I promise you Tom II recenzja

W pułapce kłamstw i intryg

Autor: @Mirka ·3 minuty
2023-07-18
Skomentuj
4 Polubienia


„Jeśli chcesz złapać kogoś w pułapkę, uważaj, by nie zaplątać się w sidła własnych uczuć.”

Gdy zaczęłam czytać książkę „I promise you” to występujące w niej postacie wydały mi się znajome. I faktycznie, nie pomyliłam się, gdyż poznałam ich w książce „I want you”, która opowiadała o losach Lany i Michaela. Finałowa scena pierwszego tomu zapowiadała ciąg dalszy, ale głównymi postaciami są teraz Cameron i Scarlett. Nie ma jednak zaznaczenia, że „I promise you” jest kontynuacją tamtej historii. Wprawdzie stanowi ona zupełnie osobną opowieść, ale w tle towarzyszą im postacie, które poznaliśmy wcześniej.

Fabuła zaczyna się od momentu, w którym kończy się „I want you”, czyli od chwili, gdy zgromadzeni goście na weselu Lany i Michaela widzą, jak kuzynka panny młodej uderza Camerona w twarz. Teraz dowiadujemy się, dlaczego to zrobiła i jakie były dalsze ich zmagania. Nie jest łatwo, gdyż Scarlett skutecznie broni się przed zalotami Camerona, na którym zrobiła wrażenie.

Scarlett przyjeżdża na ślub swojej przyjaciółki, Lany i Michaela nie spodziewając się, że spotka w tym momencie miłość swego życia, Camerona Lawrence’a, brata panny młodej. Początkowe okoliczności wprawdzie na to nie wskazują, ale wszystko toczy się tak, że ich drogi wciąż się spotykają. Krążące opinie na temat Camerona skutecznie zniechęcają dziewczynę do spotkań z nim, ale on postanawia nie odpuszczać i dopiąć swego. Jest on wprawdzie uosobieniem wyobrażeń i marzeń wielu kobiet, ale dla Scarlett stanowi przykład tego, co w mężczyznach ją razi. Cameron ma, bowiem opinię bawidamka, który zmienia obiekty swoich seksualnych pragnień co chwilę i żadna z dotychczasowych jego zdobyczy nie zagrzała przy nim dłuższego czasu. Jedną z takich jednorazowych przygód stała się współlokatorka Scarlett, Rosie, które jest jednocześnie jej pracodawczynią i przyjaciółką. Razem z nimi mieszka jeszcze Mila, z którą pracują we trójkę w sklepie ogrodniczym. Scarlett przyjechała do Nowego Jorku, by zacząć żyć samodzielnie i niezależnie.

Dziewczyny obmyślają odwet za to, że Cameron upokorzył Rosie. Mila wymyśla plan, na który Scarlett się godzi, chociaż niechętnie, ale ulega namowom koleżanek. Jej zadaniem jest pocałować Camerona, a potem go zignorować umówić się z jakimś innym facetem, by pokazać, że pocałunek nie zrobił na niej wrażenia.

„I promise you” to romans, w którym można dostrzec nieco odwrócone role, gdyż tym razem to mężczyzna pierwszy wykazuje zainteresowanie kobietą, która mu nie ułatwia zadania w rozwinięciu bliższej relacji. Jest negatywnie nastawiona do aroganckich, pewnych siebie typków o wybujałym ego, którzy uważają, że żadna kobieta im się nie oprze.

Camerona Lawrence’a polubiłam już w pierwszym tomie, gdyż ujął mnie przyjaznym usposobieniem, troskliwością, chęcią niesienia pomocy i poczuciem humoru. Natomiast Scarlett pojawia się dopiero teraz w pełnym wymiarze pokazując już od początku swój krnąbrny charakter, który z czasem zaczyna nieco blednąć, gdyż wykazuje zbyt dużą uległość wobec tego, co mówią inni, nie weryfikując plotek. Jej niektóre zachowania, reakcje, myśli i decyzje są na poziomie małolaty, a nie dwudziestoletniej kobiety.

