Z otchłani recenzja

Wielka szkoda...

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2022-05-25
1 komentarz
4 Polubienia
Pustka, nicość, marazm. Czujesz ogarniający bezmiar swojego położenia. Wiesz, że nic nie będzie takie jak przedtem. Jest tylko krzyk, rozpacz i poczucie, że koniec jest bliski. Od tej chwili są tylko druty, krzyk esesmanów, bicie i swąd palonych ciał.

Zabrzmi to może dziwnie, może nie tak jak powinno, ale bardzo lubię czytać literaturę obozową. I nie dlatego, że jest modna czy szukam w niej sensacji, ale dlatego, że choć w taki sposób mogę oddać cześć tym, którzy zginęli. Choć w taki sposób mogę sprawić, że pamięć o nich nie uleci, ale zostanie zatrzymana w moim sercu. Tyle i aż tyle.

Sięgając po książkę "Z otchłani" wiedziałam, że otrzymam sporo informacji, które spisane będą na szybko, bez emocji i bez zbędnego oceniania. Otrzymam chłodny, a jednocześnie bardzo wymowny raport z tamtych dni. Czasem nie potrzeba wiele, by wzbudzić w człowieku łzy i poruszyć jego serce. Tak by na inne sprawy spojrzeć nieco innym okiem, może z innej perspektywy.

Niestety rozczarowanie przyszło dosyć szybko. I tak wiem, że książka ma swoich zwolenników, wszak była spisana tuż po wojnie, nie powstała na fali popularności literatury obozowej. Jednak od samego początku panował w niej ogromny chaos. Dla osoby, która co nieco wie o obozach, nie stanowi to aż tak wielkiego problemu, ale dla czytelników raczkujących w tej sprawie może wprowadzać niepotrzebne zamieszanie. Nie oczekuje, nie wiadomo jakich elaboratów, ale niech to będzie miało swój sens.

Sporo tutaj odnośników do Boga, ogólnie pojętej religii czy diabłów i szatana. A przede wszystkim cały obraz przysłania głębokie rozmyślania autorki. Na każde zło, które ją spotkało, znajduje w boskim stworzeniu. Rozumiem bycie blisko Kościoła, ale jak to mówią: co za dużo to niezdrowo.

Po przeczytaniu lektury zaczęła czytać recenzje innych czytelników, poszukując przy tym podobnych minusów. W wielu recenzjach przewijał się fragment dotyczący tekstu Borowskiego "Alicja w krainie czarów". Nie czytałam artykułu, ale posiłkując się publikacjami innych, mogę nieśmiało stwierdzić, że w pewnych kwestiach miał on rację.

Szkoda, wielka szkoda.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-22
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Z otchłani
3 wydania
Z otchłani
Zofia Kossak-Szczucka
6.7/10

Jest to opowieść o kobietach w Birkenau. Zofia Kossak pisała z punktu widzenia katoliczki. "Na wolności nikt nie wyobraża sobie, że można dojść do takiego stopnia wychudzenia. Kości biodrowe sterczał...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 2 lata temu
Nie czytuję literatury obozowej, ale kiedyś leżała z kręgu moich zainteresowań. Jednak zawsze wolałam takie chaotyczne, ale autentyczne wspomnienia i przeżycia niż dzisiejsze książki pisane przez ludzi, którzy nie mają pojęcia o życiu obozowym.
Z otchłani
3 wydania
Z otchłani
Zofia Kossak-Szczucka
6.7/10
Jest to opowieść o kobietach w Birkenau. Zofia Kossak pisała z punktu widzenia katoliczki. "Na wolności nikt nie wyobraża sobie, że można dojść do takiego stopnia wychudzenia. Kości biodrowe sterczał...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Swego czasu, pisząc pracę naukową dotyczącą kobiecej literatury lagrowej, intensywnie przyglądałam się pozycji napisanej przez Zofię Kossak-Szczucką. Przez ludzi nie mających wiedzy historycznej doty...

@Gabriela_Deda @Gabriela_Deda

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Ziemianki
Co poszło nie tak?

Po rewelacyjnie przyjętych "Chłopkach", które nie tylko podbiły listy sprzedażowe, ale przede wszystkim serca czytelników przyszedł czas na "Ziemianki". Niejako trochę w...

Recenzja książki Ziemianki
Zaginieni
Gdzie jesteś?

Masz plany, marzenia, cele. Pewnego dnia znikasz, nikt nie wie, co się stało, ani dlaczego tak się stało. Pozostawiłeś po sobie tylko żal, smutek, niedokończone sprawy. ...

Recenzja książki Zaginieni

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl