Wąska droga między pragnieniami
Patrick Rothfuss
Sekrety i tajemnice nie zawsze mogą być bezpieczne. Przysługi, dobrze dopracowane kłamstwa czy zaklęcia mają swoją cenę. I nie płaci się tu za nie złotem lecz informacjami. Czasem to jedynie pogłoska, czasem przydatny komunikat. Czasami trzeba wykonać pewną pracę, zdobyć jedzenie lub magiczny embril. Tajemnice są w cenie, więc warto jakieś posiadać. I uważać, by własne sekrety nie zostały odkryte. Panują tu trzy zasady. Aby otrzymać pomoc, trzeba ich przestrzegać. A złamanie reguł może skończyć się bardzo niefortunnie dla takiego osobnika.
W miasteczku znajduje się wzniesienie, na którego szczycie stoi samotne, spalone od pioruna drzewo. Poniżej ów górki tkwi kamień który - według zasad - określa granicę wieku zawarcia umowy. O pomoc trzeba prosić Basta, tajemniczego młodzieńca, który za cenę tajemnic pomaga dzieciom w ich niedojrzałych i bardzo małostkowych problemach. Doradza jak ukryć drobne wypadki, nakłonić rodziców na zachcianki swoich pociech, dokonać zemsty na kolegach, a także uczynić kilka istotnych zmian w codziennym życiu znanej mu progenitury.
Wstęp do lektury, napisany przez autora, pozornie ma zniechęcić czytelnika do sięgnięcia po „Wąską Drogę Między Pragnieniami”, gdyż to jakby kolejna pozycja, dalsze losy Basty, znanego z cyklu „Kroniki Królobójcy”. Mnie natomiast ta pozorna niepewność zachęciła do przeczytania historii, w której z uwielbieniem się zatraciłam. Nieznajomość innych części nie przeszkadza w poznaniu głównego bohatera, a jego osobowość przyciąga i umacnia więź jaka się między nami tworzy. Czynności jakich się dopuszcza również są przyjemne w odbiorze i nie dają niejasności poznania tego świata. Osobiście - nie wiedząc o wcześniejszych losach głównego bohatera - uznałabym to dzieło jako odrębną historię, zabawną, krótką przygodę z pozytywnym bohaterem w tle.
Książka poświęcona jest jednej dobie, a dokładnie letniemu przesileniu; natomiast rozdziały podzielone są na pory dnia. Od pierwszych zdań, czytelnik staje się obserwatorem i uczestniczy w czynnościach głównego bohatera. Już na wstępie zostaje on zaintrygowani zachowaniem Basty, a także widzi jego determinację i okazywany autorytet swojemu mistrzowi. Im dalej podąża się ścieżką młodzieńca, tym więcej można dowiedzieć się o samej postaci. Uważany za mało inteligentnego, słabego i raczej leniwego człowieka, który pojawił się w miasteczku nie wiadomo skąd, Bast spokojnie egzystuje wśród mieszkańców poświęcając się swoim pasjom. Nie przeszkadza mu miano jakie miejscowi nadali młodzieńcowi, wydaje się wręcz z tego rad. Większość czasu przebywa na wzniesieniu przy drzewie, gdyż to miejsce jest dla niego ważne. Używa embrili, korzysta z dobrodziejstw przyrody i tajemnic jakie powierzają mu dzieci. Znakomicie się targuje, ukazując swoją pomysłowość, spryt i nieufność wobec zaciągania długów. Bast wydaje się postacią leniwą, która najchętniej przespałaby cały dzień rozkoszując się słońcem i obserwując otaczającą go przyrodę. Zadania jakie zleca przychodzącym dzieciom z czasem dają sens jego działaniom ukazując nam obraz dobrze kombinującego młodzieńca. Stworzona przez autora postać daje się łatwo polubić, jest pozytywna i wrażliwa na nieszczęścia ludzi. Na początku wydaje się też postacią trochę chciwą zapatrzoną w swoje potrzeby, która swoją pomoc okazuje jedynie z korzyściami dla siebie. To jednak jedynie złudzenie, o czym czytelnik dość szybko może się przekonać.
Książka pochłania odbiorcę od początku aż do samego jej końca. Przepiękne ilustracje, których autorem jest Nate Taylor, urzeczywistniają naszą wyobraźnię, a historia opowiadana na każdej stronie staje się bardziej prawdziwa. Fantastyka z jaką mamy tu możliwość się zetknąć miesza zwyczajny świat z magią, a ta potęguje tajemnice jakie główny bohater chciałby zachować dla siebie. Mieszkańcy mają różne osobowości, które poznajemy podczas ich interakcji z Bastą. Autor nie zapomniał również wzbogacić historii o zabawne wzmianki czy sytuacje, sprawiając uśmiech na twarzy i pozytywne emocje. Lekkość prowadzenia opowieści ukazuje doświadczenie jakie posiada Patrick Rothfuss. Uważam, że książka ta, pomimo świetnych ilustracji, skierowana jest raczej do starszej młodzieży i osób dorosłych, gdyż niektóre sytuacje dają jasno choć subtelnie do zrozumienia, że są związane z cielesnością bohaterów opowiadanej historii.
Jak dla mnie książka genialna. Bardzo dobrze się przy niej bawiłam, zaprzyjaźniłam się z tym tajemniczym młodzieńcem, dla którego poznawanie sekretów jest jak oddychanie i na pewno sięgnę po pozostałe książki tego autora. Warta jest czasu jaki czytelnik postanowi poświęcić na jej poznanie. To książka niosąca pozytywne przesłanie, choć w umiejętny sposób skrywane za pozorną obojętnością głównego bohatera. Fantastyka, z którą fani tego gatunku powinni się na pewno zaznajomić.