O związkach napisano dużo.
O związkach wciąż pisze się... dużo.
Związki. Dwie osoby, rodzina. Relacje międzyludzkie. Ty i ktoś w zgodzie, akceptacji i zaufaniu. Ja blisko ciebie, ty blisko mnie, bez strachu, bez lęku, bez obaw. Bliskość – to tak łatwo powiedzieć, gorzej z praktyką na co dzień. Zwłaszcza, gdy wyrosłeś w rodzinie, gdzie jej brakowało, gdzie nie było WŁAŚCIWEGO wzorca, gdy jesteś Dorosłym Dzieckiem Alkoholików (DDA). Bo skoro nie masz przykładu, szablonu tego, jakie emocje i uczucia są właściwe, to tworzysz nowy – swój. Lecz to wzór nowy z pozoru, bo najczęściej powielasz błędy rodziców lecz w nieco innej formie. Idziesz nieświadomie ścieżką wydeptaną przez nich – a raczej wzdłuż rzeczki alkoholowej. Sam tworzysz wszystko od nowa, dokonujesz wyborów, gubisz się, wpadasz w koleiny. Wierzysz, że jest inaczej – a nie jest, bo „siła emocjonalnego uwikłania jest większa niż rozsądek”. Tkwisz w rzeczywistości, która rozpięta jest, jak dywan na trzepaku i wymaga wytrzepania. Rzeczywistość znajduje się gdzieś pomiędzy obietnicami szczęścia, z założeniem, że życie będzie koszmarem. Dwie skrajności na podobieństwo łez przez śmiech.
Uczysz się bliskości, lecz przyjmij do wiadomości, że to nauka na całe życie. Musisz odbudować zaufanie, wiarę i nadzieję. Musisz nauczyć się przyjmować upadki, ale i wzloty. Musisz nauczyć się, że porażki nie znaczą końca starań. Życie to wachlarz emocji, relacji, słów i ludzi.
Nie ma takiej drugiej osoby, jak ty.
Bądź dla siebie czuły, wyrozumiały i dobry. Poczuj swoją wartość. To wszystko wnosisz w relacje międzyludzkie. Pamiętaj, że masz swoją godność. Traktuj siebie tak, jakbyś chciał być traktowany przez innych.
Miej marzenia, dawaj sobie przyzwolenie na smutek, ale i na radość, na angażowanie się, ale i wycofanie. Prawda – prawda jest budulcem dobrej przyszłości.
Nikt nie dał i nie da recepty na idealny związek dwojga ludzi. „Jesteście parą ślepców bez przewodnika” i to od was zależy, jakimi trasami podążycie w podróż zwaną – RAZEM. Lecz pamiętaj – na wiele rzeczy trzeba zapracować – pisze Janet G. Woititz w „Lęku przed bliskością” – i trzeba być konsekwentnym. Musisz panować nad emocjami. Być sobą. Mówić co cię boli, co sprawia ci radość, określać granice własnego poczucia komfortu. Używaj słowa „JA”. Ja potrzebuję, ja myślę, ja jestem, ja czuję. Jesteś ważny. Jesteś istotny. ŻYJESZ.
Otwórz się na kogoś. Zaufaj. Nie zakładaj porażki, a wprost przeciwnie, wierz w sukces. Umysłowa projekcja siebie szczęśliwego powinna ci stale towarzyszyć. Celebruj życie i ucz się bycia z kimś w ciszy. Nie zapychaj czasu niepotrzebnymi reakcjami, niekonstruktywnymi rozmowami, czy szukaniem zajęć pozwalających odczuć potrzebę własnego istnienia.
Naucz się przyjmować i dawać bezinteresownie. Dostrzeż chwilę obecną. Ten czas tu i teraz.
Ucz się właściwie odczytywać emocje – zarówno swoje, jak i innych.
Nie zawsze jesteś winny. Nie zawsze ty stanowisz problem. Nie zawsze ty jesteś tym gorszym, czy okropniejszym. Oducz się brać na swoje barki odpowiedzialności za wszystko i wszystkich.
Dużo pracy? Tak, dużo – podkreśla autorka, Janet G. Woititz, ale z DDA przeistoczysz się w MĄDREGO DOROSŁEGO.
„Lęk przed bliskością” Janet G. Woititz to nie kolejny poradnik dla przeoranych życiem dorosłych z rodzin patologicznych. To mapa celów, do których zmierzasz u boku autorki. To ścieżki ku własnemu ośmiotysięcznikowi. To drogi pełne łez, bólu i ran, ale w połączeniu z własną wolą i walką o siebie samego przynoszące ukojenie i przeświadczenie o BYCIU SILNYM.
„Pokonaj dystans” - podszeptuje autorka. Stawiaj krok po kroku i ucz się siebie na nowo. Stwórz się na nowo. Żyj wreszcie godnie i z szacunkiem. Bądź mądrym dorosłym, który sam sobie udowodni, że można. Zawsze można i zawsze warto. Zawsze jest sens.
Zburz mur obaw, radzi autorka Janet G. Woititz. Zniszcz skamieliny i zrób miejsce na nowe.
Książka „Lęk przed bliskością” jest uniwersalna. Dla każdego, dlaczego? W głównej mierze dotyka DDA lecz prawda jest taka, że każdy, kto ma problem z bliskością znajdzie tu coś dla siebie. Iluż z nas ma poczucie niskiej wartości? Iluż z nas czuje zagubienie w samotności, czy oddech depresji na ramieniu? Iluż z nas boi się walki o siebie?
Janet G. Woititz nie daje gotowych recept i wzorów.
Janet G. Woititz daje rady, co i jak robić, by walka o siebie miała i skutek i sens.
#agaKUSIczyta