Pocałuj mnie, Artemido recenzja

warto przeczytać!

Autor: @w_ksiazkowym_zaciszu ·1 minuta
2024-10-27
Skomentuj
1 Polubienie
"Stare okropieństwa muszą zostać zakopane głęboko, a gdy tylko nasza dwójka zbliżała się do siebie, wypełzały na wierzch niczym zaraza, tym samym osłabiając mnie i jego"

Artemida wszystko sobie przemyślała. Ma misterny plan zemsty. Zemsty na człowieku, który zabrał jej wszystko. W tym celu chciała wykorzystać jego syna. Artur, uczeń ostatniej klasy liceum i młodszy od niej o osiem lat - kiedy kobieta go poznaje, chłopak nie może oprzeć się jej urokowi. Zaczynają się imprezy, używki, rajdu motocyklem, namiętne noce - Artur zatraca się w tej relacji. A Artemida przekona się, że nie tak łatwo wcielić w życie swój plan, kiedy to głosu dochodzą uczucia - silne, nieprzewidywalne, intensywne.... Czy ta jazda bez trzymanki będzie miała swoje szczęśliwie zakończenie?

"Przytuliłem ją mocniej, czułem, jak drży, jak wtapia się we mnie, jakby chciała schować się przed wszelkim złem. Ja pragnąłem ją schować, uchronić. Wiedziałem już, że zrobiłbym dla niej wszystko. Gdyby tylko mi pozwoliła"

"Pocałuj mnie, Artemido" to powieść niepozorna, zaskakująca, naładowana emocjami - zarówno tymi dobrymi, jak i złymi. Niepozorna, ponieważ na początku myślałam, że autorka mnie nie zaskoczy niczym nowym... A jednak. Historia Artemidy i Artura była jak ta "jazda bez trzymanki". On sporo młodszy, nieświadomy wielu rzeczy, wkraczający dopiero w dorosłość. Ona - mściwa, ale w głębi duszy dobra dziewczyna, którą ktoś kiedyś bardzo skrzywdził. A pech chciał, że tym kimś był ojciec Artura. Czy te relacja, budowana na kłamstwie, ma prawo przerodzić się w coś poważnego? Autorka nie szczędziła nam emocji - odnajdziemy ich tu ogrom. Do tego, zaskakujące zwroty akcji,, bardzo dobra kreacja bohaterów, zaskakujące zakończenie no i sama fabuła - wciągającą bez reszty. Nie zabraknie też pikanterii, ale w takiej delikatniejszej wersji, wysmakowanej. Odnajdziemy tu skomplikowane relację, dreszczyk niepokoju, nie opuszczający nas do samego końca i "popychający" nas w fabułę. Od której naprawdę ciężko się oderwać. To taka historia miłosna w "życiowej", tej gorzko - słodkiej odsłonie
Polecam

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pocałuj mnie, Artemido
Pocałuj mnie, Artemido
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.2/10

Ostra, namiętna, nieprzewidywalna historia, która sprawi, że nie będziecie mogli przestać czytać. Artemida ma w życiu jeden cel: zemstę. Kiedyś pewien człowiek zabrał jej wszystko, teraz ona chce ...

Komentarze
Pocałuj mnie, Artemido
Pocałuj mnie, Artemido
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.2/10
Ostra, namiętna, nieprzewidywalna historia, która sprawi, że nie będziecie mogli przestać czytać. Artemida ma w życiu jeden cel: zemstę. Kiedyś pewien człowiek zabrał jej wszystko, teraz ona chce ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Agnieszka Lingas-Łoniewska po raz kolejny udowadnia, że jej twórczość to prawdziwy majstersztyk wśród współczesnej literatury obyczajowej. "Pocałuj mnie, Artemido" to książka, która z miejsca wciągnę...

@nsapritonow @nsapritonow

Pewnie nie raz zdarzyło się Wam mieć ułożony skrupulatnie plan, a gdy co do czego doszło, nie pozostało z niego nic. Tak było w przypadku głównej bohaterki Artemidy. Swoją drogą cóż za oryginalne imi...

@iza.81 @iza.81

Pozostałe recenzje @w_ksiazkowym_zac...

Ostatni z listy
recenzja

"Staliśmy przez chwilę w milczeniu, rozmyślając o przyszłości, godząc się z teraźniejszością i próbując zapomnieć przeszłość" Czy jest coś bardziej wzruszającego, a zar...

Recenzja książki Ostatni z listy
Noworoczne panny
recenzja

"Córki hrabiego, Aniela i Prakseda Krukowieckie, choć obydwie wychowane w luksusie i pałacowym rygorze, mają zupełnie inny status towarzyski. Nieżyjąca matka Anieli była...

Recenzja książki Noworoczne panny

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl