Spisek Tudorów recenzja

Powieść Christophera W. Gortnera naszpikowana jest typowymi dla kryminału elementami szpiegowskimi, tajemnicami i zagadkami. W połączeniu z dobrze narysowanymi i wiarygodnymi postaciami daje to udaną i wciągającą powieść. Akcja jest szybka i dynamiczna. A że nie jest jednoliniowa dowodzą o tym liczne zwroty. Znajdziemy tutaj również wiele elementów sensacyjnych i przygodowych, częściowo opartych na faktach, które przybliżają czytelnikowi historię Anglii tamtych czasów.

Rok Pański 1553. Na angielskim tronie zasiada Maria Tudor, bezwzględna katoliczka dąży do wyplewienia herezji z królestwa. Zawiązuje tajny sojusz z Hiszpanią, na skutek którego wzmocni swoją władzę. Poddani jednak buntują się przeciwko jej polityce i coraz częściej wymieniają imię młodszej córki Henryka VIII jako prawowitej królowej. Dochodzi do wybuchu powstania Wyatta, którego zwolennicy szybko tworzą mocną armię i idą na Londyn. Maria czeka na fałszywy ruch siostry, aby raz na zawsze pozbyć się problemu, a młody Prescott próbuje przejąć ważne dokumenty podpisane ręką Elżbiety, które mogą świadczyć o jej zdradzie.

Książka porusza dość istotny wątek w historii Anglii, a często pomijany lub przemilczany w opracowaniach historycznych. Chodzi o bunt Wyatta, który co prawda nie trwało długo, ale w przypadku powodzenia mogłoby znacznie zmienić historię Anglii. Szacuje się, że udział w armii powstańczej wzięło 15000 ludzi. Gdyby zainicjowane przez niego powstanie odniosło sukces obalono by Marię, a na tron wróciłaby lady Jane Grey, zwana dziewięciodniową królową, którą osadził na tronie jej ojciec, Henryk Grey, 1 książę Suffolk. W skutek upadku buntu i zwycięstwa armii królewskiej zarówno Henryk jaki lady Jane stracili życie. Maria ogarnięta chęcią zemsty szukała dowodów na udział Elżbiety w tym spisku - bez powodzenia.

Właśnie ta umiejętność Gortnera zasługuje ogromne uznanie. Jest to łatwość przeplatania wydarzeń historycznych z wątkami powieści - w tym autor jest po prostu mistrzem. Jego kompetentna wiedza podparta jest wieloletnimi badaniami prowadzonymi w wielu krajach. Autor wielokrotnie podkreśla, że wydarzenia z niniejszej powieści są fikcyjne, ale starał się jak najdokładniej uzupełnić je i zrekonstruować zgodnie z własnym przekonaniem te luki w historii, których do dziś nie wyjaśniono z powodu różnych braków w źródłach.

C.W. Gortner zaskakuje po raz kolejny. To już czwarta powieść tego autora, którą miałem okazję przeczytać. Za każdym razem urzeka mnie dokładnością pracy, jaką wykonał, aby napisać wciągający thriller z elementami sensacji, umieszczony w historycznych czasach królów, królowych i wielkich spisków.