Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta

2024-03-06

Skomentuj

2 Polubienia

"ᴄᴢᴀsᴀᴍɪ ᴡᴀʀᴛᴏ sɪę ᴢᴀsᴛᴀɴᴏᴡɪć, ᴘᴏᴍʏśʟᴇć ᴅᴡᴀ ʀᴀᴢʏ, ᴢᴀɴɪᴍ ᴅᴏᴋᴏɴᴀ sɪę ᴢᴌᴇɢᴏ ᴡʏʙᴏʀᴜ, ᴋᴛóʀʏ ᴍᴏżᴇ ᴜʀᴜᴄʜᴏᴍɪć sᴇʀɪę ɴɪᴇғᴏʀᴛᴜɴɴʏᴄʜ ᴢᴅᴀʀᴢᴇń".

Zanim zaczniesz czytać dalej zerknij w lustro. Co widzisz? Szczęście? Zmęczenie? Obojętność? Smutek? Zastanów się kogo widzisz? Pomyśl kim jesteś? Dla innych? Dla świata? Ale przede wszystkim DLA SIEBIE?

Julia Litwin, bohaterka najnowszej książki Tomasza Brewczyńskiego szuka w życiu szczęścia. Po nieudanym związku sprzed lat, dziś jako dojrzała kobieta chce zacząć od nowa doświadczyć szczęścia i miłości, kochać i być kochaną. Dokonuje wyboru. Zaślepiona uczuciem podejmuje jedną złą decyzję...

Zanurzyłem się w tę opowieść bezgranicznie. Wkroczyłem w świat Julii-świat toksycznej i uzależniającej miłości, która wyniszcza, gdzie "strach miesza się z ulgą, a satysfakcja... ze stratą".

Mroczny, duszny thriller, który wywołał we mnie ogrom emocji. Chłonąłem to wszystko. Nasiąkałem tym psychopatycznym klimatem. Uzależniałem się od tego wyniszczającego spojrzenia. Najpierw pomału - niezauważalnie. Potem bardzo szybko i zachłannie.

W moim umyśle pojawił się bełkot – bełkot własnych myśli, które mnie krępowały. Serce łomotało. Myśli galopowały. Nie umiałem wydobyć z siebie nawet najmniejszego pisku. Byłem. Brałem w tym udział. Przestałem istnieć...

Razem przeżywaliśmy ten dramat. Wszystko mnie bolało. Czułem się znokautowany psychicznie.

"Spójrz w lustro" to bardzo realistycznie pokazane świat kobiety tonącej w zimnej, bezdusznej otchłani. To obraz psychopaty, który krok po kroku realizuje swój plan. To wreszcie opowieść o upijaniu się miłością i zatapianiu się w kieliszku pełnym strachu przed stratą.

Autor napisał świetny thriller pokazujący siłę manipulacji. Obserwowałem walkę z nią, rozdarcie pół na pół. Opłakiwałem kolejną przegraną...

Ta historia skłania do zadumy i refleksji...

Każda i każdy z nas zasługuje na miłość, a przede wszystkim na życie bez wstydu.

...i boli mnie tylko myśl, że po świecie bez żadnych konsekwencji poruszają się takie kanalie jak Oskar!
__________
Jeśli doświadczasz przemocy domowej zgłoś ten fakt:
Centrum Praw Kobiet
Całodobowa pomoc telefoniczna: 600-07-07-17

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-03

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe

Sprawdzam dostępność...

Ogłoszenia

Dodaj ogłoszenie

Spójrz w lustro

Tomasz Brewczyński

7.4/10

Julia Litwin nachyla się nad pobladłym, nieruchomym ciałem. Tonie w strugach deszczu. Zanosi się płaczem. Nawet w najmroczniejszych snach nie spodziewała się takiego obrotu wydarzeń… Przyjechała do ...

Komentarze

Spójrz w lustro

Tomasz Brewczyński

7.4/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe

Sprawdzam dostępność...

Ogłoszenia

Dodaj ogłoszenie

Zobacz inne recenzje

Fatal error

Mam bardzo duży problem z oceną tej książki, w której narratorem jest Julia żyjąca w przemocowym związku. Dopiero w posłowiu autor ujawnia, że postać jest wzorowana na prawdziwej ofierze przemocy psy...

@Logana

Spójrz w lustro

Książka "Spójrz w lustro" Tomasza Brewczyńskiego to mroczna, zawiła opowieść, która wciąga w psychologiczne otchłanie postaci Julii Litwin. Autor zbudował historię pełną napięcia, niejednoznaczności ...

@Malwi

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Wyruszyłem w tę czytelniczą podróż w nocy, gdy za oknem świat ułożył się do snu, a na niebie, gdzieś za chmurami wędrował sobie księżyc.

Wyruszyłem w tę czytelniczą podróż w nocy, gdy za oknem świat ułożył się do snu, a na niebie, gdzieś za chmurami wędrował sobie księżyc. Czytałem. Nie czułem się najlep...

Recenzja książki Kądziel

Pierwsze czego doświadczyłem, gdy zacząłem czytać „Jaskinie umarłych” to był ból i przerażenie. I mrok, który panował wszędzie, wychodził zza literek czytanej opowieści, snuł ku mnie, owijał się wokół mnie, wdzierając się przez usta, nos i uszy do wnętrza mojego ciała.

Pierwsze czego doświadczyłem, gdy zacząłem czytać „Jaskinie umarłych” to był ból i przerażenie. I mrok, który panował wszędzie, wychodził zza literek czytanej opowieści,...

Recenzja książki Jaskinie umarłych