Urzekła was kiedyś okładka do tego stopnia, że nie mogliście oderwać od niej wzroku? Ja przez cały dzień zerkałam na nią ciesząc swe oczy i odliczając godziny, aż poznam intrygującą mnie historię. Jest to powieść młodzieżowa, ale moim zdaniem przesłanie jakie niesie odnosi się zarówno do starszego odbiorcy, zwłaszcza rodzica, który ma nastoletnie dziecko lub wkraczające w ten wiek. Tematy poruszone przez autorkę są bardzo ważne i warto poszerzyć swoją wiedzę.
Przyznaję się bez bicia, że wiele pojęć było dla mnie nowością i musiałam przewertować Google, by móc w pełni zrozumieć ich znaczenie i o co w tym wszystkim chodzi. To było dla mnie bardzo pouczające i przez to moje horyzonty poszerzyły się na pewne aspekty.
Przenosimy się na Śląsk, gdzie mieszka piętnastoletnia Katuchna Zygler, która zmaga się ze spektrum autyzmu. Czuje się samotna i z braku jakichkolwiek innych rozrywek czatuje na Internecie. Tak poznaje Sobakę, który jest anarchistą żyjącym na skłocie. Oboje postanawiają się spotkać i lepiej poznać. Wspólnie spędzony wieczór upływa w miłej atmosferze, gdzie dziewczyna zawiera kontakty ze znajomymi chłopaka w tym Melody. Przez roztargnienie oboje zapominają wymienić się kontaktami, a kilka dni później Sobaka znika i nikt nie wie, co się z nim stało. To załamuje główną bohaterkę. Na szczęście nastolatka ma coraz więcej znajomych, którzy wspierają ją mimo, iż sami borykają się z problemami dojrzewania, depresją, zaburzeniami odżywiania i poszukują własnej tożsamości.
Czy tak zróżnicowana młodzież może znaleźć zrozumienie u innych i liczyć na wyrozumiałość oraz akceptację w społeczeństwie? Co stało się ze Sobaką? Czy Katuchna przeboleje jego zaginięcie?
Muszę uczciwie stwierdzić, że autorka zadziwiła mnie tematyką, którą poruszyła na łamach kart. Naprawdę nie zdawałam sobie sprawy, że dzisiejsi nastolatkowie zmagają się z takimi problemami i muszą pokonać aż tak ogromne trudności by wyjść na prostą. Ta lektura i wartościowa treść mnie poruszyła i dała do myślenia. Długo nie mogłam opanować chaosu w mojej głowie, ale to pozwoliło mi dojść do pewnych wniosków i lepiej zrozumieć wszystkie postaci.
Dzięki narracji z perspektywy wielu osób mogłam dogłębnie poznać co tak naprawdę siedzi w tych młodych ludziach, jakie mają marzenia, cele w życiu i co przeżyli. W niektórych przypadkach moje serce aż bolało i było mi tak żal, że mimo tak młodego wieku niosą tak wielki bagaż bolesnych doświadczeń. Aż chciało się usiąść z nimi, przytulić i zapewnić ich, że wszystko będzie dobrze. Polubiłam wszystkich i pragnęłam by odnaleźli siebie i obrali właściwą drogę, która poprowadzi ich do szczęścia.
Aż dziw bierze, że autorka dopiero debiutuje tą pozycją. Fabuła jest świetnie poprowadzona, dojrzała, wzbudza ogromny ładunek emocji i wciąga, mimo że akcja toczy się własnym raczej wolnym tempem. Każdy wątek jest wyjątkowy i łączy się z innymi, by na końcu zaskoczyć.
Uważam, że powinniście sięgnąć po tę jakże realistyczną książkę, przeczytać ją i przetrawić. Znajdziecie w niej nie tylko trudne życie nastolatków, walkę o akceptację i prawdziwą przyjaźń.
Ta pozycja ma za zadanie zmienić nasze staromodne myślenie i otwarcie umysłu oraz zrozumienie tych, którzy wkraczają dopiero w brutalny świat jakim jest życie. Od nas samych zależy czy zaakceptujemy zmiany i odmienność upodobań. Gorąco polecam!!!