Rozwój ich znajomości obserwujemy w narracji naprzemiennej, ale kwestie Scarett występują częściej. Zakończenie tej historii było do przewidzenia, więc finał nie był zaskoczeniem, ale ma ona w sobie delikatny urok z nutką subtelnego erotyzmu, który nie dominuje w powieści i opisany jest z wyczuciem oddającym jedynie odczucia osób przyciąganych chemią namiętności. Na przykładzie Scarlett autorka pokazuje, że intrygi i chęć zemsty nieraz mogą obrócić się przeciwko osobie planującej odwet, a wówczas można stracić coś bardzo cennego i prawdziwego, a takim skarbem jest miłość.

Przy recenzowaniu książki „I want you” napisałam o autorce, że jest to młoda debiutująca pisarka. Teraz mogę dodać, że debiutująca po raz pierwszy pod pseudonimem Z.K. Marey . Wcześniej napisała trzy powieści pod swoim nazwiskiem, czyli Zuzanna Kulik „Christian Saint”, „Black. Restless soul” i „The first devil”.

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Novae Res

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-17
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
I promise you Tom II
I promise you Tom II
Zuzanna Kulik
7.5/10
Cykl: I want you, tom 2

TO DRUGA CZĘŚĆ KSIĄŻKI "I WANT YOU"@Link Jeśli chcesz złapać kogoś w pułapkę, uważaj, by nie zaplątać się w sidła własnych uczuć. Scarlett zdecydowała: jest gotowa, by rozpocząć samodzielne życie ...

Komentarze
I promise you Tom II
I promise you Tom II
Zuzanna Kulik
7.5/10
Cykl: I want you, tom 2
TO DRUGA CZĘŚĆ KSIĄŻKI "I WANT YOU"@Link Jeśli chcesz złapać kogoś w pułapkę, uważaj, by nie zaplątać się w sidła własnych uczuć. Scarlett zdecydowała: jest gotowa, by rozpocząć samodzielne życie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"I promise you" to drugi tom książki "I want you" autorstwa Z. K. Marey. W tej części jednak zupełnie inni bohaterowie grają pierwsze skrzypce, a ci główni z pierwszego tomu stają się poboczni. Bardz...

@viki_zm @viki_zm

Scarlett zdecydowała, że jest gotowa, by zacząć samodzielne życie w Nowym Jorku. Opuszcza swoje rodzinne miasteczko jedynie z walizką farb i sztalugą, wierząc, że w końcu uda się jej spełnić marzenia...

@za.czyta.na @za.czyta.na

Pozostałe recenzje @Mirka

Serce w grze
Miłość z mocnym uderzeniem

@Obrazek „Najlepsze rzeczy w życiu nie przychodzą łatwo, trzeba się o nie postarać.” Miłość. Jedni w nią wierzą i pragną jej doświadczyć w swoim życiu i to takiej n...

Recenzja książki Serce w grze
Śladami Amber
„ostatni rozdział może zmienić postrzeganie całej książki”

@Obrazek "Rozstania zawsze są stresujące i skomplikowane, przypominają próby odklejenia gumy do żucia od podeszwy buta" Często podejmujemy jakieś decyzje, które w d...

Recenzja książki Śladami Amber

Nowe recenzje

Żyj i pozwól umrzeć. James Bond
Jestem Bond... literacki James Bond!
@belus15:

James Bond jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci kina akcji i sensacji, jaka istniała do tej pory, jaka istn...

Recenzja książki Żyj i pozwól umrzeć. James Bond
Czarna owca medycyny
Seria ,,Zrozum" za kulisami tajemnic i istoty f...
@belus15:

Seria książek Zrozum od Wydawnictwa Poznańskiego to jedna z najbardziej nieoczekiwanych pod względem bardzo dobrej, prz...

Recenzja książki Czarna owca medycyny
Virion. Ona
Tak pisać potrafi tylko Andrzej Ziemiański...
@Uleczka448:

Napisać barwną opowieść fantasy, której strony wypełnia akcja, przygoda, magia i wielkie emocje, nie jest łatwo. Jeszc...

Recenzja książki Virion. Ona
© 2007 - 2025 nakanapie.pl