Witaj na świecie maleńka recenzja

Wielki Świat Maleńkiej

Autor: @Asamitt ·1 minuta
2019-12-28
Skomentuj
5 Polubień
 Okładka słodka, ale treść nie opisuje różowych zdarzeń. Życiowe problemy ubrane w ciepłe, ale i cierpkie słowa, okraszone momentami humorem. Zderzenie amerykańskiej prowincji z wielkim, bezwzględnym miastem. Rzecz o pracy w mediach, która przysparza więcej wrogów niż zaszczytu i o samotności, dręczących lękach wydobywających się z człowieka pod okiem psychiatry. A wszystko to w klimacie lat 50-70, w warunkach społecznych jakie wtedy panowały w Ameryce i jaki odcisnęły ślad na młodej kobiecie.
 
 Życie podporządkowane karierze za cenę zdrowia i samotności. Ktoś powie, że nic nowego, bo dziś spotyka nas to na co dzień. Nawet przy nisko płatnej pracy boimy się wziąć chorobowe, nigdy nie wiadomo czy będzie do czego wracać. Jednak świat Maleńkiej to Wielki Świat, czyli wszystko w najwyższej skali, tak jak obroty, na których trzeba pracować. Może łatwiej bywa gdy praca bywa uzależnieniem, stając się wyznacznikiem w życiu? Może należeć do przyjemności, ale może też niszczyć człowieka. W gruncie rzeczy opisywana historia przedstawia problemy jednostki samotnej, bez rodziny, tego wspierającego zaplecza, bliskiej kochającej osoby nadającej poczucie większej wartości wszystkiemu co się robi.
 
 Świetne dialogi, zabawne, czasem dosadne, ale przede wszystkim celnie dopasowane do sytuacji. Dalecy krewni bohaterki dają ciepły rys tej historii, ich bezpośredniość i sposób bycia powoduje, że często uśmiechamy się podczas czytania fragmentów z nimi w roli głównej. Ich życie stoi na przeciwnym końcu tego, co uosabia show biznes, a do którego należy Deny. Przypatrujemy się mechanizmom działania telewizji i dowiadujemy się, że już w lata siedemdziesiąte przynoszą kres prywatności, gdy w mediach amerykańskich zaczynają królować wszelkiego rodzaju talk showy. Tylko takie miejsca jak Elmwood Springs oparły się zgiełkowi i nowym trendom.

 Wydawać się może, że to taka zwykła powieść, a jednak ta całkiem zwykła treść przedstawia same życiowe kwestie. Zastrzeżenie mam co do objętości tekstu, bo o ile sprawdza się to w większości powieści, to tym razem wpływa na znudzenie. Następuje niepotrzebne przeciąganie fabuły poprzez opisywanie mnóstwa zdarzających się po drodze sytuacji, które tylko nie potrzebnie dokładają książce stron, ale też nie mają większego znaczenia dla treści. 

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Witaj na świecie maleńka
3 wydania
Witaj na świecie maleńka
Fannie Flagg
7.5/10
Cykl: Elmwood Springs, tom 1

Książka autorki Smażonych zielonych pomidorów " i "Nie mogę się doczekać... kiedy wreszcie pójdę do nieba ". Fannie Flagg, przenosząc bohaterów swej powieści z beztroskiego amerykańskiego miasteczka l...

Komentarze
Witaj na świecie maleńka
3 wydania
Witaj na świecie maleńka
Fannie Flagg
7.5/10
Cykl: Elmwood Springs, tom 1
Książka autorki Smażonych zielonych pomidorów " i "Nie mogę się doczekać... kiedy wreszcie pójdę do nieba ". Fannie Flagg, przenosząc bohaterów swej powieści z beztroskiego amerykańskiego miasteczka l...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieść Fannie Flagg jest na swój sposób sposobnością poznawania ludzkiej psychiki. Pod pazuchą zwykłej powieści ukryty jest ból, tęsknota i realne życie lat 70 XXw. Autorka dużo wrzuciła w tę książke...

@foolosophy @foolosophy

Pozostałe recenzje @Asamitt

Sztuka dawania prezentów
Podaruj chwile, ciesz sie wspólnymi momentami

"Sztuka dawania prezentów" to nie jedynie lekka historia przyprószona śniegiem dojrzewająca w klimatycznej końcówce roku. Szczęsna umożliwia czytelnikowi spojrzenie na p...

Recenzja książki Sztuka dawania prezentów
Dolna Wilda
Liryczność wg Pasewicza

Byłam szczególnie ciekawa Autora po odkryciu, iż jest jednym z tych, który został uhonorowany nagrodą Angelusa (2022r). Słyszałam o tej nagrodzie, wydawała się być mało...

Recenzja książki Dolna Wilda

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl