Bryłki węgla są czarne, szorstkie i brudzą ręce. W prozaicznym węglu nie ma nic pięknego, ale to właśnie z niego powstają twarde, lśniące diamenty. Powieść Winterson - będąca aranżacją sztuki Szekspira - przypominała mi właśnie węgiel. Na pozór to surowa, szorstka i ciężka proza, która osiada na duszy i brudzi ją czarnym pyłem, ale z każda kolejną stroną lektury spod czarnej skorupy wyłania się cenny klejnot. Klejnot, który dojrzały i świadomy czytelnik będzie podziwiał z niepomiernym zdziwieniem oraz zachwytem.
„Przepaść czasu. Zimowa opowieść” to współczesna wersja tragikomedii Williama Szekspira. Trzon opowieści i postacie pozostają te same, co w pierwowzorze, ale Jeanette Winterson nadaje im nowych, silnych, mocno kontrowersyjnych rysów.
Leo, porywczy właściciel świetnie prosperującej firmy Sycylia, to mężczyzna przechodzący kryzys małżeński. Żona Lea, MiMi, spodziewa się drugiego dziecka, którego on nie chciał. Bohatera spala obsesja i gniew, denerwuje go bliskość pomiędzy jego najlepszym przyjacielem Ksenem - z którymś kiedyś łączyły go coś więcej – i jego żoną. Gniew narasta, Leo wybucha, a płonące odłamki jego wściekłości uderzają we wszystkie najbliższe mu osoby.
„Przepaść czasu” to niezwykła pozycja. Postmodernistyczna powieść Jeanette Winterson traktuje o konflikcie w rodzinie, porzuceniu, złożonych związkach międzyludzkich. Dominuje tutaj ciężki, mroczny nastrój rodem z utworów noir. Prosty, momentami bardzo wulgarny język stoi w opozycji do filozoficznych, głębokich przemyśleń bohaterów. Uderza niezwykle ciekawa kreacja postaci. Zastosowanie kompozycji szkatułkowej pozwoliło wprowadzić Winterson interesujący i szalenie atrakcyjny wątek gry komputerowej, do której „wchodzą” bohaterowie, i która wprowadza do utworu płaszczyznę fantastyczną. Zachwycająco wypadły dialogi.
Ten tytuł nie oczarował mnie od pierwszej strony. Mój zachwyt narastał stopniowo, ale zamykając książkę nie miałam wątpliwości, że oto właśnie przeczytałam jedną z lepszych powieści w tym roku. Polecam „Przepaść czasu” wszystkim miłośnikom wartościowej i niebanalnej literatury. Wcale nie musicie znać sztuki Szekspira, by czerpać przyjemność z lektury tej niezwykłej powieści.