalny sposób zamordowana. Zwłoki dziewczyny znaleziono w starym garażu w pobliżu rezydencji bogatej, szanowan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @roksana.rok523

Stres. Jak zrozumieć swoje reakcje i odzyskać równowagę
Stres, jako przenikające się procesy fizjologiczne i psychiczne

Ciało człowieka można porównać do niezwykle zaawansowanej technologicznie maszyny, z wbudowanym systemem zarządzania, która posiada wiele podsystemów: alarmowych, jak np...

Recenzja książki Stres. Jak zrozumieć swoje reakcje i odzyskać równowagę
Serce gangstera
Lekki, nieco nijaki romans z cichym echem mafii w tle.

Romans mafijny, niestety zarówno wątek miłosny jak i gangsterska rzeczywistość świata mafii przedstawione w nieco nijakim wydaniu. Fabuła powieści oparta na motywie dłu...

Recenzja książki Serce gangstera

Nowe recenzje

Ciałofon
Ciałofon - opis realnej przyszłości, która jedn...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Sztuczna inteligencja. AI, Chaty GPT, roboty humanoidalne - to wszyst...

Recenzja książki Ciałofon
Wyspa luzu
Kalimera!
@ewelina.czyta:

Zaglądając na mój blog, wiecie już, że Jolanta Kosowska jest jedną z moich ulubionych pisarek, a jej książki, zawsze wy...

Recenzja książki Wyspa luzu
Archiwum snów
💙 Archiwum snów 💙
@read.my.heart:

💙 Q: Wierzycie w to, że sny mają jakieś znaczenie? Ja ostatnio nie pamiętam swoich snów, więc nie mam też okazji, żeby...

Recenzja książki Archiwum snów
© 2007 - 2025 nakanapie.pl