Pacjent recenzja

Pacjent" to książka napisana przez Jaspera DeWitt. Nie jest długa, cała opowieść ma raptem 232 stron ale za to jak zaskakujących stron. Druk należy do większych, co sprzyja szybkiemu czytaniu. Już od początku można poczuć klimat mrocznej historii, która pogłębia się tylko, z każdym kolejnym przeczytanym słowie. Dobre książki poznać można po tym, że trudno jest je odłożyć na półkę przed zakończeniem. Ta powieść zdecydowanie należy nie tylko do dobrych, ale i do bardzo dobrych. DeWitt fantastyczne buduje napięcie kartka po kartce, co powoduje w czytniku chęć przeczytania jeszcze jednej strony, co skutkuje wycięciem z życia, na czas czytania lektury. Dobrym posunięciem autora było też zastosowanie specjalistycznego słownictwa, dzięki czemu można było poczuć, się jakbyśmy byli wraz z bohaterami na oddziale. Warto wspomnieć,że książka jest napisana w postaci wpisów na forum internetowym.

Historia rozwija się w biednym szpitalu psychiatrycznym w stanie Connecticut. Szpitale psychiatryczne to z zasady niezbyt przyjemne i radosne miejsca. Lekarze i pielęgniarki, którzy są tam, zobowiązują się do pomagania chorym pacjentom. Tak właśnie stało się z nowym lekarzem, psychiatrą Parkerem. Nowych lekarzy cechuje zapał do pracy i chęć wykazania się, której często brakuje już starszym i bardziej doświadczonym lekarzom. Nowy lekarz psychiatry od początku angażuje się do pracy i chce pomagać oraz wyleczyć każdego pacjenta na jakiego natrafi. W szpitalu jest jednak szczególny pacjent, który na dobre zadomowił się w tym szpitalu i jest już tam ponad 20 lat. I właśnie ten pacjent jest przypadkiem, który bardzo zainteresował nowego psychiatrę. Dlaczego tak niewiele osób do niego wchodzi? Dlaczego zmieniono mu imię? I dlaczego wszyscy się go boją i bardzo szybko wariują po spotkaniach z nim? Dlaczego jest w szpitalu już ponad dwadzieścia lat? Na te pytania odpowiedzi znajdują się na kartach książki.

Powieść da się bardzo szybko przeczytać. Intryguje, zachęca do kontynuowania lektury, nie jest jednak lekturą do czytania przed snem. Osobiście polecam czytać ją w dzień :). "Pacjent" należy do tego rodzaju książek, które czytamy nawet jeśli domyślamy się zakończenia. W tym wypadku jednak polecam się wstrzymać z osądami, co do zakończenia. Minusem książki jest to, że w nie trzyma w napięciu do końca, a tylko do połowy. Natomiast jest to to tylko drobny mankament wśród wielu pozytywów, które można tu znaleźć.

Każdy, kto lubi tematykę związaną ze szpitalem, lekarzami, horrorami odnajdzie się w tej lekturze. Książkę pochłonęłam w ciągu kilku godzin, tego samego dnia, którego ją otrzymałam. Tym bardziej, że zakończenie jest lepsze niż można się spodziewać. Książka trzyma do końca w napięciu, dlatego lepiej jest czytać ją, gdy ma się dużo czasu. Polecam każdemu kto już dawno nie przeczytał dobrego thrillera. Osoby z zamiłowaniem do horrorów i lubiące dreszczyk strachu przechodzący po plecach również odnajdą w tej książce, coś dla siebie.

Książka została otrzymana z serwisu klubu recenzenta nakanapie.pl