Heartstopper. Książka pełna twoich kolorów recenzja

Historii Nicka i Charliego – dwóch głównych bohaterów cyklu „Heartstopper” autorstwa brytyjskiej pisarki Alice Oseman – raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Seria w szybkim tempie zyskała zawrotną popularność i podbiła miliony serc czytelników i czytelniczek na całym świecie.

Ale, dla pewności, gdyby ktoś jednak spotkał się z tym tytułem po raz pierwszy – seria jest głównie komiksową (głównie, gdyż uniwersum się rozwija i powstały również prozaiczne opowieści) historią dwóch chłopców, uczniów liceum – właśnie Nicka i Charliego – oraz ich przyjaciół (i pewnego przeuroczego pieska). Dane jest nam zobaczyć rozkwit ich uczucia tudzież perypetie przeżywane przez całą paczkę znajomych. Zabawna i urocza historia, która – pomimo niezaprzeczalnego ciepła, jakie w sobie zawiera – porusza ważne i ciężkie tematy (i robi to całkiem dobrze).

„Heartstopper. Książka pewna twoich kolorów” jest kolejnym rozwinięciem historii ze świata nastolatków, lecz tym razem autorka zabiera nas w podróż nie tyle jako czytelników bądź czytelniczki, ale także – a raczej przede wszystkim – jako współtwórców.

W książce na Wasze pokolorowanie czekają ulubione sceny czytelników z życia Charliego i Nicka oraz „gościnne występy” ich przyjaciół – Tao, Elle, Tary, Darcy, pieska Nelly oraz wielu innych. Ponadto znajdują się tu też całkiem nowe ilustracje, których wcześniej nam nie było dane poznać.

Tematyka komiksów do pokolorowania również jest szeroka – od samych postaci, przez scenerie i krajobrazy, przez zabawne sytuacje, aż do wnętrz pokojów chłopców.

Lecz Alice Oseman pozwala nam tutaj nie tylko nadawać barwy ulubionym postaciom czy tłom, ale także daje nam poczuć się jak prawdziwy autor bądź prawdziwa autorka, gdyż można tworzyć między bohaterami dialogi. Bohaterowie mogą więc przemówić naszym głosem!

Co więcej umieszczony został tutaj także króciutki dodatkowy komiks, który – o ile dobrze pamiętam – w samej serii się nie pojawia.

Jest to jedna z tych książek, którą trudno się recenzuje i niezmiernie ciężko ocenia w jakiejkolwiek skali, gdyż nie zalicza się ona to typowej definicji książki. Nie można się tu odnieść do fabuły, nie można opisać wydarzeń czy splotu przyczynowo-skutkowego. Mamy za to dwójkę pokochanych przez miliony czytelników i czytelniczek bohaterów, scenki z życia chłopców oraz ich przyjaciół. Mamy też to ciepło, o którym pisałam wcześniej – tego seria z pewnością nie gubi.

Czy jest to pozycja obowiązkowa dla wszystkich? Z pewnością nie. Ale też nie jest jej zamysłem, by być kierowaną dla każdego. Ludziom, którzy za serią „Heartstopper” nie przepadają, pozycja ta raczej nie zainteresuje, natomiast dla fanów będzie to gratka i kolejna szansa, by zatopić się w historię Nicka, Charliego i ich przyjaciół.

Ile ludzi, tyle odczytań. Ale dzięki tej książce możliwe staje się pokazanie Twojego odczytania i Twojego zrozumienia historii postaci ukazujących się w cyklu. Możliwe staje się stworzenie milionów wariantów tej samej opowieści.

Jest to niewielka objętościowo książeczka (niecałe sto stron!), ale w przypadku komiksów i kolorowania zapewnia to zabawę na kilka dobrych godzin.

Jeśli więc zaliczasz się do fanów twórczości Alice Oseman czy po prostu wielbicieli do uniwersum wykreowanego w „Heartstoperze”, nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zalecić, by chwycić w dłoń kredki, flamastry czy cokolwiek znajduje się pod ręką, i dać się ponieść fantazji, poczuć się jak kreator bestsellerowej serii oraz wykorzystać daną możliwość wzięcia udziału we współtworzeniu komiksu!