Wielkie, włoskie wakacje recenzja

Wielkie włoskie wakacje

Autor: @andzelikajaczynska ·1 minuta
2020-06-22
Skomentuj
1 Polubienie
Już od pierwszych stron zostałam wciągnięta w wir wydarzeń. Intrygująca fabuła, wydarzenia z pogranicza jawy i snu, do tego niezrozumiałe sytuacje, które sprawiają, że człowiek traci rozeznanie co jest prawdą a co fałszem. Czytając pamiętnik Klaudii bardzo chciałam dowiedzieć się co tak naprawdę przydarzyło się dziewczynie we Włoszech. Jednak z każdą przeczytaną stroną miałam coraz większy mętlik. Czy dziewczyna została przez kogoś skrzywdzona? Może cierpi na jakąś chorobę psychiczną, która nie pozwala jej realnie odbierać otaczającego świata? A może jest jeszcze jakieś inne wytłumaczenie? Jedno wam powiem, autorka wywiodła mnie w pole. Dałam się oszukać jak małe dziecko. Zakończenie zaskoczyło mnie.


W książce znajdują się opisy ciekawych miejscowości włoskich, które warto odwiedzić. Pani Jola przepięknie opisuje architekturę, krajobraz czy sztukę włoską. Jest to swoisty przewodnik turystyczny, który zachęca do podróży po tym pięknym kraju.

Jest to powieść skłaniająca do refleksji nad własnym życiem i dokonanymi wyborami. Pokazująca wielką siłę przyjaźni i niszczącą siłę toksycznej miłości. Odsłaniająca ludzkie słabości, które potrafią niszczyć innych. W powieści znajdziecie nawiązania do legend i historii związanych z opisywanymi miejscowościami takimi jak Asyż, Pompeje czy Florencję.
Oczywiście nie zabraknie wam emocji podczas czytania. Doświadczycie niepokoju, ciekawości, strachu, zachwytu czy radości. Zmierzycie się z manipulacją podświadomości. Jak niewiele trzeba, aby człowiek uwierzył w to co widzi. Niestety każdy z nas jest podatny na manipulację obrazem w mniejszym lub większym stopniu. Ten mechanizm często wykorzystywany jest w reklamach.

Jeżeli lubicie nieszablonowe historie, które do ostatniej strony trzymają w niepewności to ta książka jest dla was. W dodatku możecie wcielić się w rolę detektywa i próbować rozwikłać zagadkę, co tak naprawdę wydarzyło się podczas "Wielkich włoskich wakacji". Jestem przekonana, że książka spodoba się wam i długo nie pozwoli o sobie zapomnieć.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-22
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wielkie, włoskie wakacje
Wielkie, włoskie wakacje
Jolanta Kosowska
8.2/10

Czy można odnaleźć miłość, podążając śladem nieistniejących wspomnień? Klaudia i Karolina spędzają lato, podróżując po Włoszech. Pewnego dnia uwagę Klaudii, studentki historii sztuki, przyciąga...

Komentarze
Wielkie, włoskie wakacje
Wielkie, włoskie wakacje
Jolanta Kosowska
8.2/10
Czy można odnaleźć miłość, podążając śladem nieistniejących wspomnień? Klaudia i Karolina spędzają lato, podróżując po Włoszech. Pewnego dnia uwagę Klaudii, studentki historii sztuki, przyciąga...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książkę przeczytałam zachęcona dedykacją autorki: "Zapraszam na wielkie, włoskie wakacje.Życzę ciekawej podróży" Kierunek podróży też był dla mnie ważny. Włochy kuszą pięknem. To kraj wielu różnoro...

@Strusiowata @Strusiowata

Klaudia i Karolina, choć są zupełnie inne, przyjaźnią się. Klaudia studiuje historię sztuki, a Karo psychologię, jedna dość spokojna, poukładana, drugą można nazwać zwariowaną, „garściami” czerpiącą ...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @andzelikajaczynska

Poranki na Miodowej
Poranki na Miodowej

@Link "Poranki na Miodowej 1" to słodko - gorzka opowieść o relacjach w rodzinie. Jak trudne jest okazywanie uczuć najbliższym, by samemu nie zostać zranionym. Strach pr...

Recenzja książki Poranki na Miodowej
Taniec słonecznika
Ku przestrodze

@Link "Taniec słonecznika" jest wnikliwym studium związku, w którym pierwsze miejsce zajmuje alkohol. Destrukcyjne działanie widać na każdym kroku. Osoba uzależniona st...

Recenzja książki Taniec słonecznika

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl