Wespazjan. Trybun Rzymu recenzja

Wczesne lata cesarza

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Lorian ·2 minuty
2022-07-05
Skomentuj
7 Polubień
Każdy pasjonat starożytnego Rzymu prawdopodobnie słyszał bądź nawet sporo wie o Wespazjanie. Władca, którego panowanie zakończyło rok czterech cesarzy, wsławił się jako wielki reformator o dość specyficznym poczuciu humoru - świadczyć może o tym zdanie, które wypowiedział, przeczuwając rychłe nadejście śmierci - "Niestety, zdaje mi się, że staję się bogiem" lub odpowiedź na krytykę opodatkowania latryn publicznych - "Pieniądz nie śmierdzi". Jak jednak cesarz ten jawi się w powieści Roberta Fabbri?

Powieść kreśli portret wczesnych lat Wespazjana, gdy dopiero stawiał pierwsze kroki na arenie rzymskiej polityki, wyrwany z bezpiecznego i wygodnego życia w górach sabińskich. Mimo, że przyszły cesarz jest niedoświadczony, zostaje wrzucony w wir knowań potężnej Antonii - jednak ma przez to dobry start w służbie Rzymu, jako tytułowy trybun wojskowy; może się wykazać, nie tylko przed swoimi przełożonymi, ale także przed sobą, przynosząc chlubę rodzinie.

Książka stanowi dobry i dość wiarygodny wgląd w życie obywatela rzymskiego, czy to ekwity, czy członka elit. Jest pełna politycznych gierek, ciosów w plecy czy walk, jednak nie kosztem innych wątków, jak na przykład igrzyska (scena wyścigów rydwanów dorównuje emocjami swojej odpowiedniczce z "Ben Hura") czy mir domowy i relacje między bohaterami. Szczególnie przypadł mi do gustu konflikt między Wespazjanem a jego bratem Sabinusem, a także postać Gajusza, który jest na tyle nietuzinkowy i tak opiera się stereotypom, że pozostanie w mojej pamięci na długo.

Powieść ma charakter przygodowy raczej, niż informacyjny, z których to drugie dość często zdarza się wśród powieści historycznych. Lekki i wciągający styl autora nadaje tej dość udanej uczcie czytelniczej dodatkowych walorów smakowych - choć czasem język użyty w powieści może być zbyt nowoczesny, to nie zdarzają się wielkie kwiaty, od których cierpnie skóra, a szczypce ujmują rozgrzane węgielki. Fabuła jest nastawiona na akcję - nie mamy dogłębnego wglądu w uczucia i rozterki Wespazjana, nie wiemy tak dokładnie, co odczuwa lub z jakimi wewnętrznymi problemami się mierzy. Nie powiedziałabym, że jest to wada, jednak czasem brakowało mi głębszego spojrzenia na politykę, wojnę i życie w wykonaniu samego głównego bohatera.

"Trybun Rzymu" to bardzo udana i interesująca próba odwzorowania młodzieńczych lat Wespazjana - wiadomo, że autor pisząc taką książkę musiał popuścić nieco wodzy fantazji, jednak jest to interesująca beletrystyka, która może spodobać się nie tylko pasjonatom starożytnego Rzymu, ale także tym, którzy po prostu lubią zanurzać się w odmęty historii i wyławiać szczątki świata, którego już nie ma.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-05
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wespazjan. Trybun Rzymu
3 wydania
Wespazjan. Trybun Rzymu
Robert Fabbri
7/10
Cykl: Wespazjan, tom 1

Pierwszy tom cyklu opowiadającego o losach młodego człowieka, który mimo skromnego pochodzenia miał się stać jednym z najpotężniejszych cesarzy Rzymu. Jego przeznaczeniem była władza nad potęgą Rzymu...

Komentarze
Wespazjan. Trybun Rzymu
3 wydania
Wespazjan. Trybun Rzymu
Robert Fabbri
7/10
Cykl: Wespazjan, tom 1
Pierwszy tom cyklu opowiadającego o losach młodego człowieka, który mimo skromnego pochodzenia miał się stać jednym z najpotężniejszych cesarzy Rzymu. Jego przeznaczeniem była władza nad potęgą Rzymu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Literatura historyczna ma w sobie coś takiego, co przyciąga wielu czytelników. Ciekawość tego, co działo się przed laty lub po prostu chęć poznania czyjejś interpretacji danych wydarzeń to jedne właś...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @Lorian

Upierz
Gotycki horror z polskim rodowodem

Kiedy po raz kolejny przeczytałem "Draculę" Stokera, zachwyt nad gotycką powieścia wszechczasów zbladł - po pierwszych uniesieniach i po ponowneej lekturze, zorientowałe...

Recenzja książki Upierz
Wyrzuciła ją rzeka
Uwierz w panny wodne

Dziwna była to książka, niekoniecznie w złym tego słowa znaczeniu. Bardzo liryczna, refleksyjna, trochę niepokojąca, w zasadzie prosta, a jednak chowająca dla czytelnika...

Recenzja książki Wyrzuciła ją rzeka

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl