Do zobaczenia w zaświatach recenzja

W powojennym szaleństwie, wśród masek i pawich pior

Autor: @maslowskimarcinn ·1 minuta
2022-02-10
Skomentuj
1 Polubienie
Ależ to fascynująca powieść!
Nie chcąc zdradzać szczegółów fabuły, napiszę krótko: rozpoczyna się atak na wzgórze numer 113. To już ostatnie dni Wielkiej Wojny, która spustoszyła Europę. W ostatnim spazmie bitewnego szału Albert rzuca się do walki z Niemcami. Pochłonięty wspomnieniami o ukochanej i szczęśliwym życiu w Paryżu, jest świadkiem zbrodni, popełnianej przez jego dowódcę. Ten zaś nie zamierza zostawiać świadków swego występku i tak Albert kończy, zasypany zwałami przesiąkniętej krwią alianckich żołnierzy ziemi. Jedyną nadzieją dla umierającego, duszącego się żołnierza, jest przegniły koński łeb...
Ostrzegam: kiedy zaczniecie czytać „Do zobaczenia w zaświatach" nie będziecie mogli przestać. Autor nie oszczędza swoich bohaterów i dzięki temu dostarcza Czytelnikom niemałej frajdy. Ale prócz zwykłej przyjemności poznawania dalszych losów dobrodusznego Alberta, nieszczęśliwego Edouarda czy przewrotnego, diabolicznego porucznika Pradelle'a. Pierre Lemaitre nakreśla z jednej strony okrutny i cyniczny, a z drugiej przygnębiający, przykryty cmentarnym całunem obraz powojennej zawieruchy. Prześwietla chciwość wojskowych i naiwność rodzin, pogrążonych w żałobie po stracie synów. Koszmar wojny ciągnie się długo po jej zakończeniu. Nie przebrzmiewa z ostatnim wezwaniem do ataku. Gdy na pogorzeliska wpełza żądza posiadania, zaślepiająca wszystko co piękne i moralne, jedyne co pozostaje to prawdziwa przyjaźń.
„Do zobaczenia w zaświatach” to właśnie opowieść o przyjaźni, która narodziła się na bitewnym polu i jest zdolna przetrwać najgorsze chwile. O wyruszaniu w podróż z góry skazaną na porażkę. O maskach i pawich piórach, bogactwie duszy i niedostatku uczuć, rodzinnych tajemnicach i urzędowym poczuciu obowiązku ale przede wszystkim to przejmująca książka o miłości - nie tylko rodzącej się między dwojgiem młodych, czy do własnego „ja”, ale znacznie trudniejszej i nieoczywistej: ojcowskiej.
Absolutnie polecam! Celowo przemilczam nagrody, jakie zdobyła powieść Pierra Lemaitre'a, bo i bez nich napisałbym o niej z całą stanowczością!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Do zobaczenia w zaświatach
4 wydania
Do zobaczenia w zaświatach
Pierre Lemaitre
6.5/10

Książka wydana też pod tytułem "Do zobaczenia w niebie". Grand Prix Nagrody Goncourtów 2013, określanej często mianem „małego Nobla”. Wojna to świetny interes, który nie kończy się wraz z zawarciem p...

Komentarze
Do zobaczenia w zaświatach
4 wydania
Do zobaczenia w zaświatach
Pierre Lemaitre
6.5/10
Książka wydana też pod tytułem "Do zobaczenia w niebie". Grand Prix Nagrody Goncourtów 2013, określanej często mianem „małego Nobla”. Wojna to świetny interes, który nie kończy się wraz z zawarciem p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @maslowskimarcinn

Unicestwianie
Où es-tu, Michel?

Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek pomyślę: où es-tu, Michel? Qu'est-ce qui, pour l'amour de Dieu, t'est arrivé? Że tęsknić będę za mizoginizmem Houellebecqua, wściek...

Recenzja książki Unicestwianie
Niewinni. Powieść w jedenastu opowiadaniach
Przed plemię kołtunów stawiać lustro czyli powieść ku zadowoleniu autora

Nie dajcie się zwieść pozorom. Forma „Niewinnych” zapowiada się jako opowiadania – to tylko trick autora, który zupełnie przez przypadek wprowadza nas w wątki, które będ...

Recenzja książki Niewinni. Powieść w jedenastu opowiadaniach

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl