Pod drzewem sykomory recenzja

Wgryzła się w moją duszę ❤️

Autor: @alenajpierwksiazka ·2 minuty
2024-04-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Są takie książki, które wgryzają się w duszę.
Są takie książki, które poruszają najgłębsze zakamarki serca.
Są takie książki, które odmieniają życie.
Są takie książki, po których nie można po prostu przejść do porządku dziennego.
Są takie książki, które zostają w sercu na zawsze...
Dziś nie będę zadawała pytania na początku.
Dziś, ze względu na ogromny podziw i szacunek dla tej historii spróbuję, choć to niemożliwe, oddać wszystkie uczucia jakie towarzyszyły mi podczas czytania "Pod drzewem Sykomory"....

Chociaż... nie. Chyba nie umiem...albo po prostu nie da się opisać tych uczuć prostymi słowami....I chyba nie będę próbowała nawet.
Tą książkę trzeba przeżyć. Trzeba ją przeczytać.

Historia opowiada o chorej na toczeń rumieniowaty Emery, której marzeniem jest po po prostu normalnie żyć, bez bólu. Życie tej 19 letniej dziewczyny nie oszczędza właściwie od samego początku. Kiedy chorująca na tą samą chorobę Jo, jej siostra bliźniaczka, umiera z powodu powikłań tocznia w wieku 10 lat, Emery próbuje żyć dalej, pomimo wszystko. Załamanie psychiczne mamy, przepełnionej żalem po utracie córki, przysłania kobiecie wszystko - a w tym również obecność chorej Emery.
Dziewczyna postanawia przeprowadzić się do ojca, który wiele lat wcześniej odszedł.
W nowym domu, mieszka też Kaiden....

Książka jest przede wszystkim świadectwem miłości-miłości we wszystkich jej odsłonach. Pokazuje trudy rodzinnych relacji w obliczu ogromnej tragedii. A także różne oblicza radzenia sobie z traumatyczną sytuacją
"Pod drzewem Sykomory", jest również świadectwem
tęsknoty. Tej tęsknoty - najgorszej z możliwych- za kimś, kto już nie wróci. Powieść traktuje też o przeżywaniu straty ukochanej i najbliższej osoby, ale także jak trudno nauczyć się żyć bez kogoś, kto był naszym "zawsze".
Autorka w sposób głęboko wnikliwy przedstawia żałobę, oraz konsekwencje jakie może przynieść nieprzepracowany smutek. Ponadto, pozwala spojrzeć na świat z perspektywy osoby przewlekle chorej,ale także jej najbliższych.

Piszę tą recenzję od tygodnia, ale nie potrafię ubrać w słowa ogrom emocji jakie ta historia wniosła w moje życie.

TA KSIĄŻKA MNIE ZACHWYCIŁA.
TA KSIĄŻKA DOTARŁA DO NAJGŁĘBSZYCH ZAKAMARKÓW MOJEGO SERCA.
Jest bezdyskusyjnie znakomita, poruszająca i urzekająca, a przy tym wszystkim boleśnie realistyczna.
Pokazuje jak wielkim darem jest życie... I ile szczęścia mają Ci, którym dane jest, naprawdę je przeżyć. Skłania do refleksji. Uczy pokory. Pozostawia pustkę, ale też niewspółmierny zachwyt.

Kończąc "Pod drzewem sykomory" schowałam płyn do płukania tkanin do lodówki,zaraz po tym jak dolałam go sobie do kawy- zamiast mleka... czy trzeba dodać coś jeszcze ?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-29
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod drzewem sykomory
Pod drzewem sykomory
B. Celeste
8.4/10

Najsmutniejsza książka Booktoka. Problem z czasem polega na tym, że tylko nam się wydaje, że go mamy. Emery miała jednego wroga: czas. Nie oczekiwała wiele. Chciała żyć jak wszyscy dookoła: koc...

Komentarze
Pod drzewem sykomory
Pod drzewem sykomory
B. Celeste
8.4/10
Najsmutniejsza książka Booktoka. Problem z czasem polega na tym, że tylko nam się wydaje, że go mamy. Emery miała jednego wroga: czas. Nie oczekiwała wiele. Chciała żyć jak wszyscy dookoła: koc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czasami bywa tak, że nawet najgorętsze polecenia danych książek nie stanowią dla mnie tak dobrej podstawy do tego, by poznać dany tytuł. Częściej jednak przeczytanie kilku pozytywnych opinii z rzędu ...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

„Moim zdaniem książki z najsmutniejszym zakończeniem są najlepsze, bo coś dzięki nim czujemy”. Czy zgadzacie się ze słowami bohaterki? Wiadomo, że chyba każdy woli książki ze szczęśliwym zakończen...

@katexx91 @katexx91

Pozostałe recenzje @alenajpierwksiazka

Czartoryska. Historia o marzycielce
Marzycielka z wyższych sfer

"Czartoryska. Historia o marzycielce" autorstwa Pani Moniki Raspen to powieść, która przenosi nas w głąb polskiej historii, otwierając drzwi do intymnego świata jednej z...

Recenzja książki Czartoryska. Historia o marzycielce
Tchnienie
Namacalna zmysłowość i tajemnice

Czy zło które nas dotyka, warunkuje całe nasze życie ? Czy warunkuje one Nasze późniejsze decyzje i dalsze poczynania? Jak myślicie ? 📚 RECENZJA 📚 Sonia po trudnych pr...

Recenzja książki Tchnienie

Nowe recenzje

Przeklęci
Przeklęci
@monika.sado...:

Przeraźliwy krzyk niesie się po okolicy, odbijając echem przez tatrzańskie szczyty. Każdy drży, że duch uciekł z piekła...

Recenzja książki Przeklęci
Nie zapomnij o mnie
Czy naprawdę można zapomnieć o swojej pierwszej...
@Anna_Szymczak:

Książka „Nie zapomnij o mnie” autorstwa Mhairi McFarlane to powieść, która nie tylko bawi, ale także skłania do refleks...

Recenzja książki Nie zapomnij o mnie
Złota dziewczyna
Nawet lato zawsze się kiedyś kończy
@jorja:

„Vivi zdaje sobie sprawę, że najwyższe moce raczej nie pozwolą jej wrócić do życia na ziemi po to, by zabrała patelnię ...

Recenzja książki Złota dziewczyna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl