„Zakamarki ludzkiej psychiki są jednak niezgłębione…”
Maja ma dwadzieścia dziewięć lat, czuje się bardzo zagubiona, kolejny raz zawiódł jej partner. Kobieta czuje się oszukana, zraniona, boi się, podejmuje decyzje o ucieczce, zaciera za sobą wszelkie ślady. Ma zamiar z daleka od Filipa i jego kłamstw zacząć wszystko od nowa. Wyjeżdża do Rabki, podejmuje pracę poniżej swoich kompetencji, zostaje recepcjonistką w nowo otwartym hotelu. Pomału wstępuje w nią optymizm, chociaż w dalszym ciągu ogląda się za siebie, ma nadzieję, że ogarnięty manią Filip jej nie odnajdzie. Poznaje Huberta, wynajmuje u niego niewielkie mieszkanko. Stopniowo zadomawia się w tym urokliwym miejscu, odzyskuje radość z życia i wbrew sobie zakochuje się. Hubert kupuje stary dom, razem zaczynają go urządzać. Prowadzona przez Huberta w Chicago firma pilnie wymaga jego obecności. Mężczyzna zafascynowany Mają, proponuje jej wspólny wyjazd. Ta początkowo odmawia, jednak, kiedy Filip nie odpuszcza, ponownie daje o sobie znać, Maja pozbywa się wszelkich wątpliwości.
Bardzo lubię i cenię sobie książki Pani Katarzyny. To zawsze są ogromne emocje, niezapomniane wrażenie i zaskakująca przygoda. Nie inaczej było teraz. Fabuła ciekawie utkana, wciąga nas w wir wydarzeń, ukazuje trudne, chwilami dramatyczne, poplątane ludzkie ścieżki. Narracja toczy się z kilku perspektyw, co daje nam szersze, wnikliwsze spojrzenie na rozwój wydarzeń. Realnie, naturalnie ukazani bohaterowie, to ludzie jakich mijamy w naszej codzienności. Maję polubiłam od razu, to silna, samodzielna, inteligentna kobieta, jest na świecie zupełnie sama. Została zraniona, na nawo zaczyna układać siebie swój świat i wtedy pojawia się uczucie. Czy dane jej będzie zaznać spokoju, czy wręcz przeciwnie, złośliwy los szykuje dla niej kolejne niemiłe niespodzianki?
Bolesne doświadczenia wywołują strach przed nowym, nieśmiało rodzącym się uczuciem. Bo czy ktoś może zagwarantować, że nowa miłość, będzie na zawsze? Da poczucie bezpieczeństwa, możliwość bezwarunkowego zaufania? Maja zaczyna w to wierzyć. Poddaje się uczuciu, ma nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej.
Przez powieść pomimo poruszanych trudnych problemów się płynie. Jest bardzo życiowo, realnie, niepokojąco. Maniakalna miłość, obsesja, chęć zawładnięcia drugą osobą. Manipulacje, kłamstwa, zaborcze uczucie, które prowadzi do złych uczynków.
Poruszająca, życiowa powieść obyczajowa, niesie emocje i daje do myślenia. Z łatwością wkraczamy w życie bohaterki razem z nią odczuwamy towarzyszące jej emocje. Ukazuje różne odcienie miłości, tej szczerej, prawdziwej, bezinteresownej, tej psychopatycznej i tej złej, niszczącej, maniakalnej, niebezpiecznej. Zakończenie bardzo mi się podobało, wywołało szczery uśmiech. Z całego serca polecam :)